Zetor 7245 + Talerzówka

Pola ciągle dochodzi ? Myślisz dobić do jakiegoś areału czy bierzesz ile tylko się da ? Troche popadało to lepiej robota idzie, sam musze jeszcze jakieś 3-4 ha zaorać tylko czekam na mulczer bo wrotycz na ok 1.5m i trafiają się mrowiska to szkoda rotacyjnej a na dodatek pola zostawione po orce nie zbronowane  . Nachodzi mnie na swoją kosiarke bijakową tylko zastanawiam się nad nową "niskobudżetową" a używką.

No powoli za bardzo nie ma w czym wybierać w okolicy bo lepsze kawałki połapałem. Jak widać na wprost to niby kawałków dużo a każdy po 20ar, każdy właściciel inny a uprawiać góra-dół to bez jakiegokolwiek sensu ekonomicznego. Na razie łapię powoli pola bo nabrać kilkanaście hektarów na raz to sztuką nie jest ale za co to później obrobić? Niby lepiej robota idzie ale wcale mokro nie jest. Tylko z wierzchu trochę przemoczyło a wgłąb jest sucho jak pieprz. Jak zima będzie bez śniegu to będzie ciekawie na wiosnę...

Szczerze jakbym miał wybierać między nową i tanią kosiarką a czymś zachodnim to szczerze bym wybrał tą pierwszą. Za cenę jakiegoś zachodniego wynalazku, wykończonego do spodu mamy nówkę, która chociaż 5 lat powinna wytrzymać.

Edytowane 20 Listopada 2019 przez Setik

Tak się właśnie zastanawiam nad STARK 175, c360 powinna da rade

to planujesz się całkiem na rolnictwo przerzucić czy tylko dorabiać ?

Ja też cały czas się zastanawiam czy warto wchodzić w gospodarzenie, bo jak się jedno pole kupi, to już końca wydatków nie będzie. Z drugiej strony jak się to lubi, to czemu sobie odmawiać.

Otóż to ,byle nie przeinwestować, bo na tych kilku , kilkunastu hektarach kazdy wydatek trzeba dobrze przemyslec, a kupno pola to juz całkiem kosmos wg mnie lepiej kupic jakas uzywana maszyne i mozna jeszcze cos zarobic sprzedajac, no chyba ze pole po okazyjnej cenie albo po sasiedzku to wtedy sie mozna szarpnąc.

Bardzo ładny zestaw ! ☺️

Tato ma gospodarstwo, więc dostęp do sprzętu bym miał, nie potrzebny mi póki co.

Z drugiej strony ziemia to najlepsza inwestycja ...

Może i najlepsza ale i droga.😉

Kicki12 myślisz mulczera kupować? Dobra wiadomość bo drogę trzeba będzie utrzymywać to będziesz pomagał kosic 😉

Można  powiedzieć że kupno już jest postanowione 😄 , tylko kwestia czy nowy czy używany , drogi też bedzie kosił w końcu jak sam sobie nie wykosze to nikt inny tego nie zrobi , co najwyżej powie że dobrze robi , że mu się chce . Jedno mnie wkur..a za nic nie idzie się dogadać z niektórymi "starszymi gospodarzami" jakkolwiek to brzmi.

No ja też się biorę za ten główny ciąg komunikacyjny. Najpierw wyciąć a potem utrzymać. Mulczera na wysiegu już praktycznie mam tylko ta obecną sprzedać. Póki co tylko jeden chętny do pomocy się mi zgłosił a już się nie idzie zmieścić nawet ciagnikiem tylko lusterka obrywa... Pisałem do Cb kiedyś w sprawie gałęzi. Temat nieaktualny narazie ale dezwij się na pw to pogadamy o drodze bo tu nie będziemy zasmiecac Setikowi galerii😂

Pisz na fb bo wiadomości coś mi nie dochodzą . 

Ciekawy zestaw.duzo w tym roku przybylo Ci hektarow.?do zimy daleko to zdarzysz sie wyrobic.:)

Brać hektary ale z dopłatami. W 2012roku pszenicę netto sprzedawaliśmy coś chyba koło 82zl w zeszłym roku 71 zł a wtym sprzedaliśmy 62 netto. Koszt wyprodukowania w zeszłym roku był chyba 69 zł /q. Wyliczony przez któryś z Uniwersytetów Rolniczych. Gdzie tu sens grzebać i do tego dokładać. Na wszystkie 3 pola które dzierżawimy bierzemy dopłaty ale z dwóch opłacamy jeszcze podatek gruntowy. Były propozycje abyśmy brali jeszcze od innych w dzierżawę ale dopłaty właściciele chcieli dla siebie zatrzymać. Odpowiedz taka że niech głupich szukają dalej. 

Edytowane 22 Listopada 2019 przez womir

Akurat za dopłaty to bardzo dobry interes

A jak bierzecie bez dopłat to skąd macie żeby do interesu dołożyć. Chyba że dokładacie z tych na które dopłaty bierzecie.

Jeden gość zaczepiał że chce dać w dzierżawę żeby brać , później mówi żeby od niego kupić . Jak mówimy ok. Kupujemy. To już że trzy lata przestał zawracać d*pę. 

 

Edytowane 22 Listopada 2019 przez womir

Jakiej firmy masz talerzówkę ?

Talerzówka słupska z chyba końca lat 70. Oryginalnie 2 rzędy po 8 talerzy, u mnie poszerzona na 10 talerzy.