Chlewnia

i jak teraz z opłacalnością ?

warchlaki kupione w miare nie drogo to może coś zostanie

czyli nie żałujesz że jednak nie zrezygnowałeś ? bo kiedyś czytałem u ciebie że rezygnujesz ze świń

sprzedam policze to napisze pewnie ile zostało i jakie koszty na co. Ale zrezygnować całkiem nie mogę bo jeszcze 1,5 roku umowa z grupą trzyma

Ile za prosiaka?

346 brutto a ważyły nie całe 24kg

To dobra cena. Niewiesz jak teraz z cena?

na obecną chwilę najlepszy biznes to jest mieć produkcję prosiąt. takie ssanie na rynku że ceny mozna windowac w kosmos.

czyli jak mam gotową chlewnie wyremontowaną niedawno itd na 70 loch to wchodzić w to od nowa? 4 lata temu zrezygnowaliśmy uciekając przed ASF. skasowaliśmy bo czasu bardzo też nie było ponieważ ja jeszcze szkoła, ojciec co innego robi. chlewnie podszykowałem, teraz tylko wpuszczać lochy. tylko ja właśnie nie mam gdzie tuczyć. max 30 kg i muszą wyjeżdżać z chlewni.

ja ci nie zagwarantuje i nie powiem jak długo taka sytuacja się utrzyma, ale na chwilę obecną jakbyś miał na sprzedaż warchlaki to byłbyś pan i trzepalbys niezła kase

ojciec mi to samo mówi. trochę ryzyko. a gdyby teraz przez próbować warchlaki handlować a później ewentualnie budować tuczarnie?

jak lubisz robotę przy świniach a nie przeklinasz, to myślę warto wracać na rynek. tylko teraz za loszke to pewnie z 1500 trzeba położyć taka zarodowa.

no ja to zawsze lubiłem. jakie teraz rasy polecasz..,?

ja jakiś wielki znawca i potentat nie jestem. w moich okolicach dużo ludzi na danbredy i zadowoleni, ale to muszą być na serio dobre warunki zachowane w chlewni bo dość delikatne. ja mam picery ale dla siebie w cyklu zamkniętym, i owszem, plenność dobra, zdrowotność tez, ale są mocno stresowe i przy tym agresywne, potrafią przy porodach zagryzać prosiaki etc. zawsze jest coś za coś.

u nas zawsze jechaliśmy na F1 PBZ x WBP i nasienie knura duroc lub pietrain. mięsność zawszę na poziomie 59 %

no to skoro masz to obcykane i się sprawdzało, to może i nie warto wymyslac koła od nowa

no to chyba trzeba próbować 😀

gdybym miał tylko chlewnie na 70 loch to bym sie nie zastanawiał

Aż miło spojrzeć na takie kabany  też kiedyś z ojcem mieliśmy ale na kontrakcie dla Agrii Plus

I ty ścielisz?? A kto to wyrzuca?? I jak

Jak byś chociaż zajrzał w galerię to byś widziałem że wywozi ładowarką

nie jest łatwa decyzja o powrocie do produkcji skoro jeszcze półtora roku temu była u mnie ta niebieska czy tam czerwona (ta gdzie wystąpił asf) strefa asf. kilka dzików znaleźli. w okolicy zostały tylko 2 fermy po 500 loch, reszta takich po 50 i mniej każdy zawiesił produkcję

Ja wstawiałem duńczyka 25 listopada, w sobotę ważyłem to już trzeba szykować się do pierwszej odstawy wieksze sztuki 115 kilo miały. Przyjechały w  wadze 30 kg. Tyle tylko, że ja nie miałem tyle odwagi imam tucz nakładczy.

Duńczyk podobno 440brutto a Polski 380zl

W chwili obecnej już chyba tyle netto za dobry kolczyk.