Jęczmień jary KWS Vermont

Same plagi na zbożach. Oziminy śmietka niszczyła, teraz na młody jęczmień nalot pchełek.

Miejscami masa roślin podziurawionych.

W pszenżycie ozimym już skrzypionka kopuluje .

jednak mnie posluchales.

Posiałem mieszankę 10 marca, później kilka dni przelotnych delikatnych opadów deszczu, ziemia uprawiona dzień wcześniej a podczas siewu przesuszona z wierzchu, i tak ją zbiło zrobiła się skorupa że ma już kilka cm pod ziemią żółtych szpilek, męczy się i nie może przebić. 4a/4b Nigdy się z tym nie spotkałem aby tak się zeschła, nawet na piasku jest pulchno a ma problem ze wschodami. Ale widzę że kolega posiał jeszcze wcześniej i się ładnie zazieleniło. Ci co posieli tydzień później mają ładnie zielono tylko że jest erozja wietrzna.

u mnie to samo w owsie, też skorupa się zrobiła siany 9 marca

Ja mam ziemie łatwe w uprawie i w większości niezaskorupiające się.

Niemniej tu gdzie lepsza gleba część roślin zostało pod ziemią i  rośnie w poziomie. Niestety te się zamęczą.

Jak mieliście problem ze skorupą to może w odpowiednim czasie było zareagować lekką broną?

tam gdzie wałowałem problem skorupy niewystępuje

U mnie skorupy jako takiej zero, ale prawdopodobnie ze względu na mrozy część roślin została pod ziemią i jak pisałem rośnie w poziomie. Tak jakby straciły orientację. Część też rośnie kiełkiem w dół.

Trochę podejrzewam że zaprawa  Kinto Plus z Systivą osłabiają siłę kiełkowania bo trafiają się ziarniaki które tylko wypuściły korzenie i zero kiełka lub kiełek ma 1 cm i zatrzymał się we wzroście.

Zobaczymy co z tego wyjdzie, tam gdzie rozrzucone z wierzchu podczas sypania do siewnika się przyjęło i rośnie pięknie, albo w miejscach gdzie ślady ciągnika to też zazielenione a powinno być odwrotnie. Też nie jest tak tragicznie twardo bo jak wcześniej wspomniałem na piasku miękko a też nie chce rosnąć. Agrest możesz mieć rację, jednak mrozy do -10 dla roślin, które siedziały tydzień w glebie to zbyt dużo. Sądziłem że najwrażliwszy jęczmień wypadnie trudno zostanie owies i pszenica ale przetrwało wszystko. Liczyłem się z ryzykiem wymarznięcia ale z tym że nie zechce przebić to nie. Chciałem trochę wilgoci przytrzymać i uratować ale wiatr w oczy. Najwyżej pójdzie kukurydza na ziarno. A skorupa powstała tak naprawdę kilka dni temu, gdy już kiełki były pod wierzchem.

Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez kierowiec

Już jęczmień nie powinien wymarznąć. Mam testowy 1 m2  zasiany  w styczniu i przeżył w 100%

ja wczoraj rozlalem drugą dwke na oziminy dam sobie rękę uciąć ze popale licze na poniedziałkowy deszcz który coraz mniejszy zapowiadaja 🤦‍♂️

By ich jasny pie.. . Już zostało 1,6mm.

Czyli będzie zero.