Skocz do zawartości

Brona



składane hydraulicznie + wały..podobno brony to przeżytek ale jednak u mnie na ciężkie gleby dobre brony robią robotę


Rekomendowane komentarze

@michal1204 stały stały tam je upatrzyłem 

@Setik hehe czyli byłem ciut szybszy :)  ja już się tak pare razy sparzyłem i od tej pory jak fajna maszyna a nawet kasy nie ma to chociaż zaliczke większa i zawsze to miesiąc czy ile i się zorganizuje :) a kupiona nawet przypadkowo bo od jakiegoś roku patrzyłem brony tylko właśnie składane i cieżkie i oczywiście na hydraulice no i 3 polowe nie szersze...ostatnio miałem troche czasu przeglądam olx i oo są i to z fajnymi wałami jeszcze , są prawie identyczne na sprzedaż jeszcze ale na wałkach stunowych , aa co do bronek tobronki sie przydadzą , czy to po orce czy przy usługach , ja po orce robiłem wiosną kultywator z wałkiem bo  po grudziądzkich bronach średnio było uprawione  , ale znowu jak nie obeschło dobrze to kultywator kluski wyciągał , no i bardziej wysuszał , jesienią teraz brona talerzowa ale po orce przy mokrej jesieni też jest średnio bo robią się walce z talerzówki i się zalepia no i szerokość robocza względem koni przede wszystkim..  

@Paspartou dzięki :) robote myślę będą robić konkretną i w sumie niespodziewany nabytek ale takie najlepsze podobno :) 

@franeq tak dokładnie tam kupione :) 

@Pawel_T-25A dzięki , no trzeba szukać przeglądać czasem trafia się coś fajnego ;) 

@Mentos223 dobrze mówisz ale niestety na razie jestem na etapie szukania wirnika 2m a o taki ciężko , kiedyś pewnie i taki zestaw u mnie będzie , na 2.5m za mały ciągnik poza tym wygodniej mi się sieje 2m siewnikiem ścieżki itp. ,a brony hmm , to nie to co wirnik ale na pewno zrobią lepsza robotę jak grudziądzkie i tu akurat w grudziądzkich się zgodzę że jest to przepalanie paliwa :)

@Rolnik200598 brony to jeszcze nie taki przeżytek , ja sporo robię bezorkowo a i tak będę to właśnie bronami doprawiał po gruberze , po orce też robią robotę , zresztą na cięższe ziemie pod mały ciągnik ciężko coś innego chyba że talerzówka glebogryzarka paliwożerna a kultywatorem z wałkiem szkoda wjeżdżać :) przy tej szerokości roboczej w porównaniu do zapotrzebowania mocy brona nie jest zła

@cheecko problem w tym że doprowadziłeś że zaschło , jak orka to z wałem albo włóką ja włóke stosowałem i piękna sprawa , wiem że na mokrej glinie się nie da a na suchej tak nei zrobi ale zawsze coś da , a co do wirnika to jak wyżej ale nie da się mieć wszystkiego

@Paspartou ja robie podobnie , maksymalnie na 2 dzień , ale najczęściej orka uprawa i siew , aby w świeżą ziemie siać szkoda tracić wilgoci :) wiosną fakt aczkolwiek ja do końca z kultywatora z wałem wiosną nie jestem zadowolony bo w zbyt mokrej ziemi robił kluski dlatego teraz będę próbować brony 

@cheecko tu właśnie sedno , brona średnio ale włóka do pługa lub kolczatka by zrobiła robotę , jak brona to kompaktowa bo wleczenie zwykłej średnio ma sens po mojemu , ogólnie wszelkiego rodzaju wały , ja wszystkie prawie maszyny już mam z wałami bo to robi robotę , ale do szczęścia jeszcze brakuje chociażby posiewnych

Sorry Panowie że dopiero teraz odp , poza forum i gospodarstwem inne sprawy i wiadomo jak jest :) 

 

 

Ja po podorywce przeważnie brony i poplon, chyba, że nie ma poplonu posianego to jak po bronowaniu wyjdzie trawa i samosiewy to wtedy kultywator. Pod siewy jesienią uprawa bronami a kultywator wiosną po orce zimowej pod ziemniaki czy jęczmień o ile jest sucho na tyle aby od razu potem siać, jak jest wilgotno to brony a jak obeschnie to kultywator i siew czy sadzenie. Ziemie u nas lżejsze niż na waszym terenie ale podglebie też gliniaste.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v