Skocz do zawartości

Zaginiony TIR



Zaginął tir z naszymi nasionami...🤔
Pszenica Euforia, Wilejka, pszenżyto Belcanto.
Producent: Nasiona Ławrenowicz.
Numery auta i naczepy: PGS20085/ PGS8G50
Trasa - Słupsk - Bartoszyce - Karolewo (Kętrzyn).
Firma JAS FBG nie ma związku ze sprawą, to prywatna naczepa (cały zestaw) jednoosobowej firmy.
Wyjechał z okolic Słupska około 4 rano.
W razie jakichkolwiek informacji proszę o kontakt tel. 515 777 405 / mail kontakt@big-agro.pl / facebook Armand Szara i/lub z najbliższą jednostką Policji.

  • Sad 1



Rekomendowane komentarze

Gość

Opublikowano (edytowane)

10 godzin temu, Ławrenowicz napisał:

osobiście jako Krzysztof Ławrenowicz nikogo nie przepraszałem bo nie miałem za co. Nasiona-Ławrenowicz to nie związany z tematem podmiot.
Ale owszem była pewna sytuacja, związana z moim nazwiskiem, ale żeby ją merytorycznie ocenić, należy porzucić pewien subiektywizm i wysłuchać każdej ze stron, dlatego też niektórym grzecznie proponuje wstrzemięźliwość względem wydawania opinii bo mogą one być krzywdzące, nierzetelne a przede wszystkim nie związane z rzeczywistością

 :) 

ładnych to znaczy ile ? 15? 20? 
skoro tak dużo Szanowny Pan wie, niech będzie precyzyjny w swoich wypowiedziach. Co? ile? Komu? 
a teraz wprost: Antoni Ławrenowicz senior produkował materiał siewny rzepaku, nie byle jaki, najlepszy na rynku, kupowały potężne firmy, rozprowadzały na całą Polskę, wszyscy byli zachwyceni jakością - tak jak i teraz są naszym materiałem zbóż i roślin strączkowych. Wraz ze zmianami ustrojowymi, UE, itp zmieniło się prawo, na Polski rynek weszły bezpośrednio zagraniczne konsorcja, które same zaczęły produkować materiał siewny, bez wykorzystywania do tego firm, które wcześniej rozmnażały materiał. Ławrenowicz senior - nie zrezygnował, robił to dalej, nie do końca zgodnie z interesem wielkiego kapitału zagranicznego, ale dalej - robił to najlepiej. 
Ostatecznie poniósł konsekwencje w postaci odszkodowania i konieczności zamieszczenia pewnych artykułów w odpowiednich czasopismach - bo takie było lobby.  I oto jest rzeczywistość - zawsze najlepiej, zawsze z sercem dla rolników. - Już wszystko Pan wie, proszę więcej nie wypowiadać się nie precyzyjnie, mam nadzieję, że zaspokoiłem Pańską ciekawość i uspokoiłem chęć poszukiwania sensacji. Życzę wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia i pracy, rzetelnej, prawdziwej pracy dla siebie i POLSKIEGO ROLNICTWA.
Dziękuje
Krzysztof Ławrenowicz
Nasiona-Ławrenowicz

Jak to jest możliwe, że produkuję sobie w Polsce, swoje Polskie ,,polonezy,, następują zmiany ustrojowe, wchodzimy do UE i korporacja typu VW czy BMW zakazuje mi produkcji moich Polskich ,,polonezów,, do tego nakazuje przepraszać na łamach AUTO MOTO ?

Coś tu nie gra. może zbyt łatwo się senior poddał nie znał swoich praw, wykorzystali go za nie winność. Może jeszcze nie jest za późno aby spróbować wznowić sprawę?

Edytowane przez damianzbr
11 minut temu, damianzbr napisał:

Jak to jest możliwe, że produkuję sobie w Polsce, swoje Polskie ,,polonezy,, następują zmiany ustrojowe, wchodzimy do UE i korporacja typu VW czy BMW zakazuje mi produkcji moich Polskich ,,polonezów,, do tego nakazuje przepraszać na łamach AUTO MOTO ?

Coś tu nie gra. może zbyt łatwo się senior poddał nie znał swoich praw, wykorzystali go za nie winność. Może jeszcze nie jest za późno aby spróbować wznowić sprawę?

nie ma tematu, sprawa z byla 15-20 lat temu. To juz przeszlosc :) 
 

Szanowni Państwo 

Kierowca, wynajętym autem, za które nie płacił od pół roku - zestaw był poszukiwany przez policję, próbował sprzedać towar, niestety dla niego zapił i zatrzymał się na stacji benzynowej. Jeden z naszych obserwatorów na fanpage na FACEBOOK go rozpoznał - zadzownił do nas i wezwał policje = towar odzyskany + auto wróciło do właściciela 

11 godzin temu, mraukot napisał:

Nie pamiętam kiedy, jak znajdę (a obiecuję że specjalnie się pofatyguję, to odpowiem Panu kiedy to było). Nie twierdzę, że wina leżała wyłącznie po stronie Pana A. Ławrenowicza, tymbardziej że w konfrontacji miał do czynienia z firmą Monsanto (ówczesnym właścicielem marki Dekalb), która to jak wiadomo, dysponuje b.silnym lobby zarówno na płaszczyźnie gospodarczej, jak i prawnej...

Szanowny Panie, wobec tego co Pan napisał jeszcze raz bardzo proszę o zachowanie pewnej powściągliwości w swoich osądach. W ubiegłym roku też Pan twierdził, że Ławrenowicz robi WAŁKI, i stawiał Pan nas w negatywnym świetle. Jeżeli nie do końca zna Pan sprawę, to bardzo proszę nie oceniać.  Jeszcze raz - wszystkiego dobrego i wysokich plonów 

  • Like 1

 

32 minuty temu, Ławrenowicz napisał:

Szanowni Państwo 

Kierowca, wynajętym autem, za które nie płacił od pół roku - zestaw był poszukiwany przez policję, próbował sprzedać towar, niestety dla niego zapił i zatrzymał się na stacji benzynowej. Jeden z naszych obserwatorów na fanpage na FACEBOOK go rozpoznał - zadzownił do nas i wezwał policje = towar odzyskany + auto wróciło do właściciela 

Szanowny Panie, wobec tego co Pan napisał jeszcze raz bardzo proszę o zachowanie pewnej powściągliwości w swoich osądach. W ubiegłym roku też Pan twierdził, że Ławrenowicz robi WAŁKI, i stawiał Pan nas w negatywnym świetle. Jeżeli nie do końca zna Pan sprawę, to bardzo proszę nie oceniać.  Jeszcze raz - wszystkiego dobrego i wysokich plonów 

Dziękujemy za krótkie wyjaśnienia co do TIRa, widzę że nadal się zdarza jakaś nieuczciwa firma transportowa.

Co do tych wałków firmy nasiennej to przedstawiciel już wyjaśnił wystarczająco co się stało, czyli po wstąpieniu do Unii jak mniemam,  produkował materiał siewny bez licencji

za co miał sprawę od właściciela odmiany. Myślę że to już sprawa przedawniona i należy się skupić na obecnych czasach i dyskutować o jakości produkowanego materiału siewnego.

 

  • Like 1
21 godzin temu, Ławrenowicz napisał:

Szanowni Państwo 

Kierowca, wynajętym autem, za które nie płacił od pół roku - zestaw był poszukiwany przez policję, próbował sprzedać towar, niestety dla niego zapił i zatrzymał się na stacji benzynowej. Jeden z naszych obserwatorów na fanpage na FACEBOOK go rozpoznał - zadzownił do nas i wezwał policje = towar odzyskany + auto wróciło do właściciela 

Szanowny Panie, wobec tego co Pan napisał jeszcze raz bardzo proszę o zachowanie pewnej powściągliwości w swoich osądach. W ubiegłym roku też Pan twierdził, że Ławrenowicz robi WAŁKI, i stawiał Pan nas w negatywnym świetle. Jeżeli nie do końca zna Pan sprawę, to bardzo proszę nie oceniać.  Jeszcze raz - wszystkiego dobrego i wysokich plonów 

Skąd ta pewność że próbował sprzedać towar?

Będziecie potrafili to udowodnić w sądzie gdy koleś pozwie was o pomówienia i oszczerstwa?

 

 

Tak samo możecie wy to zrobić jeśli nie robiliście ,,WAŁKÓW,, a mraukot bezpodstawnie was pomawia.

Myślę, że śmieszkowanie jest tu zbędne...

Damian jest pewna różnica w "oszczerstwach" pod określone nazwisko, a informacji bez podawania danych...

Natomiast co do Mraukota to Jego gadanie nie jest jakieś ostre ale wg mnie po prostu bezsensownie co jakiś czas o tym wspomina... gdzie Krzysiek to wyjaśnia i w swojej aktualnej działalności robi po prostu super towar... bo tutaj nikt nie ma żadnych zarzutów i to jest fakt.

Gość

Opublikowano (edytowane)

Wszystko jest podane, o proszę bardzo

Numery auta i naczepy: PGS20085/ PGS8G50

 

obraz.png

 

Później taki przedsiębiorca podstawi auto o tym nr. rej. na załadunek, a klient czy spedycja, zabroni magazynowi wydania towaru bo na podstawie słów które tu padły, będzie dostrzegała ryzyko utraty towaru,  po przez kradzież której jak się tu stwierdza, dopuszcza się właściciel pojazdu o w.w. nr. który prowadzi jednoosobową firmę transportową.

 

Nie bronię i nie trawię, złodziei, lecz sytuacja jest troszeczkę zabawna te całe przeprosiny na łamach TAP do których jak zainteresowany twierdzi ,,nie warto wracać, nie ma o czym mówić, nic się nie stało,, oraz samowolny osąd jakiegoś kierowcy, można podsumować tak: jak kali być to dobrze ale kalego bić to źle.

Edytowane przez damianzbr

Damian a Ty wiesz w ogóle o czym mówisz? Bo trochę Cię "znając" nie powiem, że jesteś idiotą i dlatego nasuwa mi się tylko to, że nie wiesz o czym mówisz...bo albo nie czytałeś od początku do końca albo źle coś zrozumiałeś... dlatego dla jasności:

- pierwsze nazwijmy to informacje były takie, że te auto jest tego kierowcy (i to on ma jednoosobową działalność...). Podane zostały nr w wiadomym celu - żeby odnaleźć go/auto/towar a nie dla jaj... nie wiem co można by tu zrobić i co byś zrobił Ty w takiej sytuacji... skoro piszesz takie rzeczy teraz.

- po odnalezieniu okazało się, że ten kierowca (prowadzący swoją działalność) miał te auto wypożyczone i nie opłacał tego od jakiegoś czasu... to tak swoją drogą.

Powielanie tych numerów nadal / ich widoczność i ogólnie tej sprawy uznaję w tej chwili za bezsensowne, więc wieczorem usunę to zdjęcie zamykając sprawę. Myślę, że temat jest wyjaśniony.

Natomiast co do sprawy opisanej w TAP to dotyczyło to Ojca Krzyśka, sprawa jest dawno zamknięta. Teraz Krzysiek działa ze swoim materiałem siewnym. Robi to bardzo dobrze, nikt nie ma zarzutów do towaru. Stąd wracanie do przeszłości i podpinanie pod bieżącą działalność jest totalnie bez sensu. No chyba, że ktoś chce zabłysnąć i na kogoś popluć to gratuluję rozrywki.

 

  • Like 1

Masz rację że on pracuje na siebie, a to co było związane z ojcem to sprawa ojca. 

Tylko że rolnik jest coraz bardziej wyczulony przez tych oszustów co zakładają firmy tylko po to żeby oszukać rolników i zbankrutować. 

Tam też są te same nazwiska, przez to uczciwi ludzie mają ciężej zaistnieć na rynku. 

Często dzieci oszustów tracą przez to że mają takich rodziców. 

Tobie też niedawno na forum się dostało od niezadowolonego klienta. Tego co krzyczał żebyś mu oddał pieniadze. 

 

Jak nie wiadomo o co chodzi to o pieniądze. Za pewne koncern rościł sobie prawa do dywidendy za rozmnażanie "ich" materiału.

Nie mniej co to by nie było to nie widzę sensu roztrząsania tego zwłaszcza że nie ma związku z jakością oferowanego materiału.

Damian trochę zachowujesz się jak strażak który miast wody, benzynę w ogień leje😉

9 godzin temu, damianzbr napisał:

Skąd ta pewność że próbował sprzedać towar?

Będziecie potrafili to udowodnić w sądzie gdy koleś pozwie was o pomówienia i oszczerstwa?

 

 

Tak samo możecie wy to zrobić jeśli nie robiliście ,,WAŁKÓW,, a mraukot bezpodstawnie was pomawia.

Nie musi niczego udowadniać bo nie złożyliśmy zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, nie chcieliśmy "chodzić" po sądach,  ostatecznie pomogliśmy kierowcy. Nie wchodzimy dalej w szczegóły dla dobra obu stron... 

3 godziny temu, damianzbr napisał:

Wszystko jest podane, o proszę bardzo

Numery auta i naczepy: PGS20085/ PGS8G50

 

obraz.png

 

Później taki przedsiębiorca podstawi auto o tym nr. rej. na załadunek, a klient czy spedycja, zabroni magazynowi wydania towaru bo na podstawie słów które tu padły, będzie dostrzegała ryzyko utraty towaru,  po przez kradzież której jak się tu stwierdza, dopuszcza się właściciel pojazdu o w.w. nr. który prowadzi jednoosobową firmę transportową.

 

Nie bronię i nie trawię, złodziei, lecz sytuacja jest troszeczkę zabawna te całe przeprosiny na łamach TAP do których jak zainteresowany twierdzi ,,nie warto wracać, nie ma o czym mówić, nic się nie stało,, oraz samowolny osąd jakiegoś kierowcy, można podsumować tak: jak kali być to dobrze ale kalego bić to źle.

Dobra chłopie : proszę Cię bardzo. Auto było wypożyczone, kierowca (właściciel firmy, przez którą zaginęły nasze nasiona) nie płacił rat za wykup samochodu właścicielowi zestawu. Ostatecznie po całej akcji, dzięki pomocy internatów i nagrodzie pieniężnej dla człowieka, który zauważył auto na parkingu, przez policję udało się odzyskać towar i ZWRÓĆIĆ CIĄGNIK Z NACZEPĄ WŁAŚCICIELOWI, który szukał auta od DAWNA ! Nie pisałem tego, ponieważ nie chciałem dobijać kierowcy, który ostatecznie przeprosił, błagał o wybaczenie i dziękował, że nie wylądował we więzieniu.  WIĘCEJ: dodam, że WŁAŚCICIEL SKŁADU UBOLEWAŁ NAD TYM, ŻE PRZY WYDANIU AUTA TEMU CZŁOWIEKOWI NIE NALEGAŁ NA PRZEREJESTWOWANIE - Baaa, nawet w okolicach Gostynia boja się przyjmować na załadunek auta z jego firmy bo to nie pierwsza taka sytuacja. Nawet dowiedzieliśmy się o tym, że ma gdzieś w Polsce taki zestaw z identyczną historią, za który nie płaci i go szukaja ! Jak chcesz potwierdzić - podam Ci na priw kontakt do firmy transportowej, która sprzedała (wypożyczyła z opcją wykupu) zestaw - potwierdzi Ci wszystko
Idąc dalej : przeprosiny (chyba 15lat temu) względem monsatno, bo produkował materiał siewny rzepaku (a nie mógł tego robić). Względem prawa : łamał je, dostał dużą kare pieniężną, której częscią było zamieszczenie artykułów w odpowiednich gazetach - nie pamiętam jakich bo miałem wtedy może 12 lat. 

Coś chcesz jeszcze wiedzieć ? chętnie odpowiem na wszelkie pytania i rozwieje każde wątpliwości. 

Żadna firma  hodowlana/nasienna, nie zezwala i nie udostępnia nasion rzepaku do rozmnożenia i do wprowadzania w rynek przez zewnętrzne podmioty. Ewentualnie rozmnażają materiał na polu danego delikwenta. Nie pozwalają, żeby ktokolwiek czepił się tego ZŁOTEGO BIZNESU.  
W pzypadku odmian F1 (Hybrydowych, to raczej zrozumiałe), jednakże w przypadku odmian populacyjnych, biorąc pod uwagę, że krzyżowe wybitnie mocno się krzyżują to troche opatentowanie dzieł natury... niech każdy sobie wydedukuje co chce. 
Ostatecznie Antoni łamał prawo - poniósł tego konsekwencje. Z dumą mogę powiedzieć, że był pionierem i robił to najlepiej :)

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v