Skocz do zawartości

Łubin gorzki



Kończymy robotę. Dożynki 🌾🌾🌾




Rekomendowane komentarze

Gość

Opublikowano (edytowane)

Mówię o tym czego dowodzą badania naukowe. A ty oskarżasz mnie o narzucanie innym mojego światopoglądu. Chyba masz spore braki w czytaniu ze zrozumieniem, albo celowo odpowiedzią schodzisz na inny tor zamiast trzymać się wątku.

Jaki olej??

 

 

EDIT:  Daniel,

o i to jest godna uwagi odpowiedź, którą warto przeczytać a nawet zapamiętać do końca życia.

Edytowane przez damianzbr
Gość

Opublikowano (edytowane)

1 godzinę temu, peugeot napisał:

Jakie badania , wysoka inteligencja wcale nie daje szczęścia . Ludzie kiedyś nie umieli czytać i byli szczęśliwi .Powtarzam , to między innymi kultura w której mieszkamy narzuca nam co jest szczęściem , ale też czysta biologia na którą nie mamy zbyt dużego wpływu .

 

EDIT: POWTARZAM PRZEZ RZ :)

już widzę tego 18sto-wiecznego chłopa pałającego szczęściem na samą myśl o skutkach odbicia bata na swym grzbiecie, podczas pracy  pańszczyźnianej u szlachcica.

Mylisz szczęście podyktowane statusem i co za tym idzie jakością życia, a szczęściem z bycia wolnym, zdrowym itp.

I jak wspomniałeś biologia odgrywa kluczową rolę, gdy już jesteśmy szczęśliwi z powodu bycia zdrowym, samodzielnym, wolnym (a w obecnych czasach przynajmniej w Europie niewolnictwo znikło) to myślimy o szczęściu drugorzędnym bez którego da się żyć ale dążymy do tego aby żyć lepiej i być jeszcze bardziej szczęśliwym.

I nawet ten młody koleś co się zarzeka że jeździ traktorem bo woli to od czytania książek i sprawia mu to przyjemność, to może on nawet nie zdaje sobie z tego sprawy bo nigdy nad tym nie rozważał, ale bez problemu można stwierdzić, że robi to aby mieć więcej kasy, aby mieć np. lepszy nowszy ciągnik, aby być jeszcze bardziej szczęśliwym i rozpoznawalnym i szanowanym/podziwianym na okolicy.

A możemy to bardzo łatwo sprawdzić. Teraz będzie trochę roboty w polu, niech przyjedzie do mnie, dam mu wyżywienie, nocleg, wieczorem TV a co najważniejsze udostępnię ciągnik i niech mi jeździ i uprawia pole na okrągło, skoro dla niego to taka przyjemność.

 

 

I wcale to nie jest podyktowane, jak twierdzisz jakąś kulturą w której mieszkamy, tylko tak było od zarania ludzkości i całej natury. Zawsze samice podświadomie wybierały samców z największą jaskinią (chatą) najlepszą maczugą (samochodem) największą siłą fizyczną (portfelem) aby zapewnić jak najlepszy byt dla swego potomstwa i dla siebie. Bo jak samiec ma ekstra odjechaną maczugę (auto) to jest duże prawdopodobieństwo że jest bardzo zaradny i sprytny skoro potrafił wejść w posiadanie takiego cacuszka, a zaradny samiec będzie zaradnie dbał i opiekował się jej potomstwem.

Tak samo u zwierząt samice wybierają samca z najlepszym gniazdem, czy najładniejszym upierzeniem. itp. itd.

 

Obecna kultura owszem jeszcze bardziej to wszystko podsyca i nakręca bo jest na tym biznes, są $$$ z lansu z prestiżu z dążenia do wyrzeźbionego ciała bo trzeba siłowni, trzeba tam dojechać kupić paliwo / prąd, ubiór, trzeba dietę, trzeba wydajniej pracować aby mieć więcej kasy aby móc posiadać fajną furę, chatę, ja zdaję sobie sprawę że to dzisiejsze czasy bardzo to nakręcają, ale mimo wszystko to tkwi, to ma korzenie w naturze wszystkich bardziej złożonych istot łażących po ziemi.

Edytowane przez damianzbr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v