Klucz udarowy DeWalt

Milwaukee 1 cal można wyrwać samo body za 1700 zł, a poniżej 3 tyś z ładowarką, skrzynką i dwoma bateriami 8 ah., jeszcze jak się vat odliczy, to będzie mniej bolało. Jedynie co mnie denerwuje w Milwaukee, a co np. jest lepiej zrobione w Dewalt, to mocowanie baterii, w M. jest luźna (identycznie mam dwóch kluczach, szlifierce i latarce), niby to specjalnie (żeby się nie zacinało od pyłu), ale sprawia wrażenie trochę niedopracowanego.

Edytowane 19 Listopada 2020 przez ton16

ci co dużo milłoka używają właśnie narzekają że się mocowanie baterii wyrabia

Mam takiego 950 nm to kozak pleumatyk dobrej firmy nie mam najmniejszych szans. 

Dewalt też ma problem z mocowaniem bateri. Od nowości jest dość luźna a po roku intensywnego codziennego użytkowania jest na tyle luzna ze samą się wypina podczas pracy. Ale jak za te pieniądze mega klucz.

U mnie nie ma problemu z jakimkolwiek luzem 

Ja zeszłego roku kupiłem makite 1050nm i w zupełności wystarcza, podczas tych żniw miałem 9 razy kapcia w przyczepach, i za każdym razem odkręcił każdą nakrętkę. Jak ktoś nie ma takiego klucza to niech daruje sobie uwagi, że tylko kurz zbiera, u mnie wręcz przeciwnie, na sezon 6 zestawów dłut do odkrecenia i przykręcenia, dwa komplety lemieszy, łapy do pługa dłutowego, do grubera. Do awarii jakiejkolwiek maszyny go używam. Szczerze polecam.

No właśnie słyszałem, że te duże klucze udarowe Makity tez są dobre i wytrzymałe, a znajomy testuje je cały rok pod chmurką na skręcaniu konstrukcji. Ogólnie to chyba do żadnej z tych marek nie ma co się przyczepić, a każdy kupuje to do czego już ma baterie, albo ze względu na opinie znajomych. Ja po zakupie dużego klucza skusiłem się na malutki 300 nm, aż niemożliwe, ze to ma taka siłę...

Znacie jakiś dobry elektryczny pistolet?

Pistolet? Co masz dokładnie na myśli? 

Słownik zamiast klucz zamienił mi na pistolet. Klucz udarowy elektryczny bez akumulatora. Poszukuję dla znajomego na prezent. Ktoś ma jakiś sprawdzony