Skocz do zawartości

Pasza dla niosek



Właśnie namieszałem drugi raz nową mieszankę mojego skromnego autorstwa, czyli amatorskie "na oko" ;)
Składniki: ziarno pszenicy, grubo zmielony owies i jęczmień, gruba kruszonka Piast, drobna kruszonka Ferm-Pasz, granulat Ferm-Pasz, Nioska Walcowana Ferm-Pasz z czosnkiem, kukurydza walcowana, susz z lucerny, kreda paszowa, EM Probiotyk na otrębach.




Rekomendowane komentarze

1 godzinę temu, szczypka napisał:

nie pylistą śrutę a paszę o odpowiednim składzie równomiernie zjadaną przez kury mam ponad trzy tysiące kur na wolnym wybiegu i wiem o czym piszę 

No OK, robisz jak uważasz. Ja napisałem dlaczego na tą chwilę robię tak. Gdybym miał nie 500 a powiedzmy ponad 2000 to jest prawdopodobne, że robiłbym inaczej :)

?! Najzdrowsze o czym Ty mowisz? Podejrzewam ze w życiu nie byłeś na takiej fermie.To powinno byc dawno zakazane. Zwierzeta stłoczone w klatkach, w zyciu nie widziały światła slonecznego. Pod koniec nieśnosci wydziubane z piór do krwi. Prawie wszystkie chore na cukrzyce i choroby układu krążenia. Jakbys potrzymał je jeszcze kilka miesięcy to by wszystkie zdechły. Podobnie jak brojlery. Gdybys zostawił je w kurniku na dłużej w ciągu kilku miesiecy wszystkie by pozdychały.Jak chore zwierze moze dac zdrowe jajka? Widok takich kur jest porażający. Jakims tam ekozjebem nie jestem ale moim zdaniem to powinno byc zakazane lub przynajmniej ścisle ko trolowane i ograniczone.

  • Like 1
9 minut temu, Thomas2135 napisał:

Za to antybiotyków spor. Zjadłem 2 talerze rosłu i na drugi dzień przeziębienie minęło. 😂

Kokcydiostatyk to właśnie antybiotyki dla drobiu. Antybiotyk niestety idzie do pasz dla trzody jak ktos ma chody w weterynarii. Tak samo najgorsza pasza dla produkcji jest pasza dla indyków i prestarter dla trzody. 

krzysztof81, kolego pracuje na Uczelni gdzie robimy analizy jaj, analizę mięsa drobiowego. Więc przestań się mądrowac jak nie masz wiedzy. Co ma do jakości jaj, wielkość klatki?! Zobacz co napisałem, najzdrowsze jaja nie najzdrowsze kury... Chłopie zastanów się dwa razy zanim, coś napiszesz. Na fermie byłem w jednym roku więcej niż ty przez całe swoje życie ;)

A co mnie Twoj kolega obchodzi. Ja przez kilka semestrów miałem przedmiot pt Towaroznawstwo produktów drobiarskich i jeden semestr o hodowli drobiu. Plus 8 lat pracy w ubojni i zakladzie rozbioru. Jakby cos ten twoj kolega nie wiedział to moze pisac tu smiało to mu pomogę.  Nie ma gorszego gówna niż jajka z fermy.  Nie wspomnę o mięsie  z kurczaka i indyka. Nie wstyd ludziom kitu wciskać? Jak niby jajko z fermy od ptaka, który nie ma dostepu do naturalnego swiatła, karmione ch... wie czym, nawet w poidle nie ma wody tylko chemia ma byc lepsze od kury chodzacej po wybiegu, karmione naturalnym pokarmem? Kase jakaś dostajesz od tych fermiarzy? Jak takie zdrowe to żryj te gówno tylko nie pisz takich bzdetów bo jest tu kilku świadomych ludzi, ktorym kitu nie wciszniesz. Zresztą i społeczenstwo jest juz bardziej swiadome i nie chce jesc tego gówna wciskanego przez takich jak Ty.

Edytowane przez Krzysztof81

Mówię to ze swojego doświadczenia. Dokładnie jaja od kury która chodzi po podwórku i dziobie, glebę, resztki, robaki itp ma więcej metali ciężkich choćby nawet. Więc jak chcesz popytać to ja ci w tej kwestii mogę poopowiadac :D


No ale muszę się z Tobą zgodzić że jeżeli chodzi o mięso drobiowe produkowane z brojlerow na fermie to nie ma gorszego syfu.

3 godziny temu, JarekBazydlo napisał:

Teraz i tak drób jest dużo zdrowszy jak kiedyś bo jest zakaz stosowania niektórych kokcydiastykow w paszy. Niestety dalej są stosowane barwniki dla niosek ale najczęściej dodawane są w okresach świątecznych.

Jakie to są barwniki? Np. karoten to nie jest przecież nic toksycznego, nawet można by się pokusić, że wtedy takie jajka są zdrowsze.  

5 minut temu, Thomas2135 napisał:

Pozwolę sobie wtrącić się w dyskusję. Proszę niech ktoś napisze w czym jeszcze fermowe jajko jest zdrowsze od zwykłego? 

Pewnie ktoś zrobił badania, i wyszło, że te fermowe mają mniej metali ciężkich niż te wiejskie od kur wolnobiegających. 

Jest zapewnione bezpieczeństwo żywności ponieważ wiemy dokładnie co ta kura jadła, nie ma tyle metali ciężkich i o to tutaj chodzi, a tych kur co chodzą po podworku(wolny wybieg) nie kontrolujemy. Warunki poprostu są bardziej sterylne. Również w chowie klatkowa jaja maja grubsza skorupke. Natomiast w wolnowybiegowym jest na pewno ładniejsza barwa(ciemniejsze) żółtka, bo jest naturalny barwnik.


Tak przeprowadzamy badania na nioskach i na brojlerach ale nie tych fermowych tylko w gospodarstwach indywidualnych.

  • Thanks 1

A co ma grubość skorupki do mojego zdrowia? Odwraca się uwagę od chemi, antybiotyków a skupia na metalach ciężkich, które równie dobrze zjemy w warzywach z ogródka. To ten sam spór co zdrowsze? Masło czy margaryna? Tak samo ludzie powiedzą, że zboże produkowane w przemysłowy sposób będzie zdrowsze od ekologicznego, bo w przemysłówce grzybów nie ma. Ale ile zabiegów robi się na grzyba, insekty, desykację to się nie wspomina, bo mykotoksyny są trujące mimo, że towarzyszą od zawsze.

38 minut temu, Adrian_K_90 napisał:

Jakie to są barwniki? Np. karoten to nie jest przecież nic toksycznego, nawet można by się pokusić, że wtedy takie jajka są zdrowsze.  

 

Żaden karoten. Dajesz chemiczny proszek (nie bede podawał nazwy) czerwony lub żółty zależy kto chce jakie żółtko mieć czy bardziej pomarańczowe czy bradziej żółte. Dlatego ja wole mieć swoje kurki i jajecznice robić z jajek od swoich kur.

35 minut temu, gibos95 napisał:

. Również w chowie klatkowa jaja maja grubsza skorupke.

 

 

Ma grubsza skrupke bo dostaje wiecej kredy gruboziarnistej. 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v