Zbiornik 1000l

Będzie czymś przymocowany?

Zbiornik będzie przykręcony do tej ramki  W razie czego zawsze można dodatkowo spiąć go pasem  

Mam podobnie, fajna sprawa 

Wy tu widzicie coś? 

Ja mam czarny prostokąt 

@sumek666  Nie tylko ty 

Też w tym roku taki zakupiłem tylko się nie wyrobiłem z ramką i stoi chwilowo na przyczepie i 2 paletach:) Od Proroka patent ściągnąłem...

W tamtym roku zrobiłem coś podobnego. super sprawa szybko napełnia i najważniejsze jest ciepła woda.

Czy ciepła czy zimna to akurat mało ważne, liczy się zaoszczędzony czas

a nie zielenieje wam w nich woda? 

Pusty musi być a i tak trzeba go myć

Ciepła woda ważniejsza niż czas. Rośliny podczas oprysku są jeszcze nagrzane od słońca, i pryskając zimną wodą roślina dostaje szoku termicznego.

Nie obraź się ale to bzdura, sam kiedyś tak uważałem

Teraz to jeszcze zimno to mało ważne, ale później w kwietniu maju po ciepłym dniu wieczorem wlatujesz lodowatą wodą to troche średnio.

No u mnie głównie potrzebny był do herbicydowego zabiegu, bo tego było ponad 30ha i z tym obleciałem przez 1,5dnia a bez tego to drugie tyle by woda leciała i już bym nie zdążył.

Choćby naprawdę było ciepło to że lejesz zimną wodę do opryskiwacza nie ma znaczenia

No chyba że z jakiejś studni głębinowej naprawdę bardzo zimna i od razu w pole z dużym wydatkiem

Ja nagrzewam wodę i według mnie roślina lepiej znosi oprysk, nie ma przebarwień i nie hamuje wzrostu. Każdy ma swoje zdanie na takie ilości jakie pryskam można się bawić w nagrzewanie w mauzerze.

Jak się opryska zimną wodą rozgrzane rośliny, to będą poparzenia. Zobaczcie co się dzieje z rozgrzaną wodą, jak się wsypie do niej mocznik i potem pojedzie się opryskać od razu, to zawsze są poparzenia

Mgiełka wylatująca z dysz w moment ogrzewa się do temperatury powietrza

Ehe.to podstaw rękę i poczekaj chwilę dłużej, zobaczysz czy sie nagrzewa tak jak ci sie wydaje

Pół metra od belki i dosłownie nią machnij 

To że machniesz szybko i wydaje ci się, że jest ciepła to jeszcze nie oznacza,że ona taka faktycznie jest.Podstaw jakiś kibel pod belkę i wsadź do niego termometr i już bedziesz wiedzial

Odzwierciedlamy warunki na polu a nie jakieś kible

Aha to co na roślinę spada ciepła woda a do kubeczka juz zimna?

Trzeba by w trakcie oprysku postawić wiadro i zmierzyć temp cieczy po przejechaniu

3 minuty temu, sztafek#8482; napisał:

Aha to co na roślinę spada ciepła woda a do kubeczka juz zimna?

Różnica powierzchni,brak ruchu. Każdy niech robi jak uważa, ja temperaturą wody nadto się nie przejmuje. Ale to ja, a już inna osoba robi inaczej i oboje jesteśmy zadowoleni

Ja leje wodę do beczek wyłącznie po to zeby szybko ją zaciągać opryskiwaczem. Nie rozumiem sesnu takiej konstrukcji, ile będzie oszczędności względem zaciągnięcia pompa opryskiwacza. U mnie 750l wychodzi 7min w tym czasie mieszam srodki w rozwadniaczu