Koszenie gryki

Co dalej robisz z gryką. Sprzedajesz, zostawiasz? To ile dała?

Się młóci jeszcze,  raczej będzie maks około tony.

W miarę suchą więc przetrzymam ją i sprzedam razem z ubiegłoroczną.

 

Ok, dzięki. Ile tak orientacyjnie kosztuje tona gryki? Zarobisz, stracisz, wyjdziesz na zero? Stanowisko po gryce pod co najlepiej się nadaje? Pytam bo nigdy nie siałem gryki i nikt w mojej okolicy również.

Też jestem ciekaw gdzie sprzedaż bo umnie jest też jedną osobą która też to uprawia ale wydaje mi się że biznesu to natym niema a sprzedając do kaszarni to też robią badania na zawartość substancji. To lepiej już groch uprawiać, dlatego jestem ciekaw jak to u ciebie się sprawdza bo kosiłem to na początku września bo taki gość nerwowy że niedał nawet temu dojrzeć tylko opryskał to by uschło

@greg91 a jak ustawiasz kombajn na grykę?

Biznesu na tym nie ma żadnego, chyba że dodatkowo masz pszczoły. 

U mnie można powiedzieć że to roślina poplonowa była bo posiana po zlikwidowanych truskawkach i agreście. Dlatego taka późna.

W sumie było około 1,5ha. Szacunkowy zbiór około 1200kg. Na tą chwilę cena około 1200zł/t. Usługa koszenia 600zł.

W okolicy mam kilka kaszarni więc kiedyś się sprzeda. Miałem ofertę po 1300 ale czekam na więcej. 

Ewentualnie będzie na kilka lat na poplon. 

Stanowisko po grykę zaliczyłbym do bardzo dobrych pod pozostałe zboża. Ma podobnież zdolność wykorzystania fosforu już niedostępnego dla zbóż.

Po skoszonej gryce przejechać raz agregatem, i masz darmowy poplon na przyoranie. Tylko, że teraz to późno, to pewnie wiele by nie urosło.  

Teraz nie ma szans. Właśnie powapnowałem. Jutro uprawa i środa siew pszenicy.

niedaleko mnie duże gospodarstwo dopiero zaczęło żniwa gryczane, zostało im ok 150 ha

Mówią że kto sieje grykę i proso ten chodzi boso

600 zł za koszenie to nieźle. To musi być nieźle wyczyszczone.

Robił 1h50min. Trochę opuścił i wyszło 600. 

13 minut temu, Daro20 napisał:

Mówią że kto sieje grykę i proso ten chodzi boso

Ostatnie lata dochód z prosa przewyższa dochodowość  pszenicy.

ostatni rok

Wydaje mi się że raczej ostatnie kilka lat, wyłączając  chyba 2016 gdzie do 350zł tona spadła.

Ja jeszcze nie uprawiałem prosa 

cena przyzwoita jest dopiero 2 rok, wcześniej nikt tego nie chciał

Po ile jest prosto i ile da z ha?

teraz podobno ok 1500 ale dokładnie nie wiem

1 minutę temu, soltys48 napisał:

cena przyzwoita jest dopiero 2 rok, wcześniej nikt tego nie chciał

W moich stronach to ludzie że 20 lat uprawiają. Wówczas była cena stabilna corocznie 1000 1200zł. Czasem 800-900. A plony od 3 do 5 ton. Zbyt był i jest każda ilość do kaszarni.

na przestrzeni ostatnich 10 lat CENA jest nawet nie przez połowę tych lat

Ja osobiście prosa na nasiona nie uprawiam tylko na zielonkę lub poplon

Tylko 2016 zszedł poniżej 800zł. 

Ten rok ponoć 1200zł. Ubiegły w żniwa 1000, zimą 3000zł

16, 15 i 17 kupowałem ok 800

Sieję na własne potrzeby około 2ha prosa i tak co roku liczę że gdybym je sprzedawał  to za plon z hektara brał bym mniej więcej zawsze te same pieniądze pomimo sporych wahań cen.

zainteresowanie prosem jest z roku na rok coraz większe ze względu na coraz szerszą game produktów jaglanych,jednak  w najbliższej przyszłości pewnie stanie się to co z cenami gryki bo rynek się przesyci

W tamtym roku kuzyn posiał jako poplony po pszenicy  i w październiku ukosił po 1,5 tony z ha, bez żadnych nakładów. 

A no jak się uda. Tylko żeby chciała się udawać.

Ja sprzedałem we wrześniu proso prosto z pola po 1200zl/t