Polonez 4/780

siałeś nim na hydropaku czy samodzielnie?

Mam taki sam też na sprzedaż.

Widzę że talerze od znaczników zmieniłeś na nowe bo farba nawet nie wydarta 😀

 

Ja tam swojego chyba za dwanaście bym sprzedał.. Co ma stać i zagracać...

Znaczniki w sumie nie były używane. Więc oryginał. Solo jeździł

aha, to u mnie jednak pracowały i widać że pracowały.

Ale ja na hydropaku to dźwigałem z talerzówką 4 m, masakra...

Zastanawialismy nad tym sposobem ale zwyciężyła opcja kolejnego siewnika nadowanego, zachodniego. Co okazało się dobra decyzja bo różnica w wschodach jest znaczna

A co ten źle siał?

Mój siał elegancko, nawet rzepak kiedyś 2 lata siałem i co do 0,5 kg wysiewał.

Tylko ja zawsze próbę kręconą robiłem i jak już uzyskałem satysfakcjonujący wynik robiłem jeszcze raz dla pewności. Wschody normalne, jak po każdym siewniku który ma na miejscu redlice siewne trzymające się kupy.

 

Tutaj talerze są, ale brak kolek kopiująco dogniatajacych i mogło topić nasiona. Bez tych kolek to szkoda kupować talerzowe. Ja jak teraz kupię poznaniaka to na talerzach z kołkami. Mój polonez dobrze sial również miałem 4 metry

Siał dobrze, rzepak również. Ale taki przykład. Kolega ma nowszego poloneza ale 3 m, na kółkach i z agregatem. Pola tak czy inaczej doprawiam agregatem żeby równo było. I dwa lata temu nam pomagał siać, to samo pole z prawej on z lewej my. Ta sama roślina, ta sama norma wysiewu a później nawożenie i uprawa. I widać było różnice. Wschody mniej równe, później cały czas było nie równo, a na samym końcu też trochę więcej było na połówce gdzie nie było siane polonezem. I przy iluś tam ha się już trochę nadbije. To są szczegóły ale w sumie to one sprawiają ile masz na koniec

Ta różnica wynikała z głębokości siewu, no bo ci innego mogło być zmienne?

Źle ustawiliście swój i może za głęboko siał, albo za płytko jak było sucho i nie powschodziły ziarna.

 

Bizon ja mam bez kołek kopiujących i nie są one do niczego potrzebne, Kwestia ustawienia na śrubie rzymskiej.

Głębokość też sprawdzałem. Nie sprawdziłem docisku na miejscu a później w garażu był ustawiony podobnie. Większość parametrów była taka sama, różnica to maszyna która siała. I jej rozmawiazania konstrukcjne. Było to dla mnie zaskoczenie, do tej pory zostawiam się czy taka różnica jest możliwa. Gdzie nie uważałem i nie uważam że Polonez sieje źle.

ile pszężyta w niego wchodzi? Nh t5 da mu rade chyba co? 

z 500 kg. bez problemu sobie poradzi . Ja raz ciągałem 60, ale miała straszny problem unieść.

18 godzin temu, ramzesss napisał:

ile pszężyta w niego wchodzi? Nh t5 da mu rade chyba co? 

mtz 952  siałem mazurem 4m i podnosił bez problemu,stary mtz 82 już miał małe problemy.Nh spokojnie da radę.

Witam miałbym pytanko ile trzeba zrobić obrotów  koła  na próbie kręconej ??? W tym siewniku

już niestety nie pamiętam

 A powie mi Pan kierować się tą tabela w siewniki co jest na klapie i czy wmiare się kg  zgadzały ??

no startujesz od niej , robisz próbę warzysz , następnie korekta i I kolejna próba aż bedziemdkbry wynik

Próbę zawsze Pan kołem robił czy  korbą? Bo zrobiłem kołem i zrobiłem korbą   wyszła mi inna waga  a powinno chyba tak samo wyjść czy mi się wydaje

 

kołem i powiem ze siew też często się różnił od próby.

A powie mi pan za dużo wysiewał w stosunku do próby czy za mało