Pszenica ozima HONDIA

Stosowałeś już kiedyś asahi na pszenicę, bo mi zostanie z zabiegu na płatka i zastanawiam się czy jest sens dać czy zostawić.

stosowałem w burakach na przpalenia po herbicydowe. efekt był. teraz w pszenicy praktykuje to samo zobaczymy czy tez bedzie taki fajny efekt

a co dolega pszenicy, że pryskasz asahi?

przypaliłem ccc+modus+mustang forte

Ja też przypaliłem tam gdzie się lance nałożyły, czyli głównie na uwrociach, ale po deszczu nie ma śladu na pszenicy. 

CCC w taką suszę ? Po drugie to co miało spalić to spaliło reszcie nic nie będzie jedynie unikać wzrokiem tego pola aż nowe liście się pojawią

już sie ladnie regeneruje. ccc nie zaszkodzilo bo u mnie duzo ludzi pryskalo sasiad dawal nawet 2.5L i nie ma sladu. bardziej stawiam na modus lub mieszanke z mustangiem. a asahi napewno nie zaszkodzi

Hondia to taka dziad odmiana, że jej wszystko szkodzi. U mnie są przypalenia, a dawałem fungicyd solo  i w kolejnym zabiegu Moddusa z odżywką. . Chlorotoluronu  też nie toleruje. Najbardziej przereklamowana odmiana na rynku, nigdy więcej.

Edytowane 30 Kwietnia 2019 przez Gość

A ja mam inne zdanie o hondii, zimoodporność niezła, dosyć odporna na choroby itd. W zeszłym roku oprócz hondii miałem też mocno przereklamowanego niemieckiego pilgrima, to dopiero była porażka. Pomimo pełnej ochrony dosłownie zjadł ją mączniak a na hondii nic.

Hondia bardzo dobra i bardzo dobrze plonuje