Ursus i lemken

Żeby każdy mógł mieć ziemie jaką chce to już dawno by głodu na świecie nie było. Z piachem to racja c360 na oryginalnych oponach z epizodu nie może sama siebie uciągnąć w świeżej orce.

U mnie miejscami jesienią schodziłem do 3km/h i zastanawiałem się czy ciągnik rozerwie czy pług xd

U mnie miejscami jesienią schodziłem do 3km/h i zastanawiałem się czy ciągnik rozerwie czy pług xd

Jaki model pługa i ile dałeś za niego? Ładnie kryje

Na jaką szerokość ustawiony jest pług? Ogólnie ciągniki dobre, w polu sobie radzą bardzo dobrze tylko niestety ci co nie wiedzą robią na nie nagonke.

jak ma kliny to maks 135 cm zabiera, także to żaden wyczyn kolego że idzie ok, c360 u nas facet targa taka dwójkę a ziemię ciężkie są , bardziej napisz ile masz mtg i jak ci się sprawuje, aha poza tym orka z prędkością większą niż 8km/h powoduje bardzo szybkie zużycie elementów roboczych

Również posiadam takiego ale pracuje u mnie tylko przy turze i ewentualnie w żniwa z prasą lata, ale do ciężkich prac nie wyobrażam sobie go... żeby jak najdłużej pracował!

Jak ktos ma wiekszy ciagnik to pewnie, ze nie wyobraza sobie takiego w orce. Ale jak ktos robil ciapkiem czy c360 to takim z 4x4 juz idzie robota. Dzis juz nie ma niezawodnych maszyn niestety.

zetorlublin7341 napisał:

jak ma kliny to maks 135 cm zabiera, także to żaden wyczyn kolego że idzie ok, c360 u nas facet targa taka dwójkę a ziemię ciężkie są , bardziej napisz ile masz mtg i jak ci się sprawuje, aha poza tym orka z prędkością większą niż 8km/h powoduje bardzo szybkie zużycie elementów roboczych

szerokość orki 135 dla 75 konnego ciagnika to mało? Sprawuje się ok

W sam raz te 135cm.

tylko ciekawe czy będą cześci do nich za jakiś czas, ursus powoli upada, nie wiadomo co z tego będzie, kolejna kwestia oni co chwilę wkłądają inny silnik a to perkins , a to kohler a to dojcz, a to transmisje carraro, zf a to teraz jakieś hattata tureckiego, ogólnie taki miks ze szok w krótkim czasie. 

Kolejna ciekawostka o ursusie, ten ich afrykański kontrakt to nie do końca kontrakt, to pomoc krajom 3 świata rozwijającym się i to finansował nasz rząd w ramach pomocy, kasa na ursusy do afryki szła z polskiego budżetu, z afryki ursus grosza nie dostał, kasa na pomoc się skonczyła to i ursus pada powoli.

Jak mozna pomagac krajom 3 swiata samemu bedac krajem 3 swiata...

Edytowane 27 Marca 2019 przez Gość

narzucone odgórnie przez Unię, rolnictwie Ukrainy też rząd pomaga. Idą ogromne pieniądze tam.

Zamiast swoich dotowac to dotuja innych a rynek wieprzowiny umiera.

12 minut temu, Uziu92 napisał:

narzucone odgórnie przez Unię, rolnictwie Ukrainy też rząd pomaga. Idą ogromne pieniądze tam.

A konkretnie?

tajne to nie jest, poszukaj sobie wolna chwilą, poszło tam chyba że 20 baniek na rozwój upraw owoców miękkich i jeszcze polska miała zagwarantować ich odbiór. Ursus by ciągnął ale rynek krajowy jest za mały a na pewno za mało jest chętnych, na zachód się nie przebija, nie ma mowy, zreformowac zasady PROW np. i dawać go tylko na polskie maszyny, chcesz zachodnie to plac za swoje, i zaraz by wszystko ruszyło ostro, Ursusa by brali bo jak by było dofinansowanie to nikt by darowanemu w zeby nie zaglądał, ale to utopijne myśli, Unia w życiu by nie pozwoliła, kasa musi wrócić i musi się zgadzać

O to to popieram dofinansowania powinny byc tylko na polskie ciagniki i maszyny, w tedy mieli by hajs na rozwoj a juz dzisiaj sa firmy ktore kokosow nie robia a jakosc jest ok. Gdyby ursus sprzedawal tyle ciagnikow co top5 razem wziete to na pewno byly by to coraz lepsze maszyny.

ale to niestety nie realne, choć na pewno by napędziło polskie firmy, wielu by wołało wziąć na prow ursusa niż za gotówkę zachodni ciągnik. Tyczyło by się to także innych maszyn.

Zreszta ja nowki biore tylko polskie ale za gotowke. A jak cos uzywanego to zwykle zachodnie jednak.

Wszystko pięknie tylko dzisiejszy "ursus" to nie jest polski ciągnik po za kilkoma detalami i kabiną. To samo z kombajnami z Płocka i kilkoma innymi maszynami produkowanymi w Polsce ale prze zachodnie marki. Tak więc nawet takie ograniczenia w finansowaniu i tak nie zamknęłyby strumienia pieniędzy płynącego na zachód. Kilka polskich firm robi maszyny na przyzwoitym poziomie ale reszta to złom. Gdyby dać PROF tylko na polski sprzęt to jak znam życie jakość większości jeszcze by spadła bo tak działa pazerność a,że bardo by wrosła sprzedaż to raczej pewne na 100%. Żeby nie wiem ile czasu minęło i ile w to wpompować kasy to nie realne jest w dzisiejszych czasach by powstał w Polsce w pełni polski ciągnik czyli z polskim silnikiem, polską skrzynią i mostami oraz polską hydrauliką...chociaż to ostatnie może nawet by się udało ale tylko to.

no niestety z tym ursusem to fakt, nawet opony ma słoweńskie, ale plus taki że Polacy przy tym pracujący mieli by pieniądz, firma by podatki w polsce płaciła, dawała zarobić jakimś tam polskim podwykonawcom.

Teraz i na zachodzie ta jakość to już nie jest to, nowe maszyny czy to ciągniki to już można powiedzieć ze we wszytkich firmach pożywka dla serwisu.

6 minut temu, Uziu92 napisał:

no niestety z tym ursusem to fakt, nawet opony ma słoweńskie, ale plus taki że Polacy przy tym pracujący mieli by pieniądz, firma by podatki w polsce płaciła, dawała zarobić jakimś tam polskim podwykonawcom.

Teraz i na zachodzie ta jakość to już nie jest to, nowe maszyny czy to ciągniki to już można powiedzieć ze we wszytkich firmach pożywka dla serwisu.

kiedyś oglądałem jakiś program i gościu z sewisu powiedział że oni nie zarabiają na sprzedaży tylko właśnie na serwisowaniu

Też kiedyś myślałem o tym by państwo dawało dotacje tylko na PL sprzęt, nie dotacje z UE tylko z budżetu państwa wtedy Łunia za bardzo by nie mogła poszczekac.

Zwłaszcza te tańsze tak zwane budżetowe bo produkowanie głównie w Chinach, Indiach czy Turcji lub montowane z tam produkowanych części. Praca niby by była dla Polaków ale oczywiście nie za obowiązujące na zachodzie stawki więc to taki trochę wyzysk a co do kooperacji to na przykład stali polskiej też nie ma bo wszystko jest  rękach zachodnich koncernów. Generalnie jeśli chodzi o przemysł to Polska jest w czarnej d*pie i tu już pozostanie. Jedyne co mamy polskiego i to z wyjątkami to rolnictwo i rolników. Musimy się mocno trzymać żeby i tego nam nie zabrali i żebyśmy nie byli pachołkami u zachodnich "bałerów".

Co niektórzy widzę tęsknią za PRLem - wtedy były kartki na żywność i paliwo a teraz powinny być " kartki " na Ursusa.

może niektóre działania trochę by ruszyły ten przemysł z czarnej d***.

Nie kartki na ursusa tylko jak już dają dofinansowania to na polski sprzęt.

Edytowane 27 Marca 2019 przez Uziu92