Orka pod buraki

1/3??

Kupują po tyle samo. Tylko zamiast 24 € płacą 24 zł 😛

Przecież z burakami jest mało roboty. Sami wykopia i zabiorą no i większość najmuje siew więc co zostaje? Dobrze dopilnować a nadmiar wywozi się do dzikow.

11 minut temu, sumek666 napisał:

1/3??

Kupują po tyle samo. Tylko zamiast 24 € płacą 24 zł 😛

Bardziej napisałem to w przenośni bo za nadkontraktowe płacą grosze ... Jutro sprawdzę i napiszę ile dokładnie wyszły te w kontrakcie a ile te poza nim 

5 minut temu, lukasz0920 napisał:

Przecież z burakami jest mało roboty. Sami wykopia i zabiorą no i większość najmuje siew więc co zostaje? Dobrze dopilnować a nadmiar wywozi się do dzikow.

I w między czasie nie zapominaj o 7-8 opryskach

Ale i tak mniej niż przy rzepaku. 

No mniej, kula to chyba z 15 zabiegów robił 

ile ? od czego niby tyle razy robił? ja pryskam 3 razy z jesieni i 4-5razy na wiosne więc wy ile razy pryskacie ?

Yyy... 

Sąsiad 7x pryskał na stwory. 

ja u siebie 4 razy z opryskiwaczem byłem w burakach ale taki rok był, może być że teraz będzie potrzeba 7 razy jechać, ale tak naprawdę w rzepaku ile robią się zabiegów?

Od 10 do 20

Zależy kto jaką ma wizję i od nasilenia szkodników.

Jak są codziennie naloty to codziennie pryskanie

Taaa

wy piszecie o zabiegach w rzepaku 10-20razy ? @sumek666, w rzepaku jechał 7 razy insektycydem ?

Tak. Praktycznie co 2-3 dni. 

ale napewno to był insektycyd a nie nawóz, jak dla mnie to dziwne jechać tyle razy nawet najtańszym środkiem to i tak bezsensu

14 godzin temu, sumek666 napisał:

1/3??

Kupują po tyle samo. Tylko zamiast 24 € płacą 24 zł 😛

Sprawdziłem i za kontraktowane wyszło niecałe 120zl/t a za nadwyżkę 40zl/t

Dnia 1.12.2019 o 22:06, rogaliq napisał:

tego nie wiem ale się zastanawiam co miał na myśli ten typ oraz czy kiedy i w jaki sposób bedzie realizowane

 

Nawet ksiądz przyjechał zarobić

W porównaniu do wymagających roślin typu rzepak czy ziemniaki przemysłowe z którymi jest dużo roboty to buraki i te opryski to nic

Z rzepakiem duzo roboty? Wszystko maszynami brak roboty recznej.

Ale buraki sami kopią i zabierają, nie obchodzi nikogo pogoda ani nic. A żniwa latem to różnie bywa, później słoma jeszcze zostaje, w po burakach ppciete liście i dobry nawóz no i stanowisko

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

i ugniecione pole

8 godzin temu, lukasz0920 napisał:

W porównaniu do wymagających roślin typu rzepak czy ziemniaki przemysłowe z którymi jest dużo roboty to buraki i te opryski to nic

Przy ziemniakach jedynie najwięcej roboty jest przy kopaniu porównując do buraków

Kopanie to masa czasu i ludzi. Później przechowanie do odpowiedniego terminu i transport a ziemniaki to nie buraki to mogą leżeć w mrozie. Wiele lat miałem ziemniaki przemysłowe, kiedyś to była kasa ale w tym roku już nie posadzilismy

I masa ludzi zrezygnowała, w sumie z powodu głupich terminów odstaw i tak co roku coraz mniej ludzi będzie je sadzić. A za kilka lat to z Niemiec będą jeździć

Wiem bo też mamy ziemniaki na kupię przykryte włókniną i super się przechowują do transportu jest najmowany tir a załadunek moment bo teraz już cyklop poszedł w odstawkę i jest ładowarką ładowane 

Widzisz, a by firma się unowoczesnila i odbierała np koniec sierpnia - koniec listopada i wszyscy by było zadowoleni, ziemniaki z pola, mało brudu, sprawnie no i po ziemniakach zasiana pszenica. A tak ludzie mają się męczyć składowac na kupię, przykrywac wloknina itp... I czekać do wigilii żeby zawieść ostatnie nadwyżki 😂😅 w tym roku posadzilem 50 ar ziemniaka jadalnego , wszystko poszło 2-2.5zl za kg i zarobiłem więcej niż te przemysłowe. Jedyny plus przemysłowych to przyczep zostało sporo

sumek666 napisał:

i ugniecione pole

jedynie gdzie ciągnik jeździ po tym samym i przy pryzmiejest twardo