Tomko

Nigdzie nie ma lekko 7 dni w tygodniu się robi, od poniedziałku do soboty po 18h dziennie, jak produkcja idzie ostro to są noce nieprzespane

kamil255 napisał:

Nigdzie nie ma lekko 7 dni w tygodniu się robi, od poniedziałku do soboty po 18h dziennie, jak produkcja idzie ostro to są noce nieprzespane

Jaką to macie firmę że musicie po 18 godzin zapieprzać żeby na życie zarobić?

1 godzinę temu, krilan06 napisał:

Tutaj poszło 140kg N?

Jak widać  że   deszczu  nie widać   i daje się  tyle azotu to widać  co widać.....   niestety.  

Panie Szymi40, dodam że pierwsza dawka poszła 16.02 gdzie w lutym opadu było sporo, następna ok 10.03. wtedy nie było braku wody, skąd mogłem przewidzieć że przez najbliższe 3 miesiące uleci 45l?chyba nie myślisz że druga dawka poszła w połowie maja?

Produkcja-handel, transport. Jak się ma swoją działalnośc to trzeba cały czas robić, od rana do nocy na nogach. Mam 26lat a zdrowie jak 50 latek tak lekarz stwierdził, ale jak się chce mieć więcej to trzeba robić

A ja jestem w stanie w to uwierzyć,sam gospodaruje na glebach od IV do VI. wszystko jest robione w terminie ph od 5.5 do 7, zasobności na srednim poziomie ale jak wody braknie przez dłuższy okres to uprawy znikają w oczach. wierzcie mi że w kwietniu nie dostałem kropli wody i gdyby nie opady w maju i czerwcu połowa moich pól by tak wyglądała...

Jak wody braknie to niestety nic nie pomoże

3 godziny temu, kamil255 napisał:

Nigdzie nie ma lekko 7 dni w tygodniu się robi, od poniedziałku do soboty po 18h dziennie, jak produkcja idzie ostro to są noce nieprzespane

W takim razie kiepska ta firma można rzec że raczej firemka skoro tyle czasu musisz naginać. Dobrze presperująca firma ma kierowników/kierownika zaufanych ludzi którzy o nią dbają a właścicielowi zostają same najprzyjemniejsze rzeczy.

właśnie nie do końca w zeszłym roku na słabych glebach na jednej działce było żyło A na drugiej owies. zyto pomimo braku opadów dał około 3.5t i 40 belek słomy. natomiast owsa zebrane było praktycznie tyle co wsiane . obie działki dość obficie nawożone obornikiem od brojlera i podłożem z pieczarek. W tym roku wszędzie poszło zyto i na wiosnę znowu brak opadów i już zaczęło zyto palić ale teraz jak popadalo zyto się obronilo. Jakby było pszenzyto albo owies byłaby powtórka z zeszłego roku.

 

7 minut temu, kamil255 napisał:

Jak wody braknie to niestety nic nie pomoże

Jest takie coś jak deszczownia ona pomoże.😅

Edytowane 19 Czerwca 2020 przez Rolnik_z_Podkarpacia

1 godzinę temu, Matey napisał:

Panie Szymi40, dodam że pierwsza dawka poszła 16.02 gdzie w lutym opadu było sporo, następna ok 10.03. wtedy nie było braku wody, skąd mogłem przewidzieć że przez najbliższe 3 miesiące uleci 45l?chyba nie myślisz że druga dawka poszła w połowie maja?

Jaką   klasę  ziemi masz na tym  placu ?   rozumiem  że   to tylko placowo ,  żeby  dać   140  azotu   to musi być   ziemia  a nie piach.    W  okolicy   po  dwóch ostrych latach suszy dużo     zbóż   nie  dostało  nawozów  i wyglądają  ładnie-  a opady to  marzec 35,kwiecień  2 ,maj 52 mm.  Ziemie  4-6 klasa   ratuje brak  upałów... 

1 godzinę temu, kamil255 napisał:

Produkcja-handel, transport. Jak się ma swoją działalnośc to trzeba cały czas robić, od rana do nocy na nogach. Mam 26lat a zdrowie jak 50 latek tak lekarz stwierdził, ale jak się chce mieć więcej to trzeba robić

Poczekaj jeszcze parę lat to zmienisz zdanie co do zdrowia

40 minut temu, Uszek1988 napisał:

A ja jestem w stanie w to uwierzyć,sam gospodaruje na glebach od IV do VI. wszystko jest robione w terminie ph od 5.5 do 7, zasobności na srednim poziomie ale jak wody braknie przez dłuższy okres to uprawy znikają w oczach. wierzcie mi że w kwietniu nie dostałem kropli wody i gdyby nie opady w maju i czerwcu połowa moich pól by tak wyglądała...

Jak bym siebie czytal. Tez mam 5 i 6 klasy full. Kwiecien tez 0. Aktualnie pada mam 20l. Tylko ja daje full obornika a malo nawozow. 

Byście zobaczyli pszenicę ozimą u sąsiada to byście się za głowę złapali haha. Tutaj na zdjęciu to jeszcze jakaś tam roślinka jest a u sąsiada to co krok to krzok 😂

Trzeba miec umiar nie siac na 6z pszenzyta czy jeczmienia. Na 6 to tylko zyto lubin i ew owies. No i sosna.

czesio200 napisał:

Jak bym siebie czytal. Tez mam 5 i 6 klasy full. Kwiecien tez 0. Aktualnie pada mam 20l. Tylko ja daje full obornika a malo nawozow. Co ile lat dajesz obornik? Jakiś plodzmian czy tylko zboza? U mnie mam duży dostęp do podłoża z pieczarek pomieszanych z ogonkami. Efekt na tym dobry ale jak nie popada to też pali. Najlepsze efekty na glinie. W tym roku na jednym kawałku słabszej gleby mam pszenzyto jare i już było z nim kiepsko ale te ostatnie deszcze to uratowała.

Jak można tak zarypać pole ? Nawet jak by nie padało od stycznia to lepiej by to wyglądało przy normalnej uprawie .

12 godzin temu, Tomek90 napisał:

to u Ciebie ?

2 godziny temu, czesio200 napisał:

Trzeba miec umiar nie siac na 6z pszenzyta czy jeczmienia. Na 6 to tylko zyto lubin i ew owies. No i sosna.

A mój łubin widziałeś?

21 minut temu, Pafnucy napisał:

Jak można tak zarypać pole ? Nawet jak by nie padało od stycznia to lepiej by to wyglądało przy normalnej uprawie .

pier**lisz

8 minut temu, XTRO napisał:

to u Ciebie ?

No tak. 

co tu się stało ? susza ?

Edytowane 19 Czerwca 2020 przez XTRO

2 godziny temu, Szymi40 napisał:

Jaką   klasę  ziemi masz na tym  placu ?   rozumiem  że   to tylko placowo ,  żeby  dać   140  azotu   to musi być   ziemia  a nie piach.    W  okolicy   po  dwóch ostrych latach suszy dużo     zbóż   nie  dostało  nawozów  i wyglądają  ładnie-  a opady to  marzec 35,kwiecień  2 ,maj 52 mm.  Ziemie  4-6 klasa   ratuje brak  upałów... 

Tu jest V, azotu tyle bo po kukurydzy, późny siew, miało 4 rozkrzewienia z wiosny stąd więcej azotu. Tu masz trzeci rok suszy. Te stanowisko z powodzeniem oddawało 4,5-5t pszenżyta pod warunkiem że jest opad. Gdyby paliło po 30 stopni to już by dawno było po zawodach 

2 godziny temu, czesio200 napisał:

Jak bym siebie czytal. Tez mam 5 i 6 klasy full. Kwiecien tez 0. Aktualnie pada mam 20l. Tylko ja daje full obornika a malo nawozow. 

Ja pod owies dałem ok 10-12 obornika od indyków i pali go od spodu dodatkowo

19 minut temu, Pafnucy napisał:

Jak można tak zarypać pole ? Nawet jak by nie padało od stycznia to lepiej by to wyglądało przy normalnej uprawie .

Tej zetorrk, przeczytałeś chociaż komentarze czy zobaczyłeś obrazek? Uważasz że pszenżyto na pH 5,3 i zasobnościami jak podałem nie wyjdzie? Opowiedz coś o normalnej uprawie bo może ja jestem jakiś nienormalny 🤔

Trzy miesiące temu nie widać było że to szajs będzie ? U nas też różne klasy ziemi , ale taką tragedię to ciężko ujrzeć u kogoś na polu . Nie obraź się , ale wydaje mi się że od siewu dopiero pierwszy raz na to pole zajrzałeś .

On potrafi tylko hejty pisać i stara się tym zabłysnąć.