Skocz do zawartości

Nasze podwórko w 94/95r.


Rocky914

I Malczan rodziców 😄 Od zrobienia tego zdjęcia prawdę dużo się zmieniło... Stary skan,jeśli znajdę To zdjęcie,postaram się wrzucić lepsze.

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

fajnnie sie zyło  w tamtych czasach/spokojniej i mniejszy wyscig szczurow/do szczescia trzeba było tylko 126 p i c 330 

Edytowane przez Anetka1
  • Like 5
Odnośnik do komentarza

To była już połowa lat 90,i Maluch już raczej nie był takim obiektem pożądania jak w latach 80 :D Jakiś rok po zrobieniu tego zdjęcia Maluch został zmieniony na Poloneza z 89 roku,i Tata do dzisiaj wspomina,jaki To był przeskok :D A zamiast C-330 mieliśmy wtedy T25,który był zakupiony jakoś pod koniec lat 80 i jest z nami do dzisiaj.

Edytowane przez Rocky914
  • Like 1
Odnośnik do komentarza

I u mnie taki gościł , tylko ładniejszy bo czerwony😁

To były czasy. Drogi zasypane, wysiadasz wrzucasz ssanie i pchasz.

Pierwszy raz maluchem 100km/h przekroczyłem. Strach w oczach. Aż miarkę oleju wypluł i tył dymić zaczął jakby się palił.

  • Like 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Agrest napisał:

I u mnie taki gościł , tylko ładniejszy bo czerwony😁

To były czasy. Drogi zasypane, wysiadasz wrzucasz ssanie i pchasz.

Pierwszy raz maluchem 100km/h przekroczyłem. Strach w oczach. Aż miarkę oleju wypluł i tył dymić zaczął jakby się palił.

stawkę maluchem to kiedyś jeszcze dało radę dzisiaj takie są koleiny po tirach na drogach że moment i by w rowie siedział 😃

Odnośnik do komentarza

Mój czyli rodziców max 105 wyciągał, albo licznik był źle wyskalowany.

100 przekroczyłem w pierwszym wyjeździe na asfalt, bez prawka i zgody rodziców. Ale młody to głupi.😁 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Jakieś  dwa tyg. temu  syn [ 9 lat ]  zobaczył pierwszy  raz malucha  na drodze i  ,,  ooooo jaki  fajny  malutki  samochodzik-  ''     kuźwa a my  w 4 chłopa  po 100 każdy   takim dojeżdżali  do roboty  jak śledzie  pasów nie trzeba  było zapinać....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Ojciec miał z 89, podłoga dziurawa była, cała reszta nie przeżarta do samego końca.

Palił od strzała, raz miał skrzynie robioną, silnik jak dzwon, codziennie mleko woził do zlewni, we wtorki natomiast cielaki na rynek. 

Dziadek miał z tego samego roku, tylko z bata palony był. 

Odnośnik do komentarza

Tylne szybki uchylne. Pamiętam jak z ojcem hak montowaliśmy zaraz i wio z przyczepką. Zboże świnie itp. oczywiście t-25 też byl.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, zetorki12 napisał:

Mój rekord 117km\h  we czterech maluchem . To dopiero była adrenalina . :D

rekord to było 8 chłopa w drodze na disco

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, zetorki12 napisał:

Skoro o samochodach . @soltys48 wyjaśniło się już z kolizją , czy w toku ?

w ten czwartek był rzeczoznawca z ubezpieczalni i będzie kiszka....

Tak wyjdzie,że żeby kupić auto z tego samego rocznika i w podobnym stanie będę musiał połowę dołożyć

Jedyne wyjście to będzie sprawa cywilna

W tej chwili jest to juz wypadek , co więcej wyszły chocki klocki ze sprawczynią

Odnośnik do komentarza
Przed chwilą, soltys48 napisał:

podobnym stanie będę musiał połowę dołożyć

Co Ty mówisz ? Na ogół dobrze płacą .

Odnośnik do komentarza

Kurna a ja nie w temacie i nawet nie wiem gdzie się teleportować żeby poczytać o co kaman.😕

Zakonnice stuknąłeś?😉

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v