Expom Wicher 4.5m

jaka cena

Nie wolałeś agregatu złożonego z dwóch segmentów na sztywno? Moim zdaniem lepiej równa taki i jest bardziej wygłaskane pole.

Jak sądzisz, czterocylindrowy nh t6 155 poszedłby w tym agregacie? (125km)

wątpię na pewno by pierdział i to mocnooo.

kamil18fmr napisał:

Jak sądzisz, czterocylindrowy nh t6 155 poszedłby w tym agregacie? (125km)

u mnie zesraj się nie daj się. miałem 4m kompaktora 2tony wagi i 140km w 6garach pierdzialo i zamykało licznik zużycia paliwa. największy przeciwnik dla mojego gospodarstwa. robotę pięknie robił ale konia wymagał

U mnie wicher 3 metry, chodzi z nh t6 110 km, i według mnie taki 4 metry byłby do niego idealny, z tym nie ma co robić i jeździ się po 15 na godzinę. Nic ciągnik nie czuje, nawet jak da się głębiej.

mam 4 m identyczny 150 koni bo bardzo gorzystych terenach lata bez problemu tylko większym problemem jest jeżdżenie z tym ogromny balast z przodu A mimo to przód podskakuje, jeszcze jedna wada to Jedna część z druga potrafi się tak zblokowac że trzeba składać go bo inaczej nie puści, po za tym robota bajka, na wale croskil są takie zabezpieczenia żeby obręcze croskila nie spadały z wału warto to na wylot przewiercic i zakrecic bo zgubilem to kilka razy

No z tym zachodzeniem jest problem i właśnie z jazdą jest -. Ale kolega ma t6 140 km, szóstkę, wagowo podobnie i tonę z przodu oraz właśnie taki 4,5 metra. I nie ma jakiejś tam wielkiej tragedii. Ja u mnie w wersji 3 metrowej związałem te części łańcuchem bo jak szybciej się nawraca to potrafiły się zblokować, ale od 5 lat spokój. Tutaj w składanym to nawet nie wiem dlaczego nie dospawają jakiegoś płaskownika żeby to się mądrzej trzymało.

Jeszcze skrajne części środkowego walka przedniego często mi zapycha

może kompaktor bardziej wymagający a może głębiej robiłem zwłaszcza że szedł dzień po orce

Też jeździłem dosyć często nawet 2-3 h po orce i było ok. Kompaktor ma szersze łapy, ten idzie lekko. No i inna waga. A boki wałków się zapychają jeśli jest dosyć mokro. U mnie odczepiałem tylny wał, jak były bardzo mokre warunki. Ale to w ostateczności i było ok. A i te mocowania łap to nieporozumienie. Wszystkie mi latają. Jak się wkurze to je zespawam z ramą, nawet tylko np. dolną część.

ja miałem na sztywnej gesiostopie. nowa łapa miała szerokość 30cm

1 godzinę temu, kamil18fmr napisał:

Jak sądzisz, czterocylindrowy nh t6 155 poszedłby w tym agregacie? (125km)

Półzawieszany tak, zawieszany nie, jeśli masz około 700-800kg obciążenia przy tym nh na przodzie to jest akurat do 3m a nawet i to za mało/ przy dużej prędkości promień skrętu na uwrociach robi się duży a jak się maszyna obklei to przód do góry, druga sprawa nawalić obciążenia ok, nabić ciśnienia w opony ok ale zaś robią się koleiny bo opony tak nie pracują, muszą być szerokie lub bliźniaki 

ciągnik gabarytowo ten sam i jakoś chodzi z tym agregatem...

 

140 ma  6cyl i bombkę z przodu