Skocz do zawartości

Butelka do wlewek



Wlewa się super nawet dość gęste preparaty




Rekomendowane komentarze

Ja osobiście z pracy historii mam tyle że na książkę by starczało. Najbardziej denerwująca mnie historia: przyjeżdżam do klienta na inseminacje, przez telefon powiedział że będzie to jałówka. Jakoś połowa stycznia, przyjechałem zmieniłem obuwie rękawiczka na rękę i idę do obory, gospodarz wychodzi i mówi że jedziemy na łąkę. Ja szok i niedowierzanie ale jak? A ten debil trzymał jałówki na łące w śniegu po kostki. Dostał rabat + 20% i grubo się zastanawiałem czy nie zadzwonić w odpowiednie miejsce. Ale ogólnie w tej miejscowości sami dziwacy mieszkają. Jeden do mnie dzwoni tylko w okresie jesienno zimowym bo po co wydawać kasę na inseminacje jak można bykiem kryć? Dodatkowo gania krowy do dzisiaj dzień przez samo centrum miasteczka. Drugi teraz wielce zdziwiony jak mu powiedziałem że z jałówki nic nie będzie bo jest tak porozrywana że szok, kryta bykiem limusine waga jałówki około 350kg bo mix z Jerseyem w pięciu cielili. Niekiedy ręce opadają. 

  • Haha 1
PRIMO napisał:

1 minutę temu, zetorki12 napisał:

Być może że wyjątkowo wrednej jeszcze nie miałem . Wino w delikatniejszym szkle . Cielakom to po piwie butelki stosowałem .

Butelki po winie ale tym najtańszym są mocniejsze niż po tych z wyższych półek. 

A które to tańsze a od ilu to droższe ? sangria chyba tania ale się w lape nie mieści😃 a mamrota z Wilkowyj szkoda bo już chyba z 10 lat stoi 😉


karol6130 napisał:

Poświęciłeś tyle dobra dla krowy?

 

A mało razy krowa ćwiarkę wypija😀😉

Luke16 napisał:

Ja osobiście z pracy historii mam tyle że na książkę by starczało. Najbardziej denerwująca mnie historia: przyjeżdżam do klienta na inseminacje, przez telefon powiedział że będzie to jałówka. Jakoś połowa stycznia, przyjechałem zmieniłem obuwie rękawiczka na rękę i idę do obory, gospodarz wychodzi i mówi że jedziemy na łąkę. Ja szok i niedowierzanie ale jak? A ten debil trzymał jałówki na łące w śniegu po kostki. Dostał rabat + 20% i grubo się zastanawiałem czy nie zadzwonić w odpowiednie miejsce. Ale ogólnie w tej miejscowości sami dziwacy mieszkają. Jeden do mnie dzwoni tylko w okresie jesienno zimowym bo po co wydawać kasę na inseminacje jak można bykiem kryć? Dodatkowo gania krowy do dzisiaj dzień przez samo centrum miasteczka. Drugi teraz wielce zdziwiony jak mu powiedziałem że z jałówki nic nie będzie bo jest tak porozrywana że szok, kryta bykiem limusine waga jałówki około 350kg bo mix z Jerseyem w pięciu cielili. Niekiedy ręce opadają. 

zimny wychów tetaz to modne w wielu rolniczych pismach jest napisane ze bydłu mróz nie problem szkodzi a ze śniegu mogły sobie iglo ulepic i rewelacja tylko mleko doic😆

Przed chwilą, danielhaker napisał:

Doskonale wiem o czym mówisz, wielu w bliskiej okolicy takich znam. Ostatnio inseminator opowiadał, jak pewien gość mu się pochwalił, że mieszalnik kupił

- o, a co tam mieszasz?

- no pszenżyto, owies...

- i to wszystko?

- nie no, jeszcze protamilk

- o, a ile tego dajesz?

- no worek na mieszalnik

:ph34r:

a ile dawać ? josery (chyba metamax) też 25kilo na 1tonowy pełny  mieszalnik daje pewien znajomy


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v