Wywrotka jednoosiowa 7

Nie rozumiem Cię rolnik, skoro masz swojego ojca za takiego gamonia, nie masz na nic wpływu, to po cholerę tam siedzisz?

Edit

Mi też się kiedyś wydawało, że wszystko zrobiłbym lepiej, że to przecież takie proste, a ojciec wymyślą sam problemy. I wiesz co? Właśnie - wydawało mi się.

Edytowane 29 Maja 2019 przez daron64

Bo nie chce gospodarstwa zostawić ?

wyprowadź sie na miesiąc, dwa jak twarde sztuki to na pół roku, wtedy rodziców przyciśnie - przemyślą sobie kilka spraw, a może i sam dojdziesz do wniosku że świat bez Ciebie dalej istnieje.

To wtedy wuja emeryt by musiał wszystko robić

Co tak ciśniecie @Rolnik7343 ? w durzej mierze ma rację. 

Jeśli brakuje wam wiedzy i ojciec wami dryguje to nie widzę perspektyw na przyszłość. 

Gospodarzenie teraz a kiedy to jest dzień a noc. 

Otóż to  chce się coś zmienić coś zrobić inaczej spróbować nowych technologii upraw itd 

A argumenty typu " przez tyle lat się tak robiło i dalej ma być tak robione" lub "bo ja tak mówię" mnie śmieszą i ja uważam to za żaden argument

@PRIMO Z tego co tu zostało napisane, to właśnie rolnik nie za wiele ma do powiedzenia. W tym widzisz jakaś przyszłość?

Mnie osobiście drażni brak szacunku do rodziców.

Nigdzie nie mówię że jestem najmądrzejszy też wielu rzeczy nie wiem ale zawsze staram się jak najwięcej dowiedzieć czy to z forum czy z internetu, gazet rolniczych czy nawet od ludzi którzy pogadają ze mną normalnie

54 minuty temu, Rolnik7343 napisał:

na co mam spokornieć ? siedzieć pod pantoflem ? podziękuje co bym nie zrobił to wszystko źle

 

Załatw im wnuki to się zajmą ich bawieniem 

 

 

15 minut temu, Rolnik7343 napisał:

Otóż to  chce się coś zmienić coś zrobić inaczej spróbować nowych technologii upraw itd 

Pamiętaj żeby zawsze orać bo tak było "z dziada pradziada" i niech Cię diabeł nie kusi na uprawę bezorkową 

Chciałem 1ha zasiać qq bezorkowo ... Wszystko ładnie uprawione gnój wymieszany i co ? Kilka dni przed sianiem powiedział wujowi że ma to jechać zaorać bo to musi być porządnie zrobione a nie na odpierdala

no widzisz, parobkujesz, jedź sobie zarobić do Dingolfingu na pół roku, to działa

No niestety tak to jest jak z jednej strony ma sie dosyć tego wszystkiego a z drugiej nie chce sie zostawić gospodarstwa

u mnie starczył miesiąc

mam propozycje pracy na ciągnik tzn. wożenie kukurydzy prze około 1,5 miesiąca codziennie od rana do nocy i sie zastanawiam czy tam nie iść

Masz przepisaną jakąś ziemię na siebie?

Nie 

7 godzin temu, daron64 napisał:

@PRIMO Z tego co tu zostało napisane, to właśnie rolnik nie za wiele ma do powiedzenia. W tym widzisz jakaś przyszłość?

Mnie osobiście drażni brak szacunku do rodziców.

Zależy jakich ma się rodziców a na szacunek to trzeba zapracować. 

4 godziny temu, Rolnik7343 napisał:

Nie 

A z ciekawości - ile macie hektarów, że w 3chlopa na tym robicie?

3 minuty temu, PRIMO napisał:

Zależy jakich ma się rodziców a na szacunek to trzeba zapracować. 

I Twoim zdaniem to, że ojciec nie zgadza się z pomysłem, jaki na prowadzenie gospodarstwa ma "młody" wystarczy żeby tego szacunku nie miec?

Nie wiem co byście temu młodemu nie pisali on wie lepiej tak jak jego ojciec 😃 dwa takie charaktery jak jego i jego ojca poprostu nigdy się nie zgodzą obaj ,,alfa'' jeżeli jeden nie ustąpi to będzie wieczna wojna młodemu nie raz proponowaliśmy żeby wyjechał na jakiś czas ale ,,on wie lepiej '' walenie głową w mór 😀😉 tak że tego .......

7 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

mam propozycje pracy na ciągnik tzn. wożenie kukurydzy prze około 1,5 miesiąca codziennie od rana do nocy i sie zastanawiam czy tam nie iść

Wszystko zależy os stawki 🤔

co do bezorkowej, to jak masz ziemie bez deficytu wody, to się w to nie baw i orz normalnie jak dotychczas 

 

W sumie jak byś poszedł do tej jazdy, to może by co pomyślał i się zreflektował jak Cię zabraknie, że się przydajesz na gospo 

@rolnik7343, który jesteś rocznik? 

1 godzinę temu, daron64 napisał:

 

I Twoim zdaniem to, że ojciec nie zgadza się z pomysłem, jaki na prowadzenie gospodarstwa ma "młody" wystarczy żeby tego szacunku nie miec?

Najpierw ojciec musiałby mieć pomysł na prowadzenie gospodarstwa bo według mojego rozwój to  niszczenie gospodarki.

Dlaczego samodzielnie się za gospodarstwo nie weżniesz ?

1 godzinę temu, PRIMO napisał:

na szacunek to trzeba zapracować

Takimi słowami wobec ojca (bo tak to odebrałem) , to też na szacunek nie zasługujesz .

@zetorki12 żebyś wiedział jaki jest mój ojciec to byś tego nie komentował. 

Jak czytam to niektórzy mają ojców na medal a mój co najwyżej zasługuje na.........

Nie znam , ale wstydziłbyś się tak pisać .