50 lat minęło jak jeden dzień...

Teraz już nie przyjdzie...

Jak gówno oddaje to i gówno na polu urośnie błędne koło

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Nie, tym razem odmówiłem i powiedziałem że do końca roku chcę mieć oddany dług. W końcu pierwsze zaległości to z przed 10-ciu lat. Ludzie już ponoć na bieżąco obornik za dług odbierają.

To ile on'tego nabrał . Tak się zastanawiam 🤔chyba dochodów nie przynosi ta jego zbieranina skoro tylko na pożyczonym jedzie

18 minut temu, slawek74 napisał:

Jak gówno oddaje to i gówno na polu urośnie błędne koło

No praktycznie większość na dług lub handel.

 

15 minut temu, Ursus932 napisał:

To ile on'tego nabrał . Tak się zastanawiam 🤔chyba dochodów nie przynosi ta jego zbieranina skoro tylko na pożyczonym jedzie

U mnie w sumie gotówka plus płody oddane to ponad 3tys zł. Ostatnio chciał w banku udokumentować ruch na koncie by mieć zdolność kredytową. Pożyczyłem mu 10tys, ale na przelewie opisałem jako zwrot zaliczki za zboże. Inni pisali pożyczka. Sam sobie pętlę zakłada bo tłumaczyłem że od pożyczki jest 2 % PCC.  Wiedział lepiej i twierdził że od rodziny oraz niskie kwoty do iluś tam tysięcy są zwolnione od podatku. Po miesiącu US policzył po 20% od pozyczek niezgloszonych. 

No i zrobił się mu ruch na koncie.

Głupota ludzka nie zna granic 😃 szkoda słów

11 minut temu, Agrest napisał:

No praktycznie większość na dług lub handel.

 

U mnie w sumie gotówka plus płody oddane to ponad 3tys zł. Ostatnio chciał w banku udokumentować ruch na koncie by mieć zdolność kredytową. Pożyczyłem mu 10tys, ale na przelewie opisałem jako zwrot zaliczki za zboże. Inni pisali pożyczka. Sam sobie pętlę zakłada bo tłumaczyłem że od pożyczki jest 2 % PCC.  Wiedział lepiej i twierdził że od rodziny oraz niskie kwoty do iluś tam tysięcy są zwolnione od podatku. Po miesiącu US policzył po 20% od pozyczek niezgloszonych. 

No i zrobił się mu ruch na koncie.

A tak przy okazji muszę siostrze oddać pieniądze i właśnie przelewem , żeby się US nie doczepił to co najlepiej wpisać?

Bo są zwolnienia rozmaite ale pod warunkiem właściwego zgłoszenia w US

No musisz to dobrze przemyśleć. Ogólnie najczęściej pisze się przekazanie środków. 

Jak nie ma styczności z Us to nikt się nie czepi,w wypadku rolnika vatowca przy kontroli wezwą do wyjaśnień. I tu muszą być spójne wyjaśnienia.

To może lepiej dam jej gotówke i niech zrobi wpłate i będzie spokój

Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Gość

ch*j z podatkiem...dzika szkoda 😂😂😂😂😂😂😂😂😂

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

Głupota ludzka nie zna granic 😃 szkoda słów

raczej niezaradny biurokratycznie , tacy też muuszą życ ale mają coraz bardziej przejebane w życiu 

Jak zwykle celna uwaga kolego 👍

po prostu sam taki jestem że nie ogarniam i nie lubie tego , jak na rubryki patrze to na wymioty zbiera a co raz kiedyś tam sie zdarzało jakąś papierologie wypełniać raz czy i nawet pare razy to człowiek zdążył zapomnieć 

Witaj w klubie 😎

Ja na samą myśl o tej papierologii zaczynam k**wami rzucać 😆

A co one na to? Lubią być rzucane?😁

Uwielbiają i proszą o więcej  😆

ja po kilku godzinnej biurokracji 😉 leże i łapie powietrze wolał bym łopatą po zapier ....lać😀

18 minut temu, slawek74 napisał:

ja po kilku godzinnej biurokracji 😉 leże i łapie powietrze wolał bym łopatą po zapier ....lać😀

mniej więcej tak byś za***rdalał jak Tadek😀

 

Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Gość

a co to za problem wypelnic kilka papierkow? nie przesadzajmy. mowa oczywiscie o takich podstawowych gminnych czy powiatpwych sprawach. nie o jakichs powaznych biznesplanach.

Nie sam papierek jest problemem tylko sprzeczność przepisów i sposób ich interpretacji przez pracowników urzędów...byś widział mnie w akcji w urzędzie komunikacji w Sokółce jakiś czas temu...wyglądałem pewnie jak na tym zdjęciu z młotkiem...było bez wyzwisk czy demolki czyli w miarę kulturka ale głośno i widać było już strach w ich oczach 😎

szkoda, ze nie trafiles na tego Roberta co byl kierownikiem. bylibyscie pewnie w tv ;) kojarzysz goscia?

1 godzinę temu, extrabyk napisał:

Nie sam papierek jest problemem tylko sprzeczność przepisów i sposób ich interpretacji przez pracowników urzędów...byś widział mnie w akcji w urzędzie komunikacji w Sokółce jakiś czas temu...wyglądałem pewnie jak na tym zdjęciu z młotkiem...było bez wyzwisk czy demolki czyli w miarę kulturka ale głośno i widać było już strach w ich oczach 😎

Ty potrafisz się denerwować ? Myślałem że Ty z tych co tylko "do rany przyłóż" .

Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez zetorki12

extrabyk napisał:

Nie sam papierek jest problemem tylko sprzeczność przepisów i sposób ich interpretacji przez pracowników urzędów...byś widział mnie w akcji w urzędzie komunikacji w Sokółce jakiś czas temu...wyglądałem pewnie jak na tym zdjęciu z młotkiem...było bez wyzwisk czy demolki czyli w miarę kulturka ale głośno i widać było już strach w ich oczach 😎

ja na przyszly tydzien zaplanowalem zmiane numerow w fiescie. czeka mnie siedzenie w kolejce. i ogladanie zaslug starosty w tym jego smiesznym tekewizorku.

2 godziny temu, Bananek napisał:

szkoda, ze nie trafiles na tego Roberta co byl kierownikiem. bylibyscie pewnie w tv kojarzysz goscia?

Jeśli to ten co tam był kierownikiem wiele lat to jasne, że kojarzę. Tyle razy co mnie wkurwił to faktycznie dziwne, że tv nie było no ale ten stary kantorek był wysoki to ciężko by było złapać za krawat 😆

moze dlatego wk byl na ostatnim pietrze zeby spuscic cisnienie przed spotkaniem z tym gosciem. on najpierw wkur...al wszystkich w dabrowie, potem awansowal do powiatu. teraz na szczescie juz emeryt. a zaczynal od bycia kierownikiem gs w nowym dworze.