Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Dla koni robię akurat specjał, który zadowala wszystkich. Mianowicie mocno podsuszoną sianokiszonkę. Praktycznie siano ale polega to na tym, że się nie kurzy. Idealny temat dla koni. Robię tego kilkaset bel rocznie i wszystko się sprzedaje bez problemu.

Natomiast co do ogółu produkcji (już w tysiącach) to pomijając sprzedaż w sezonie (nieowinięte prosto z pola) od początku listopada wywozimy praktycznie w każdym tygodniu po 3 auta bel. Zostało już dosłownie z 200 bel. Towar premium, porządne bele. Ceny wysokie ale dające pewną sensowną opłacalność. Jak miałbym sprzedawać taniej to wolę posiać zboża. Od kilku lat podstawę stanowią stali klienci, którzy zamawiają praktycznie cały I pokos już zimą. Wiadomo, że w suche lata ceny są odrobinę wyższe ale nie świruję nigdy jakiegoś kosmosu po 200 zł stąd też w lepsze lata nie zamierzam znacznie obniżać cen, bo to bezsens.

  • Like 1

Weszły 44 sztuki na firankę? Po Sipmie powinno wejść, ale np. po naszej prasie max 40, bo trzeba układać na mijankę.

5 minut temu, ASZv3 napisał:

Dla koni robię akurat specjał, który zadowala wszystkich. Mianowicie mocno podsuszoną sianokiszonkę. Praktycznie siano ale polega to na tym, że się nie kurzy. Idealny temat dla koni.

Nasze owce też lubią suchą, chociaż owca niby nie jest wybredna jak koń. A drugim plusem jest to, że jak bela trochę dłużej stoi otwarta, to się nie psuje jak mokra kiszonka.

5 minut temu, timo napisał:

Weszły 44 sztuki na firankę? Po Sipmie powinno wejść, ale np. po naszej prasie max 40, bo trzeba układać na mijankę.

Nasze owce też lubią suchą, chociaż owca niby nie jest wybredna jak koń. A drugim plusem jest to, że jak bela trochę dłużej stoi otwarta, to się nie psuje jak mokra kiszonka.

Ja aktualnie owcom daję siano i sianokiszonkę wilgotniejszą z koniczyną, a jak przychodzą mrozy to wtedy taką suchszą. Owce akurat w stodole to nie ma opcji rozmrozić. Przy czym... owijam większość czarną folią to ogranicza zamarzanie w pewnym sensie i przy stosunkowo niedużych i krótkotrwałych mrozach :)

1 godzinę temu, donweter1989 napisał:

Dziwne to trochę. Rozumiem jeden czy dwóch gospodarzy ma na sprzedaż jakieś sity, trzciny czy coś w ten deseń. Ale przeważnie są to ludzie, którzy zwyczajnie sprzedają nadmiar paszy, którym także swoje zwierzęta karmią. 

Jakbyś miał nadmiar, to sprzedałbyś najlepszą czy najgorszą sianokiszonkę?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v