Chwytak do bel

U nas 13 lat oryginalny JD i jest idealny i praktycznie nic nie zużyty przez te wszystkie lata. Cena tez pewnie byla odpowiednia do jakości ;)

Ten wygląda na wytrzymały.

Póki co to mnie cieszy w porównaniu do tamtego, że łapy nie latają luźno...

ja mam ten sam wzor i łapy lataja..a ty co masz zalozone sprężyny?????

A nawet nie wiem ale akurat w tym starym były sprężyny i łapy latały od nowości...

Wyrobi się to też będą latać na boki. 

Zapewne tak ale tam latały od nowości i tłukły niemiłosiernie

A może był na jednym siłowniku i dlatego latał?

No jeden.jeden

Na jednym jest zdecydowanie lepiej.

Tutaj też jest plus gładkich boków, tym starym przy dociskaniu bel na tirze potrafiło rozcinać... mimo, że było w miarę wyszlifowane to były takie dwa wzmocnienia...

przy zworzeniu z pola tez trzeba być umiejętnym bo się dziurawia

Ja powoli przechodzę na owijarkę samozaładowczą. W tym roku wynajmuje a w przyszłym chcę kupić swoją. Mam pytanie. Czy lepiej wozić z pola od razu po owinięciu czy poczekać kilka dni? Różne teorie na ten temat słyszałem.

tez pytanie,, ja bym zwozil od razu,,, to ja zadam pytanie,,gdzies na yutube widziałem to zwozili nie owinięte na plac i tam owijali na miejscu

Może nie ogarniasz ale inaczej zachowuje się folia na beli kilka godzin po owinięciu a inaczej chwilę po. Kiedy folia się sklei tworzy szczelną warstwe. Kiedyś u znajomego pomagałem wozić bele robione polskim wynalazkiem typu sipma to jak scisnąłem chwytakiem bo było słychać jak folia puszcza i wydostaje się powietrze.

Ja zwożę od razu / staram się max na drugi dzień.

Ja też woże od razu, ale z racji wron i kruków, które dziurawią folie...

O to w ogóle pierwsza sprawa...

U nas blisko domu to jeszcze nie problem ale dalej masakra. Rok temu robiłem u jednego gościa usługowy zbiór, nie zwieźliśmy wszystkiego, a fajrant był około 23. Rano o 7 już było dużo podziobanych...

Jeśli Hydramet się ''wyeksploatuje'' jak mój, to polecam zmienić na chwytak do dużych kostek. Dużo wygodniejsza praca i małe ryzyko uszkodzeń bel, aczkolwiek ceny zachodnich ciut odstraszają, ale warto.

1 godzinę temu, Krzysztof81 napisał:

Może nie ogarniasz ale inaczej zachowuje się folia na beli kilka godzin po owinięciu a inaczej chwilę po. Kiedy folia się sklei tworzy szczelną warstwe. Kiedyś u znajomego pomagałem wozić bele robione polskim wynalazkiem typu sipma to jak scisnąłem chwytakiem bo było słychać jak folia puszcza i wydostaje się powietrze.

tylko wtedy zaburzasz proces fermentacji

15 minut temu, koks napisał:

Jeśli Hydramet się ''wyeksploatuje'' jak mój, to polecam zmienić na chwytak do dużych kostek. Dużo wygodniejsza praca i małe ryzyko uszkodzeń bel, aczkolwiek ceny zachodnich ciut odstraszają, ale warto.

Masz jakąś fotkę jak ściskasz balota?

ASZv3 napisał:

O to w ogóle pierwsza sprawa...

U nas blisko domu to jeszcze nie problem ale dalej masakra. Rok temu robiłem u jednego gościa usługowy zbiór, nie zwieźliśmy wszystkiego, a fajrant był około 23. Rano o 7 już było dużo podziobanych...

Z kad ja to znam... Owijam usługowo u znajomego, to jeździ jeden skuterem po polu i straszy petardami, bo przy zwozeniu między kursami dziurawią te ptaszyska 😐

@ASZv3 Nie mam, jak nie zapomnę to zrobię w tym tygodniu przy zwożeniu.

@ASZv3Przypomniało mi się dopiero teraz że miałem wstawić tu zdjęcia   (ciut słaba jakość, niestety...) https://pokazywarka.pl/chwytak/

No do załadunku tirów byłoby to chyba dobre a jak maksymalnie się zamyka? bo na tirach trzeba też trochę dopychać i jedną łapą prostą byłoby ciężko, a dwiema OK