Skocz do zawartości

Orka trawy



Kto z Was zaczyna tak orke? Pole obrysowane w koło 20 m od brzegu, I zaczynacie pola od obdarowanego środka A później kilka razy w koło!

Rekomendowane komentarze

Tak podobne zdjęcie rzuciłem I slaby odzew był. Ogólnie to wszyscy w Anglii oraja w ten sposób. Oczywiście że obrotowym. Od brzegu jest 20 metrów dokładnie. Cel jest po to żeby było wiadomo gdzie podnosić pług dokładnie I później w Koło oral 8 razy I nie ma w ogóle cofania bo trójkąt wyszedł i jeżdżenia po oranym. Dużo można się nauczyć od Angielskich traktorzystow szczerze mówiąc.

  • Like 1
Thomas2135 napisał:

Obrotówką nie orałem, więc nie wiem jak bym to robił, ale podejrzewam że tak jak zagonowym. Zaczynam orać i jadę do końca i dojeżdżam najczęściej do płotu i podnoszę. Po nawrocie opuszczam w tej samej odległości co podniosłem. Zostaje mniej więcej długość ciągnika+pług. Najgorsze są poprzeczniaki z zagonowym pługiem.

 

 

 

A mnie nauczyli że masz tyle miejsca sobie zostawić że jak ponosisz pług z bruzdy to masz obrócić pług i zawrócić A potem wjechać w bruzde I opuścić żeby nie cofać ciągnikiem. A Jak klin Ci wyjdzie jak dodasz do brzegu to zapewne zwracasz po oranym? Tutaj można powiedziec że nie masz prawa wjechać po oranym.

  • Like 1

Nie o to mi chodziło. Zdecydowana większość i tak woli zawieszany pług, właśnie przez małe działki, które posiada każdy z nas. 2 pługów też nikt nie kupuje, jednego do małych działek a drugiego do dużych. Ludzie idą na kompromis. Do 7 skib to już trzeba min 150 KM na lekkich ziemiach. Popatrz na średnią wielkość gospodarstwa w Polsce. 

Zawsze tak orałem i to bez względu na to czy obrotem czy zagonowym. Te pola, które kiedyś orałem mają przedziwne kształty i robienie poprzeczek jest mordęgą oraz potworną stratą czasu zwłaszcza orząc zagonowym. Tak więc zawsze orałem środek pola tak żeby na koniec całość objeżdża w koło. Nigdy dokładnie nie mierzyłem i było na oko więc zdarzało się,że w ostatnim przejeździe trzeba było kawałek cofnąć lub przejechać na pusto ale to i tak bardzo duży zysk na czasie. Co do szerokości zostawianego nie oranego to dobiera się do wielkości zestawu ciągnik-pług. Wąskie poprzeczki powodują większe ugniatanie gleby, stratę czasu na manewrowanie co przekłada się na mniejszą wydajność i większy koszt paliwa. Odnosi się to nie tylko do orki ale do wszelkich prac polowych.

obrotówką łatwiej , zagonowym są problemy chociaż też można obejść bo nie zawsze kawałek pasuje , orzę żeby było jak najmniej bruzd , najpierw na skład potem pasek wolny potem znów na skład , a ten środek co został to na rozkład i wtedy na 3 paski mam jedną bruzdę , albo odwrotnie środek na skład a boki na rozkład żeby bruzda nie wychodziła co roku w tym samym miejscu i te zwały nie wypiętrzały sie w tym samym miejscu .

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v