Ursus C-360 3P+Autosan D47 & Ursus C-330+Rozsiewacz Woprol

Po ile płaciłeś za wapno?

420zł

za to co masz na przyczepie. kupiłbyś ponad 25t zwykłego wapba które zrobi lepszą robotę niż ten granulat który sypiesz co rok a efektu nie widać

już bym to dawno zrobił tylko nie mam rozsiewacza RCW

Borekk17 napisał:

za to co masz na przyczepie. kupiłbyś ponad 30t zwykłego wapba które zrobi lepszą robotę niż ten granulat który sypiesz co rok a efektu nie widać

Tylko trzeba pamiętać że pyliste ma sens jak masz więcej ziemi. Musisz mieć czym je załadować i rozsiac. Ja na 18ha nie wyobrażam sobie zakupu granulatu, tylko mam ładowarkę i rozsiewacz

to nająć kogoś na usługę ja mam niecałe 7ga i biorę pyliste. rozsiewacz albo porzyczę albo kogoś na usługę wezmę granulat sypie 5lat z rzędu a gleba dalej mocno zakwaszona

tomekZ058 napisał:

już bym to dawno zrobił tylko nie mam rozsiewacza RCW

Po sezonie za 3tys już kupisz

Borekk17 napisał:

to nająć kogoś na usługę

Tylko wtedy oszczędności maleją. A i nie wszedzie łatwo o usługę

raz na 2-3lata lepiej dołożyć. na usługę niż. tracić kasę na granulat

6X420zł=2520 zł Za pyliste za 25 ton około 1500 zł Rozsiew z załadunkiem 20zł/t to mamy 500 zł to razem mamy 2 tyś i na tym wapnie bardziej gleba skorzysta

i pyliste możesz sypać co 2-3lata a granulat to co rok i efekt mizerny

2 minuty temu, Borekk17 napisał:

i pyliste możesz sypać co 2-3lata a granulat to co rok i efekt mizerny

Granulat też możesz co 2-3 lata bo to węglan. Tylko nie dawka kosmetyczna a te 2-3t/ha

11 minut temu, Borekk17 napisał:

raz na 2-3lata lepiej dołożyć. na usługę niż. tracić kasę na granulat

Szczerze to nie widziałem w okolicy nikogo kto by siał granulat. Tylko u nas co drugi ma jakiegoś RCW

u nas niektórzy mali rolnicy sieją ale to kilka osób które sieją granulat bo lejkiem da radę rozrzucić większość ma jakieś rcw czy innego tego typu rozsiewacze. więc z wypożyczeniem czy usługami nie ma problemu

Ja tez nie mam czym rozsiac ale tira zamowilem Morawicy , jak nie uda sie pozyczyc rcw to bede improwizowal rozrzutnikiem obornika

pawlus224 napisał:

Ja tez nie mam czym rozsiac ale tira zamowilem Morawicy , jak nie uda sie pozyczyc rcw to bede improwizowal rozrzutnikiem obornika

Kup jakiś adapter wysiewajacy z rozsiewacza i zrób do rozrzutnika. Gdzieś na.AF takie coś widziałem

Wiem . Są nawet gotowe takie przystawki do kupienia .

każdy orze jak może i nie wszyscy mają możliwość wynająć albo pożyczyć sprzęt. Ja od 3 lat sieje krede granulowana kosem w ilości 1t/ha z big bagow i też tanio nie wychodzi ale najbliższy rozsiewacz jaki kojarzę jest 9km ode mnie a jakoś trzeba walczyć z niskim ph, kiedy kupiłem 25t wapna węglowego to niby taniej ale wszystko gibalem lopata. Więc wolę dołożyć kilka stowek do big baga kredy i turem sobie podniesc a kosem siac.

a może turem na przyczepę a puzniej ze 2 silnych i robota sprawnie idzie kosem

dzikiWschód napisał:

każdy orze jak może i nie wszyscy mają możliwość wynająć albo pożyczyć sprzęt. Ja od 3 lat sieje krede granulowana kosem w ilości 1t/ha z big bagow i też tanio nie wychodzi ale najbliższy rozsiewacz jaki kojarzę jest 9km ode mnie a jakoś trzeba walczyć z niskim ph, kiedy kupiłem 25t wapna węglowego to niby taniej ale wszystko gibalem lopata. Więc wolę dołożyć kilka stowek do big baga kredy i turem sobie podniesc a kosem siac.

Ile masz hektarów? Granulat to też weglan

10 ha ornego

3 minuty temu, dzikiWschód napisał:

15ha

Czyli rozumiem że co roku siejesz 15t wapna granulowanego? Jeśli tak to rocznie różnica na cenie to jakieś 3tyś czyli tyle ile kosztuje jakiś rozsiewacz do wapna

ja w tym roku poszalałem i rozrzutnikiem woziłem wapno xD, ogólnie nie polecam ale uważam że i tak dużo zaoszczędziłem jakbym miał kupować granulat

ale granulat się nie kurzy...

wapno węglanowe też się jakoś mocno nie kurzy, zależy jeszcze jak suche jest i jak bardzo zmielone , ale nawet jak te 2-3% w powietrze pójdzie to tona wapna 60-65zł (u mnie 100km do kopalni)

65 z transportem

2 minuty temu, taurusteam napisał:

ale granulat się nie kurzy...

No i ?

Tak siałem u siebie kiedyś, widzisz jakiś kurz