Skocz do zawartości

Owies



Nie jest tak źle... Trzeba zobaczyć ile Gniady pokaże.

  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Tak, to musisz uprawiać, ale siejesz wyłącznie w celu uzyskania punktów. Tak jak w okolicy pewne duże gospodarstwo nasadziło kiedyś kilkadziesiąt hektarów orzechów na dopłaty. Po 5 latach orzech poszedł pod pług, a darmowa kasa została.

Nie jestem ani przeciwnikiem, ani zwolennikiem takich praktyk, bo z jednej strony sumienie, z drugiej jeśli prawo nie zostało złamane...

1 godzinę temu, Thomas2135 napisał:

Jak to zrobiłeś? Dieta MŻ czy siłownia?

Aż musiałem sprawdzić co to jest xD MŻ + zero posiłków po 18:00 + codzienne poranne ważenie, ale nie na wadze elektronicznej, bo one pokazują za każdym razem co innego, tylko takiej zwykłej mechanicznej do ważenia worków, bo byle -100g dawało satysfakcję. Wyniki zapisywałem sobie na telefonie w apce Samsunga do mierzenia kroków (ma kontrolę wagi). Każdy spadek to większa motywacja. Raz było -100g, innym razem -600g, z kolei jak się wieczorem wypiło z kimś piwko lub jakiś grubszy melanż to na drugi dzień nawet blisko +2kg i wydawało się, że hooj bombki strzelił 2 tygodnie pracy, ale to był po prostu pełen żołądek po nocnym balowaniu i w ciągu kilku dni wracało do normy ;) Pic na wodę wszelkie cud diety, najważniejsza jest silna wola

  • Like 1
danielhaker napisał:

Tak, to musisz uprawiać, ale siejesz wyłącznie w celu uzyskania punktów. Tak jak w okolicy pewne duże gospodarstwo nasadziło kiedyś kilkadziesiąt hektarów orzechów na dopłaty. Po 5 latach orzech poszedł pod pług, a darmowa kasa została. Nie jestem ani przeciwnikiem, ani zwolennikiem takich praktyk, bo z jednej strony sumienie, z drugiej jeśli prawo nie zostało złamane... 1 godzinę temu, Thomas2135 napisał: Jak to zrobiłeś? Dieta MŻ czy siłownia?

Ale sołtys się od nas różni...

15 minut temu, danielhaker napisał:

pewne duże gospodarstwo nasadziło kiedyś kilkadziesiąt hektarów orzechów na dopłaty. Po 5 latach orzech poszedł pod pług, a darmowa kasa została.

U nas mieli koło 50ha orzecha, po 5latach zlikwidowali wszystko oczywiście. Teraz trawa.

Inny kupił/wziął w dzierżawę nieco ponad 20ha - najpierw maliny - nie najadlbys się na tych hektarach (jechał ciągnik z pługiem jednoskibowym, a za nim szły baby i w te odwrócona skibe wtykaly sadzonki), potem jabłonie - jakbym nie wiedział, że "sądził" to bym nie uwierzył, a jak nie miał już pomysłu z czego kasę pociągnąć, to oddał kolejnemu w dzierżawę.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v