Młóto browarniane.

W jakiej cenie?

w latach 90'tych się po to jeździło do browaru, cena wtedy 10zł tona ciekawe ile teraz sobie za to śpiewa firma która odbiera to jako odpad poprodukcyjny.

210zł za tonę plus transport.

I to się jeszcze opłaca brać w takiej cenie ? 

40 minut temu, szymon1999 napisał:

210zł za tonę plus transport.

A w życiu tyle bym nie dał a z resztą jak przerzuciło parę lat temu 160 zeta za tonę tak przestałem to brać. 

Podobno wydajność może podnieść 10-15%. Wzięte na próbę. A co do ceny to trochę drogo. Przy większej ilości coś tam można stargować.

Ponad 5 tysięcy za patelnię to już nie mało, ale patrzą że znowu zapowiada się susza to trzeba robić jakieś zapasy.😉

U mnie gość mający zwykłe male gospodarstwo 15ha w latach po 2000 zaczął tym handlować kupił tira potem kolejnego i kolejnego Zaczął kupować ziemię wszystko po kolei już ma ponad 200ha i firmę transportową i skupy zboża handel nawozami hale stawia wielkie jedna po drugiej maszyny kupuje non stop jakieś nowe

Bo znajduje głupków  (bez obrazy dla autora zdjęcia)  którzy płacą mu za to dwa razy. Raz browar za utylizację a drugi raz Ci którym to wciska. Policz sobie że średnio masz około 100ton, bo tyle było tego na dobę w Tychach zanim browar nie powiększył się dwa razy i o trzy razy nie wzrosła produkcja, teraz policz dni w roku i masz odpowiedź.

Oj chłopy chłopy, chyba nie wiecie co mówicie. Cena jest jaka jest dlatego że zapotrzebowanie na ten towar duże. Przewoźnik nic nie zarabia na towarze, (Takie ceny dyktuje browar).

Kto fakturę wystawił za młóto?

Tego Ci Jeszce nie powiem. Ma przyjść pocztą.

4 godziny temu, szymon1999 napisał:

Oj chłopy chłopy, chyba nie wiecie co mówicie. Cena jest jaka jest dlatego że zapotrzebowanie na ten towar duże. Przewoźnik nic nie zarabia na towarze, (Takie ceny dyktuje browar).

Przewoźnik jeździ charytatywnie i z dobroci serca bo lubi rolników dlatego dokłada do interesu.

Edytowane 6 Maja 2020 przez Bob

szymon1999 napisał:

Przewoźnik nic nie zarabia na towarze

Humor dnia...

Młody tak powtarza bo mu tak powiedział że nie ma nic albo praktycznie nic i jeszcze dokłada.

13 godzin temu, szymon1999 napisał:

Podobno wydajność może podnieść 10-15%. Wzięte na próbę. A co do ceny to trochę drogo. Przy większej ilości coś tam można stargować.

Młóto dobra pasza ale nie za takie pieniądze!

Dochodzi jeszcze formowanie, ubijanie , okrywanie a to wszystko czasochłonne, to już wolę śruty nakupić w bagach. 

10 minut temu, Bob napisał:

Młody tak powtarza bo mu tak powiedział że nie ma nic albo praktycznie nic i jeszcze dokłada.

Panie taka bieda w transporcie że na parkingach kaczki rzucają chleb kierowcom.😁

Formować nie było potrzeby, ubijać też nie trzeba. Więc tylko okryć.

Skoro tak mówisz 🤨 to też nie zapomnij wstawić foto jak będziesz zielone wurzucał. 

PRIMO napisał:

Skoro tak mówisz 🤨 to też nie zapomnij wstawić foto jak będziesz zielone wurzucał. 

Jak bym zapomniał to przypomnij za jakieś dwa tygodnie. A co do tego młóta to dopiero pierwszy raz je kupiłem aby zobaczyć czy jest takie dobre jak chwalą.

Młóta w browarze nie kupisz indywidualnie. Browar "sprzedaje" pośrednikom, ci z kolei wynajmują przewoźników do transportu. 3 podmioty na tym zarabiają.

Bob napisał:

w latach 90'tych się po to jeździło do browaru, cena wtedy 10zł tona ciekawe ile teraz sobie za to śpiewa firma która odbiera to jako odpad poprodukcyjny.

W Zabrzu nie liczyli za tonę, tylko za warkę. Jedna warka 50000 zł. mieściła się na dwie 4,5 tonowe przyczepy.

26 minut temu, mraukot napisał:

Jedna warka 50000 z

🤓aż tyle!?

To było przed denominacją złotego, czyli aktualnie 5 pln 😋 Płaciło się symbolicznie, browar chciał się tego tylko pozbyć. Skrzynkę świeżego piwa też zawsze ojciec przywoził 😁 Były czasy... 😒

1 godzinę temu, Piotruniu25 napisał:

Panie taka bieda w transporcie że na parkingach kaczki rzucają chleb kierowcom.😁

Aż dziw że nie wypowiada się żaden który ma transport samochodowy jaki to "biznes " .

49 minut temu, mraukot napisał:

Młóta w browarze nie kupisz indywidualnie. Browar "sprzedaje" pośrednikom, ci z kolei wynajmują przewoźników do transportu. 3 podmioty na tym zarabiają.

 

W Zabrzu nie liczyli za tonę, tylko za warkę. Jedna warka 50000 zł. mieściła się na dwie 4,5 tonowe przyczepy.

Umnie  kupisz  w browarze   ale  chcą  300zł/tonę  i  na brak klientów  nie narzekają