Euforia

cena troche wieksza niż twoja, ale nie powiem bo zaraz bede sie smiali ze oszalał ze łaki tyle, 

4kl , w lini ciaglej to 4km a droga moze z 6km 

ale od wujka cena fajna bo 200 tys chciał za wszystko z budynkami, tylko sie nadaja do zrownania z ziemia , a za samą ziemie 120-125 tyś chciał ,3-4 klasa ale co jak sie niedogadasz,odległosc z 400m

Pozostaje uśmiechać się do wujka i głaskać jego ego. Może zmieni zdanie.

Już wozilem a to do sklepu a to na piwo i tak się wypial

Z rodziną najlepiej na zdjęciu się wychodzi, zazdrość i byle Tobie nie było lepiej niż im. Skądś to znam

Kupione 2,91ha za 135000 plus 2020 za notariusza.

Wyrwałem jeszcze pozostałe 3,6ha w dzierżawę za podatek. Połowa  rolna reszta porzeczki. Wstępnie na rok. Jeśli będzie kupiec schodzę , poniesione koszta z mojej strony do zwrotu.

gratuluję

To mój najdroższy prezent/niespodzianka na imieniny😋

Wszystko szybko łatwione żeby załapać się na ulgę w skarbówce. Udało się,  2700 w kieszeni.👍

też gratulacje... ale kurna notariusz to dużo sobie życzy.

Stała taksa notarialna plus procent od wartości.

Przy zakupie hektara za około 50 000 opłata nie byłaby dużo niższa

Lepiej kupować więcej od razu 

Gratulacje, oby teraz plony jak najlepsze były żeby sie jak najszybciej zwróciło. U mnie za tą kwotę to bym kupił ponad 6ha

chyba nie choć nie chciałbym wprowadzać w błąd: ja kupuje zazwyczaj do 50tyś. płace za całoć ok. 1000-1200zł w tym za sporządzenie aktu 300-500zł reszta koszta stałe, chyba ze działka poniżej jednego hektara wtedy drożej bo  dochodzi p.c.c.

Dokładnie,tydzień temu kupiłem 88 arów za 26 tys.i koszty wyniosły ponad 2 tys.dlatego,że do 1 ha nie można odliczyć p.c.c.

To trzeba było kupić od razu z tą dzierżawa, za rok znow Cię namowi i znów będziesz płacił za notariusza, 😁

Tak jak reszta z budynkami dla mnie bez wartości. A za całość czyli 6,83ha wołał 550tys.

 

Dnia 5.11.2019 o 13:12, spwrp napisał:

też gratulacje... ale kurna notariusz to dużo sobie życzy.

za 135 tyś to dużo wg ciebie za notariusza? ja ostatnio kupowałem 0.55 za 15tyś to zapłaciłem chyba 1100

Wiesz, na ulicy nie znalezłem tych pieniędzy. 

Zdaje się że to nie ja pisałem że to dużo.

Mam świadomość że opłaca się kupować dużo bo koszty odpisu w przeliczeniu na zakupioną powierzchnię spadają.

Wiosną za 0,36ha też zapłaciłem około 1300 z podatkiem.

Kupując nawet 1 ar też zapłacisz minimum tysiaka gdyż taką jest taksa notarialna i opłaty sądowe które obecnie podrożały.

2 godziny temu, Agrest napisał:

Wiesz, na ulicy nie znalezłem tych pieniędzy. 

Zdaje się że to nie ja pisałem że to dużo.

Mam świadomość że opłaca się kupować dużo bo koszty odpisu w przeliczeniu na zakupioną powierzchnię spadają.

Wiosną za 0,36ha też zapłaciłem około 1300 z podatkiem.

Kupując nawet 1 ar też zapłacisz minimum tysiaka gdyż taką jest taksa notarialna i opłaty sądowe które obecnie podrożały.

To nie było do ciebie tylko do @spwrp . Bo taki zdziwiony że kupiłeś ziemi za 135 tys i musiales tyle zabulic 

przywołany do  tablicy opowiem... taksa notarialna jest wskazowką wynagrodzenia za wykonanie aktu notarialnego a nie przykazem notariusza, wiem nie raz to przerabiałem, gwoli wyjasnienia kupując ponizej jednego hektara jest też zawarty p.c.c. wiec wychodzi stosunkowo  drogo. i niezależnie od tego  czy płacimy 100tys czy 10tys roboty przy akcie jest tyle samo.

Ozon wzeszedł. Na niektórych roślinach widać fitotoksyczność po Dff,  ale myślę że z czasem minie. Przebarwienia jak po chlomazonie 

Edit, automatyczny program zmniejszający zdjęcia znacznie pogarsza ich jakość i za przeproszeniem gówno widać😉

U mnie również Euforia męczy się strasznie na ok 60 % powierzchni co któraś roślina stare liście od góry usychają zmieniając kolor na brązowy przez co plantacja jest przebarwiona na jasny brąz, ale wypuszcza nowy zielony liść  także mam nadzieje, że na wiosnę odżyje po nawozie.

I u mnie giną starsze liście na pszenicy i pszenżycie.  Tylko u mnie jest bardzo dużo słomy i poplony przyorane . Prawdopodobnie cierpi na braki azotu.

5 minut temu, Agrest napisał:

I u mnie giną starsze liście na pszenicy i pszenżycie.  Tylko u mnie jest bardzo dużo słomy i poplony przyorane . Prawdopodobnie cierpi na braki azotu.

A Euforia u Ciebie jeszcze się trzyma? jutro dodam zdjęcie swojej ocenisz  czy jest podobna sytuacja 

Edytowane 29 Grudnia 2019 przez Szary12

Po  zlikwidowanym agreście i po łubinie zaczyna nawet się zbierać, różni się od innych odmian wielkością jest drobna i wąskie liście ale pokrzewiła się.

Po zbożach żółknie.

Najgorzej dzieje się z pszenżytem, tak wygląda Probus, 107kg/ha

7 minut temu, Agrest napisał:

Po  zlikwidowanym agreście i po łubinie zaczyna nawet się zbierać, różni się od innych odmian wielkością jest drobna i wąskie liście ale pokrzewiła się.

Po zbożach żółknie.

Najgorzej dzieje się z pszenżytem, tak wygląda Probus, 107kg/ha

Hehe jakbym swojego Probusa widział, z tym, że mój tam gdzie robaka nie ma jest za gęsty, to nic mu będzie jak się trochę zredukuje, gorzej tam gdzie jest robak, a zimy w prognozach dalej nie widać... Pozdrawiam!

U mnie zaczyna to kiepsko wyglądać. Błąd że nie dałem azotu na rozkład słomy.  A w polifosce poszło około 15kg N, a przy tej masie słomy w tym roku i tak długim okresie wegetacji to stanowczo za mało.