Massey Ferguson 235 i Tolmet Bruno 1215

Tolmet to będzie chyba opryskiwacz roku  Tyle ich na polach jakby to jakiś john deere był   

To chyba zależy od rejonu. Ja w okolicy nie widziałem żadnego. W ogóle krajowych jest bardzo mało.

Jeszcze ich zbyt wiele nie ma, ale w sprzedaży opryskiwaczy raczej idą na podium w tym roku.

Widać są tańsi niz biardzki. A u nas sprzedaje się to co jest tanie.

Jakie dochody takie zakupy.

Gdyby nie restrukturyzacja i to że mam w planie zmianę fendta na coś nowszego to bym szukał jakiejś używki zawieszonej. Ale jak to mówią darwanemu koniowi się nie zaglada;)

czesio200 napisał:

Jakie dochody takie zakupy.

Dlatego powinniśmy kupować dobrej jakości maszyny. Ja uważam że jestem za biedny żeby oszczędzać

26 minut temu, pisklaczun napisał:

Gdyby nie restrukturyzacja i to że mam w planie zmianę fendta na coś nowszego to bym szukał jakiejś używki zawieszonej. Ale jak to mówią darwanemu koniowi się nie zaglada;)

Z którego jesteś naboru że dopiero maszyny kupujesz?

10 minut temu, griga napisał:

Dlatego powinniśmy kupować dobrej jakości maszyny. Ja uważam że jestem za biedny żeby oszczędzać

coś w tym jest ale nie do końca mam Polskie nówki i chodzą mam też tolmeta z perypetiami ale też działa sprzęty niższych półek i swoje zadania wykonują to po kiego grzyba przepłacać?

No pewnie. Lepszy zachód tylko skąd wziąść na niego 4x tyle kasy? mówie o 2 maszynach nowych nie o jednej nowej PL drugiej 20 letniej zachodniej.

Ja mam prawie wszystko PL i pracuje to nawet dobrze.  Teraz dojdą kolejne maszyny również PL.

Troszkę się szwendałem po małych gospodarstwach w Czechach, Niemczech czy UK i tam nie było widać za wielu nowych maszyn. A u nas przez te śmieszne dotacje ludzie niejako sami się nakręcają na kupno nowych. A że nie stać na dobre to biorą tanie.  I tak to się kręci. Mój opryskiwacz ma lekko z 30 lat i jeszcze przepracuje kolejne 30 więc jaki będzie jego godzinowy koszt amortyzacji?

tak już jest jeden woli nowe drugi stare. Do tego programy unijne itp

Mam biardzkiego 2016r cudów nie robi ale też nie stoi i bezawaryjnie praktycznie. Tak wiem golas i tandeta, ale kosztował tyle co remont pompy zachodniego.

4 minuty temu, czesio200 napisał:

tak już jest jeden woli nowe drugi stare. Do tego programy unijne itp

Mam biardzkiego 2016r cudów nie robi ale też nie stoi i bezawaryjnie praktycznie. Tak wiem golas i tandeta, ale kosztował tyle co remont pompy zachodniego.

Kurde nie wiedziałem że biardzki kosztuje 360zł tyle kosztował remont pompy comet 210l po 30 latach pracy

to było z naboru z czerwca chyba poprzedniego roku jak można było składać będąc na zusie

45 minut temu, griga napisał:

I tak to się kręci. Mój opryskiwacz ma lekko z 30 lat i jeszcze przepracuje kolejne 30 więc jaki będzie jego godzinowy koszt amortyzacji?

tak ? ale to były czasy ze produkowało się na jakość morze porównaj coś co przepracuje 30 lat i jeszcze używka u kogoś 30 lat na pewno nie te Eco silniki  4 litry 4 cylindry 180 km  

pamiętasz kombajny lata 80/90 do 2004  class y nie do zajechania  tego już nie bd i nie ma 

1 godzinę temu, griga napisał:

Kurde nie wiedziałem że biardzki kosztuje 360zł tyle kosztował remont pompy comet 210l po 30 latach pracy

Szukam opryskiwacza ok. 1000 litrów zawieszanego, belka 24 metry,sekcji jak najwięcej, komputer mile widziany. Marzenie ściętej głowy czy są takie maszyny?

6 godzin temu, JanKrzysztof napisał:

Szukam opryskiwacza ok. 1000 litrów zawieszanego, belka 24 metry,sekcji jak najwięcej, komputer mile widziany. Marzenie ściętej głowy czy są takie maszyny?

a co za problem wpisać w gogle

https://www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-zawieszany-hardi-24m-1000l-CID757-IDtrDxj.html#131636f3ba

Nie każdy ma setki hektarów żeby odrazu kupować zachodnie maszyny.😉

dokładnie z tym się zgodze;) na moje ok 25ha spokojnie da rsde. W dalszej przyszłości jest plan aby kupić gdzieś z jakiejś uzywki Lance hydrauliczne

Nie ma się co pchać na siłę w zachodnie szroty kilkudziesięcioletnie, nowe to nowe

Wydaje mi się że czasami ten szrot przeżyje jeszcze ten nowy  tylko trzeba go trochę podratować i będzie działał dalej  a przynajmniej konstrukcja nie jest z gównolitu jak i części nie mówiąc o malowaniu które nie odpada płatami, albo po prostu ruda wychodzi 

A co griga powiesz na burego rozdzielacz arag pompa AR ?

14 minut temu, FarmerDyzio napisał:

A co griga powiesz na burego rozdzielacz arag pompa AR ?

Ujowy. 1 że polski. 2 że nowy.

ale w miarę tani 😂

Kiedyś też byłem za zachodnim bo szukałem siewnika, rozsiewacza, opryskiwacza ale po tym co się ojezdzilem, naoglądałam to podziękowałem i kupiłem nowe polskie i jestem zadowolony, nie mam czasu i chęci na remontowanie zlomów. Większość pewnie nie wie ale nowe zachodnie to już nie to co dawniej i nie wytrzyma tyle lat, stal jiz nie najlepszego gatunku, farba kładziona na gołą stal, bez żadnego podkładu już na placu schodzi płatami. Siedze, w tym temacie od jakiegoś czasu i widzę jak to wygląda