Słoma

U mnie sąsiedzi też kiedyś się rzucali o stertę jak ustawiłem ją przy samej granicy w bliskiej odległości ich zabudowań, ale jej nie przestawiłem, więc musieli czekać, aż cała słomę zużyje. 

Oczywiście nie byli z tego powodu zachwyceni, ale żadnych służb nie wzywali. Wydaje mi sie że odpowiednich przepisów na to nie ma, a odległość 20 m jest chyba wystarczająca.

Są przepisy które mówią ile metrów od granicy , zabudowań , lini energetycznych itd.

idz sie sąsiada grzecznie zapytaj o uj mu chodzi w czym ta sterta niby przeszkadza bo ty nie masz żadnych podstaw żeby ja usunąć

Zdrowy rozsądek nakazuje nie stawić stert w bliskiej odległości od budynku.

Miejsce dla słomy to w szczyrym polu.

Nie tylko rozsądek ale i przepisy.

20 metrów od budynku.

20 . od budynku bo niebezpieczne, ale w budynku już jak najbardziej ok. 😉

Proszę bardzo - wystarczy poszukać w Google Dz.U.2010.109.719 - Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów § 42 Wymogi dotyczące stert, stogów i brogów 1. Strefa pożarowa sterty, stogu lub brogu z palnymi produktami roślinnymi nie przekracza powierzchni 1 000 m2 lub kubatury 5 000 m3. 2. Przy ustawianiu stert, stogów i brogów należy zachować co najmniej następujące odległości: 1) od budynków wykonanych z materiałów: a) palnych - 30 m, b) niepalnych i o pokryciu co najmniej trudno zapalnym - 20 m; 2) od dróg publicznych i torów kolejowych - 30 m; 3) od dróg wewnętrznych i od granicy działki - 10 m; 4) od urządzeń i przewodów linii elektrycznych wysokiego napięcia - 30 m; 5) od lasów i terenów zalesionych - 100 m; 6) między stertami, stogami i brogami stanowiącymi odrębne strefy pożarowe - 30 m. 3. Wokół stert, stogów i brogów należy wykonać i utrzymać powierzchnię o szerokości co najmniej 2 m w odległości 3 m od ich obrysu pozbawioną materiałów palnych. 4. Produkty roślinne należy składować w sposób uniemożliwiający ich samozapalenie. W przypadku konieczności składowania produktów niedosuszonych należy okresowo sprawdzać ich temperaturę.

powiedz mu delikatnie żeby się odpier"olił

Tomek24 napisał: powiedz mu delikatnie żeby się odpier"olił I Na foto widać że jest niezgodnie z przepisami. Teren wokoło porośnięty i ta drewniana szopa obok (budynek wykonany z materiałów palnych). Jak dojdzie do pożaru to może być jazda po sądach jak ogień się przeniesie na działkę sąsiada

Zmierzyłem odległości od granicy i jest dokładnie 27m a do najbliższego budynku sąsiada jest ponad 30m. A sąsiad stwierdził że to może sie zapalić ponieważ ze 2 dni temu z 10 km dalej spaliła sie słoma od uderzenia pioruna.A stug zaczęliśmy układać już ze 2 tygodnie temu i jak by przyszedł odrazu to może by sie inne miejsce wykombinowało. A mi się wydaje że chodzi o to że pali u siebie w piecu huk wie czym i nie raz jak pali i wiatr zawieje w moją strone to całe podwórko mam zadymione i widać jak iskry wylatują z komina i on pewnie się obawia że od tego może zapalić.

żeby się tak nie skończyło

 

Edytowane 25 Sierpnia 2019 przez jonek98

9 godzin temu, Adrian_K_90 napisał:

20 . od budynku bo niebezpieczne, ale w budynku już jak najbardziej ok. 😉

W budynku mniejsze szanse że ktos podpali.

Teraz świrów nie brakuje.

https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/wiesci-rolnicze/rolnicza-kronika-policyjna/16782-poklocil-sie-z-dziewczyna-i-podpalil-140-bel-slomy

To ile bel jest w tej stercie? Tak trudno przenieść i mieć święty spokój ☺

W stercie jest ok 130 bel tylko że ok 70 to sama sieczka i mam obawy że mogą nie wytrzymać przetransportowania. Ale jak się będo mocno czepiać to pewnie nie będzie innego wyjścia i trzeba bedzie się ewakułować

Czasem lepiej ominąć gówno żeby smrodu nie wąchać☺

slawek74 napisał:

Czasem lepiej ominąć gówno żeby smrodu nie wąchać☺ Pewnie ma Pan racje. Tylko przed żniwa wydawała nam się to idealna lokalizacja na stug bo w miare blisko do obory i bele leżą na górce bo niestety mało mamy takich miejsc bo jak popada lepiej albo przyjdą roztopy to prawie wszędzie mamy stawy😒

Olej dziada ciepłym moczem. 

Bo jak raz postawi na swoim to już będzie za każdym razem się czepiał o wszystko. 

Z checią bym go olał ale jak znam moją wspaniałą wieś to zaraz wszyscy będo przeciwko nas i nie przesluchamy tego. Tak więc czepiam przyczepy i przewoże 😞

Spokojnie bez paniki. 

Krzykaczy pełno jest wszędzie nawet u mnie na wichurze. 

Pokrzyczą powymądrzają się i sprawa przycichnie tylko nie daj się sprowokować i nic ze stertą nie rób. 

Nie ulegaj. Jak on pali w piecu śmieciami , zadymia Ci podwórko i stwarza zagrożenie iskrami to dobrze ? zgłoś go gdzie trzeba i przestanie podskakiwać.

No ja to bym jeszcze poczekał ale starszyzna inaczej zadecydowała. Bo nie chcemy powtórki z rozrywki jak to było kiedyś gdy się prawie cała wieś obraziła

achh ta mentalność ludzka, żyć nie dadzą tylko tak dupe będą zawracać, jak by się cofnąć w czasie to stóg z kostek po 2 tygodniach też by kazał przenieść gdzie by było ich pare tys; czasami jednak dobrze jest mieszkać na zadupiu

 

11 godzin temu, Rolnik1973 napisał:

W budynku mniejsze szanse że ktos podpali.

to po co w szczerym polu ? prędzej ktoś podpali niz na podwórku

Edytowane 23 Sierpnia 2019 przez Gość