Siew kukurydzy 2020

chłopak ma jaja w marcu siać 😂😂 A mój sąsiad owsu boi się siać jeszcze 😄 3 dni temu -8 mrozu🤔

Siać po 20 kwietnia, a 3 kwietnia to spora różnica, zwłaszcza że ostatnio mieliśmy przez prawie tydzień spore nocne przymrozki. Ja rok temu zasiałem 18 czy 19 kwietnia, było ciepło, szybko powychodziła no i wystarczył jeden przymrozek i gdzie bliżej podmokłych terenów to ją szlag trafił, więc to nie prawda że kukurydza nie boi się małych przymrozków. A jak przetrzyma, to później zrobi się fioletowa i ma problemy z dalszym rozwojem. 

Jeden przymrozek tak ją załatwił że nie odbiła drugi raz?

Pierdolenie o szopenie że potrafi wytrzymać przymrozki. To jest roślina ciepłolubna a w okresie wschodów do trzeciego liścia wrażliwa na wahania temperatur (dzień/noc) pewnie że może przetrzymać ale będzie fioletowa, żółta i będzie stała  przez jakiś czas w miejscu jeżeli całkowicie stożek wzrostu nie przemarznie. Każdy sieje jak uważa, jego cyrk i jego małpy.

Nie ma co sie łudzić że nie odczuje, ale nie koniecznie aż tak mocno. Widziałem nie raz oklapnieta, listki leżały na ziemi, a urosła piękna. Posiana trochę później w ciepłą ziemię szybko kiepkuje i bez problemu nadrabia te kilka dni.

Idąc waszym tokiem rozumowania należałoby siać w czerwcu, gdzieś w galerii agrofoto jest zdjęcie kukurydzy którą nieźle sieknął mróz właśnie w tym okresie tak wiec macie jeszcze czas

będzie fioletowo

Nawet nie filetowa, bo z początku składniki czerpie z ziarna, fioletowa potem może się zrobić o ile dotrwa. Nawet jak teraz ta kukurydza jakimś cudem skiełkuje, to zrobi się żółta. Chyba że pogoda się ustabilizuje i minimalna temperatura w nocy nie spadnie poniżej 5 oC, w innych przypadkach zawsze zrobi się blada, a później żółta. To że wysiejecie kukurydzę prędzej nic nie da, ona potrzebuje ciepła do wschodów. W tym wypadku ziarno będzie tylko dłużej w ziemi leżeć i będzie bardziej narażone na zbutwienie, a w konsekwencji na nierówne wschody i braki w obsadzie. Ale swoją drogą patrząc na pogodę zapowiada się bardzo ładnie i o ile wszystko się sprawdzi siew pod koniec tegi tygodnia może nie być głupim rozwiązaniem.

37 minut temu, Zawisza napisał:

Idąc waszym tokiem rozumowania należałoby siać w czerwcu, gdzieś w galerii agrofoto jest zdjęcie kukurydzy którą nieźle sieknął mróz właśnie w tym okresie tak wiec macie jeszcze czas

Nie, siejąc 10 dni wcześniej nic nie zyskasz jedynie możesz stracić, to gdzie jest sens

gdzieś był eksperyment na Youtube to pod folią rozpuszczalną sieli też tak bardzo wcześnie. Tam gdzie folia nie kryła rzadkow kuku to badziew był metrowy na jesień

Kr wiesz ja nie wnikam skąd autor zdjęcia jest, ale z zachodu czy południa polski może siać o tą pore i nic w tym dziwnego nie ma  Ja wstępnie jestem umówiony na około bądz po 15 także w mojej opinii czas odpowiedni, w ubiegłym roku wschody po bodajże tygodniu więc warunki idealne jeszcze po siewie od razu był opad więc równie idealne  

Dnia 4.04.2020 o 16:22, soltys48 napisał:

Kolega który obsiewa ok 800ha zaczyna najprędzej po świętach wielkanocnych

Ilosc posiadanych hektarów nie jest wykładnikiem posiadanej wiedzy na temat rolnictwa

a ja podejrzewam ze po swiętach wszyscy zaczną siać, a tematem przewodnim pod zdjeciem na forum będzie "ale sucho w polu".

Jak ktoś sobie przesuszyl ziemię to będzie miał sucho ,z tego co pamiętam kuku sieje się na głębokość ok.6-7 cm .dobrze mówię? I jeśli pole byli przygotowane odpowiednio czyli orka zimowa lub glebosz albo gruber a wiosna tylko uprawa wierzchnia to woda tam będzie, ale jeśli ktoś sobie strzała w kolano zrobił i wywiozl obornik, później zaoral to będzie miał problem jeśli nie będzie opadów.

Safar to jak tak będzie u mnie w okolicy to powiem że mamy głupich rolników   (ostatni tydzień cały czas w nocy przymrozki średnio -4 a w czwartek -8)  którzy decyzje podejmują pod wpływem chwili i durnych filmików z YT a nie przemyślanego działania, powtarzam u mnie w okolicy.

7 minut temu, iron napisał:

Jak ktoś sobie przesuszyl ziemię to będzie miał sucho ,z tego co pamiętam kuku sieje się na głębokość ok.6-7 cm .dobrze mówię? I jeśli pole byli przygotowane odpowiednio czyli orka zimowa lub glebosz albo gruber a wiosna tylko uprawa wierzchnia to woda tam będzie, ale jeśli ktoś sobie strzała w kolano zrobił i wywiozl obornik, później zaoral to będzie miał problem jeśli nie będzie opadów.

dokładnie tak, włóka lub brona daje niesamowity efekt, wiadomo na litym piachu tej wody jest mniej nawet jesli w odpowednim momencie wykona się włókowanie, ale też gdyby go nie było to byłaby całkowita kaplica zas na takiej IV klasie po powłoczeniu wystarczy lekko drapnąć palcem i juz piekna wilgoć ale głównie jest ograniczone parowanie z wnętrza profilu co jest najważniejsze

iron napisał:

Jak ktoś sobie przesuszyl ziemię to będzie miał sucho ,z tego co pamiętam kuku sieje się na głębokość ok.6-7 cm .dobrze mówię? I jeśli pole byli przygotowane odpowiednio czyli orka zimowa lub glebosz albo gruber a wiosna tylko uprawa wierzchnia to woda tam będzie, ale jeśli ktoś sobie strzała w kolano zrobił i wywiozl obornik, później zaoral to będzie miał problem jeśli nie będzie opadów.

Buraki posiał ?

mraukot napisał:

iron napisał:

Jak ktoś sobie przesuszyl ziemię to będzie miał sucho ,z tego co pamiętam kuku sieje się na głębokość ok.6-7 cm .dobrze mówię? I jeśli pole byli przygotowane odpowiednio czyli orka zimowa lub glebosz albo gruber a wiosna tylko uprawa wierzchnia to woda tam będzie, ale jeśli ktoś sobie strzała w kolano zrobił i wywiozl obornik, później zaoral to będzie miał problem jeśli nie będzie opadów.

Buraki posiał ?

Jutro będą siane

W tym sezonie to chyba po 20 zeta za tonę będą... Kolega z wioski obok, posiał 20 ha. po kilkunastoletniej przerwie, z drugiej strony młody obszarowiec pierwszy raz zasiał buraka, od razu 150 ha. 😒

Cena taka jak na umowie będzie, także luzzz. Z tego co się u nas słyszy to mali likwidują, wielcy zwiększają, na jedno wychodzi 

Żeby tylko nowa danina w postaci "podatku cukrowego" nie odbiła się na plantatorach...

O to to... !!! Tylko patrzeć jak pis wymyśli np. "podatek glutenowy" od pszenicy, bo przecież kasa będzie potrzebna w budżecie "na gwałt" 😋

Dnia 6.04.2020 o 00:03, mds212 napisał:

Ilosc posiadanych hektarów nie jest wykładnikiem posiadanej wiedzy na temat rolnictwa

Zgadza się 

Ilość ha podałem by zobrazować że z terminem nie ma co szaleć

 

Ja tam wolę zaczekać jeszcze z siewem

Na jaką głębokość poruszacie przed siewem po zimowej orce pod qq?