Skocz do zawartości

50 lat minęło jak jeden dzień...



Pozdrawiam serdecznie z Podlasia !

  • Like 33
  • Thanks 4



Rekomendowane komentarze

13 minut temu, Bananek napisał:

tez. 1.8 benzyna. ale to szlo ze 112 konnym silnikiem.

to jakiś przeszczep chyba, tam najmocniejszy był 1.6 GTI

Przed chwilą, Bananek napisał:

to fakt, w kredensie nie mielismy fabrycznie, ale na szrocie za 50zl kupilismy moze w 1998 roku. ach co to byl za rarytas. zamiast na droge, patrzylo sie na obrotomierz. ;)

to tak jak w 2009r. zakupiłem sobie radio z wysuwanym ekranem i czytaniem DVD, ale był szał, znajomy listonosz przywiózł mi paczkę do roboty, na przerwie je zamontowaliśmy, a wracając z pracy dwa razy rowem jechaliśmy na pierwszym kilometrze jazdy, bo wszyscy się na ekran gapili a nikt na drogę

21 minut temu, extrabyk napisał:

 

 

21 minut temu, extrabyk napisał:

30 lat temu nie było innych kapci jak dobite a z bieżnikowanymi wtedy zawsze jakieś jaja były...

bardziej miałem na myśli kolegów którym blokowała się przekładnia czy odpadały koła

  • Haha 1
extrabyk napisał:

Wójek miał sklep meblowy w Strzegomiu pod Wałbrzychem no i miał Żuka. Po długim czasie jazdy na łysych oponach kupił w końcu dwie nowki bieżnikowane na tył. Bardzo się z nich cieszył bo miały terenowy bieżnik a często gdzieś na wioski meble dowodził i zawsze były przygody jak nie było sucho. We dwójkę sami wymieniliśmy obie opony i napompowali ręczną pompką co w tych czasach było normalne...no i wójek wsiadł do Żuka żeby zrobić rundę po Strzegomiu...długo stał w bramie bo ciągle ktoś jechał...jak tylko pojawiła się luka to gaz w podłogę i dzida...Żuk poszedł jak rakieta, opony zapiszczały jak w amerykańskim filmie (u nich w starych filmach nawet na szutrówkach opony piszczały)...no i nawet same opony też ruszyły z Żukiem...ale bieżnik i to w całości z obu kół został na podjeździe...ja pękłem ze śmiechu razem z ciotką...ale mina wójka po powrocie z rundy honorowej po Strzegomiu bezcenna bo oczywiście o zerwaniu bieżnika dowiedział się dopiero wracając na podwórko 😂

Ta mina to jak kumpel opowiadał mi dowcip i mu telefon do szamba wpadł 😀

  • Haha 4
bratrolnika napisał:

13 minut temu, Bananek napisał: tez. 1.8 benzyna. ale to szlo ze 112 konnym silnikiem. to jakiś przeszczep chyba, tam najmocniejszy był 1.6 GTi

moj byl wlasnie GTI 1.8 na mechanicznym wtrysku. moze i przeszczep. nie wnikalem wtedy. najwazniejsze bylo, ze mial odejscie. i byl tuningowany optycznie. ech czlowiek mlody to durny. jakie bylo wasze pierwsze wlasne auto? u nas wszyscy na pierwsze auto wybierali malucha. ja nigdy malucha nie chcialen, a chcialo sie czyms jezdzic wiec kupilem sobie za pierwsze zarobione pieniadze Trabanta 601 S de Lux. to byla bryka. dwusow z biegami jak amerykanskie auta- przy kierownicy. ;) ja cie, kiedy to bylo...

7 godzin temu, Bananek napisał:

tavria miala fajne felgi. na 3 szpilki. i nieprzelotowe. jak to wywazano? nie wiem.

 

9 godzin temu, łorawiok napisał:

Ile można pisać o wójku ?.

Kolega już wspomniał...maluch też takie miał...tymi autami tylko szaleniec jechał więcej niż 70 km/godz. a do tego mała średnica więc kto to wyważał 😆

Z tym wujkiem to aż mi wstyd ale tak to jest jak człowiek przy smartfonie wyłącza myślenie 😔

Dobrze, że @zetorki12 nie widział 😆 albo przemilczał wspaniałomyślnie...


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v