PTS 12

Je chyba ratuje tylko cena, normalnie wolałbym dwie niemki 

do zboża niemki bije na łeb, warunek jeden odpowiednio mocny koń

Czemu? Na niemki mogę więcej nasypać i mniejszy ciągnik da radę

Na dwie nasypiesz więcej niż na tą jedną?

Tak

Masz chyba na myśli NRDowskie pływaczki 😆

13 minut temu, Bartek933 napisał:

Tak

to ile wejdzie pszenicy na 2 np hl 8011?

Na 6011 i 8011 które osobiście ładowałem 21-22t pszenicy. Niestety nie wiem ile było na konkretnej przyczepię. Gdyby obie były 8t to 24t bym spokojnie przekroczył

w tej jakby zrobić większą krypę to spokojnie 25 będzie i wytrzyma to bez problemu

Ale Zetor 9540 jej nie wytarga 😁

2 minuty temu, Bartek933 napisał:

Na 6011 i 8011 które osobiście ładowałem 21-22t pszenicy. Niestety nie wiem ile było na konkretnej przyczepię. Gdyby obie były 8t to 24t bym spokojnie przekroczył

2x 8011 2,5m szeroka i burty 1,2m dobrej pszenicy wchodzi pod 25t, renata 120KM pierdzi aż szkoda jechać

dla porównania z ruską załadowaną pod 27t kukurydzy jeździła spokojnie

Obie przyczepy na  kołach 22,5

To coś słaba ta renata. Tu chodziły: 9540, JD 5780 i nasza forterra. Od nas ponad 30km od wujka jeszcze dalej opony oczywiście 22,5 bo nic innego nie wytrzymywało

u kolegi z dwoma 8011 w transporcie MF 4 cyl 140KM pierdzi

To coś jest nie tak. Tu serio jakieś 3lata wstecz te niemki wywoziły wszystko z grubo ponad 100ha gospodarstwa nastawionego tylko na zboża i rzepak i tylko kilka razy ciągała je TMka zimą bo jest zajeb... góra po drodze. Teraz są dwie wieltonki 10t pszenicy wchodzi trochę więcej i nadal ciąga je JD 5780 z tym że mają "iść" lżej. Ale trzeba przyznać że optymalnie te 140koni powinno być

Ale co ma być nie tak??

Wiesz jak hl'ka zachowuje sie przy prędkościach rzędu 50km/H?

Że tak ciężko idą. Nie wiem jak, nigdy nie jechałem ciągnikiem 50km/h

2 minuty temu, soltys48 napisał:

Ale co ma być nie tak??

Wiesz jak hl'ka zachowuje sie przy prędkościach rzędu 50km/H?

Pewnie tak samo jak Trabant przy tej predkości i bocznym wietrze 😆

Kiedyś zostałem poproszony o pojechanie po mokrą kukurydze ok 70km w jedną stronę.W tamta załadowany obornikiem już ciepło mi sie robiło jak przekraczałem 40km/h

z kukurydzą na powrocie nie dałem rady jechać szybciej niż 35km/h.Koniec końców za 8 h nie byłem w stanie 2 kursów zrobić.Człowiek którego zastępowałem 2 kursy robi na miękko.Po czasie chłopaki wytłumaczyli mi że jak jedziesz z hl'kami to nie wolno patrzeć w lusterka

Tę się ciągły idealnie, ale fakt że więcej niż 35 nie było jechane

Panowie jak już o ruskiej myśli technologicznej mowa mieli oni jakąś przyczepę ok 10 ton sztywną na kołach 20r??? 

Z hl podobnie na łąkach zwłaszcza torfowych

Nie wiem jak teraz ale parę lat temu był problem żeby kupić do niej opony po rozsądnej cenie.

zakładasz 22,5 i zero kłopotu

12 minut temu, tobi866 napisał:

Panowie jak już o ruskiej myśli technologicznej mowa mieli oni jakąś przyczepę ok 10 ton sztywną na kołach 20r??? 

Były takie przyczepy do Kamaza ale na bliźniakach.

5 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Nie wiem jak teraz ale parę lat temu był problem żeby kupić do niej opony po rozsądnej cenie.

Białystok i okolice...jest kilka firm mających w ofercie wszelkie opony zza wschodniej granicy a w tym te również. 

Może i na blizniakach, w 2007 albo 2008 miałem okazję kupić taką w prawie idealnym stanie. Jakas długa i szeroka ze 2,5m,i z ta wielką dziurą w uchu. Wtedy kobieta w chciała za nią 5 tyś. 

Aaaaa i tam burty miały ok 1m wysokości.