Skocz do zawartości

Owies Bingo ekologiczny


rocknrollnik1

po deszczu

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

to jest akurat najlepsze miejsce.najgorzej na tej górce.Na drugim końcu pola jest na szczęście podobnie jak tu.deszcz sprzed 2 dni uratował sytuację.

Odnośnik do komentarza

kolega mi siał Accordem talerzowym 3m z broną wirową.Na zimę zostawiłem ściernisko po łubinie i  dopiero 5 dni przed siewem zrył mi znajomy talerzówą.Po siewie od razu poszedł wał i tam gdzie była jakakolwiek wilgoć szybko wyskoczył.A tam na górce dopiero będzie kiełkował,po deszczu.

Odnośnik do komentarza

mam certyfikat ekologiczny z jednostki itd. i stosuję zasady eko.Zadnych  sztucznych nawozów i oprysków.Jeśli o to chodziło.Nasiona owsa z centrali z certyfikatem.

Edytowane przez rocknrollnik1
Odnośnik do komentarza

Mhmmm a jak z chwastami, bo na zdjęciu żadnego nie widać. Usuwasz tylko mechanicznie? Masz stałych odbiorców czy gdzieś ogłaszasz i czekasz na kupców? Po ile metr sprzedajesz?

Odnośnik do komentarza

przez tę suszę to nawet za bardzo chwasty nie wyszły .Obawiałem się ,że po talerzówce bez orki zimowej będą strasznie szybko zagłuszać owies. Tu kilka dni wcześniej przeleciałem chwastownikiem wkoło kilka razy.Górki nie robiłem bo nie było chwastów.,za parę dni znowu będzie trzeba.chemii nie stosuję.Podobno odbiorcy zagraniczni łatwo to mogą sprawdzić.Owies posiałem pierwszy raz,na rozsiew w przyszłym roku.Po żniwach zostawię sobie ok 3 ton a reszta pójdzie na sprzedaż.Ostatnio ,podczas sprzedaży łubinu udało mi się zdobyć kilka kontaktów na eko zboża.Podobno płacili za owies 310 Euro/tona.łubin udało mi się sprzedać po ok 2 tys.t.Ostatnio jeden gość który brał ode mnie ostatnie 1,5 t łubinu mówił,że w zeszłym roku kosił eko owies,ale nic z nim nie robił,chwast go prawie zawalił w całości,to firma zapłaciła mu po 900 zł/t.Ale mówił ,że tam były prawie same nasiona lebiody (komosy)i inne.Jeszcze mu łódkę podstawili.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza

przez tę suszę to nawet za bardzo chwasty nie wyszły .Obawiałem się ,że po talerzówce bez orki zimowej będą strasznie szybko zagłuszać owies. Tu kilka dni wcześniej przeleciałem chwastownikiem wkoło kilka razy.Górki nie robiłem bo nie było chwastów.,za parę dni znowu będzie trzeba.chemii nie stosuję.Podobno odbiorcy zagraniczni łatwo to mogą sprawdzić.Owies posiałem pierwszy raz,na rozsiew w przyszłym roku.Po żniwach zostawię sobie ok 3 ton a reszta pójdzie na sprzedaż.Ostatnio ,podczas sprzedaży łubinu udało mi się zdobyć kilka kontaktów na eko zboża.Podobno płacili za owies 310 Euro/tona.łubin udało mi się sprzedać po ok 2 tys.t.Ostatnio jeden gość który brał ode mnie ostatnie 1,5 t łubinu mówił,że w zeszłym roku kosił eko owies,ale nic z nim nie robił,chwast go prawie zawalił w całości,to firma zapłaciła mu po 900 zł/t.Ale mówił ,że tam były prawie same nasiona lebiody (komosy)i inne.Jeszcze mu łódkę podstawili.

 

Odnośnik do komentarza

A jak jest z sprzedażą ilości mniejszych niż całosamochodowych?  Jest z tym problem czy ktoś przyjedzie po np.: 3 lub 5 ton? Odmiany pewnie odbierasz te najodpowiedniejsze z dostępnych? 

Odnośnik do komentarza

ja też nie miałem całosamochodowych ilości.Tej ekologii mam tylko 12,8 ha.W tym roku udało mi się dokoptować do innego gościa i pojechało gdzieś w świat,A reszta rozeszła się po rolnikach.W ekologii trzeba wybierać rośliny jak najwyższe (konkurują z chwastami) i odporne na choroby i szkodniki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v