Powyrywane Ziemniaki

Harynda

Dziki?

Jak by były dziki to by zeżarły ziemniaki a nie zostawiły na wierzchu 

u mnie też tak to dzik pewnie

To dzik by nie ziadł tylko zostawił. Według mnie przyszedł ale ziemniaki nawet nie zakwitły i nie było co zebrać to zostawił. U nas w okolicy wcześniej zdarzały się jak sumek666 pisał Haryndy

 

29 minut temu, Axd529 napisał:

Jak by były dziki to by zeżarły ziemniaki a nie zostawiły na wierzchu 

No coś pan? Dz8ka kartofel nie interesuje. Robactwa szuka. Dziki jak nic. 

Haryndy to kto???

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez Pafnucy

Taka mynda na dwóch nogach

U sąsiada rok temu całe pole dziki skopały ale z tego co mówił za ziemniakami 

Haryndy-Kradzież owoców na działkach 

 

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez Axd529

Harynda to jest chyba lokalne określenie. Juchta, szaber. Nie wiem jak się mówi w innych rejonach.

https://www.miejski.pl/slowo-Harynda

A moje koło ulicy rosną🙊

sumek666 też nie wiedziałem co to Harynda ale wujek google pomógł😀

heberoki chodzą na haby szabrownicy na szaber😄

W okolicy gościu  jak trzymał w kopcach ziemniaki  to w zimę potrafił zabrać a do tego nie zakrył kopca i wszystkie ziemniaki przemarznięte 

U kolegi tez tak było to myśliwy powiedział że to jelenie 

U nas jeleni nie ma jak już to Sarny 

dziki. Dzik ziemniaczka przegryzie a zmarnuje pół pola. Tak dla zabawy.

Mało pól w okolicy jak raz na moje przyszły cholery🤧

30 minut temu, Piotrek1975 napisał:

A moje koło ulicy rosną🙊

A które to jeśli można wiedzieć?

No a właściwie czyje ślady są zostawione, dzika, jelenia czy człowieka bo na zdjęciu nie widać. Dzik obżera tylko małe zawiązki, większe ziemniaki zostawia ale przy tym niszczy dużo w poszukiwaniu tych małych. Jak ziemniaki są już większe to idzie w zboża. Jeleń wpieprza wszystko przez cały czas od małych po duże mam to k#restwo aktualnie na jednym polu nic nie pomaga, to że nie ma ich w okolicy nie znaczy że nie przełaził jakiś.

Kup sobie koński pot, tego śmierdziucha i porozwieszaj szmaty to nie przyjdzie

ludzie sami się tróją, sadze 10ha skrobiówki co 7-10dni idzie jakiś oprysk. co roku zderzają się takie powyrywane place duże  pozbierane reszta zostawiona.

  aby zdrowia życzyć i smacznego

mikad

Właśnie śladów brak ile się uchodziłem to nic nie znalazłem może dlatego że padało 

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez Axd529

ślady zawsze są jakieś trzeba się rozejrzeć

 

Skoro ślady zawsze są to może bym cię wynajął na detektywa 😁 . Ja tam nic nie widziałem.

powiem tak:nie smakowały mi te ziemniaki