Skocz do zawartości

Cynkomet t608/2



Jeden z ostatnich nowych nabytkow
  • Like 1

Rekomendowane komentarze

Z polskich ta podoba mi się najbardziej. Wygląda na prostą i solidną konstrukcję bez zbędnych fajerwerków. Ciekawa konstrukcja dyszla. Ale i tak za podobną kwotę można kupić dwie lub trzy zachodnie przyczepy trzyosiowe o podobnej długości w dobrym stanie. Co prawda stare, ale po pierwsze jednak trzy osie zawsze lepsze niż dwie (mniejszy nacisk), a po drugie koła większe, więc trudniej się zapadają na miękkim no i wytrzymałość opon w transporcie bez porównania.

1 godzinę temu, timo napisał:

Z polskich ta podoba mi się najbardziej. Wygląda na prostą i solidną konstrukcję bez zbędnych fajerwerków. Ciekawa konstrukcja dyszla. Ale i tak za podobną kwotę można kupić dwie lub trzy zachodnie przyczepy trzyosiowe o podobnej długości w dobrym stanie. Co prawda stare, ale po pierwsze jednak trzy osie zawsze lepsze niż dwie (mniejszy nacisk), a po drugie koła większe, więc trudniej się zapadają na miękkim no i wytrzymałość opon w transporcie bez porównania.

Ale te stare zachodnie to masz na myśli na oponach samochodowych? One nie zawsze lepsze do jazdy ,zwłaszcza w miękkim terenie.Fakt- praktycznie niezniszczalne oponki.

Na prow starych nie weżmiesz.

Edytowane przez rocknrollnik1
58 minut temu, bialy2005 napisał:

U mnie to ona będzie jak na wakacjach 😁 każda raczej by była ok. 3 osi nie chciałem.

Dwuosiowe można spokojnie kupić za 7-10 tys. takie, że dokładasz 2-4 tys i masz przyczepę zrobioną pod siebie, z nową elektryką, hamulcami i malowaniem. No ale co kto woli, nie zamierzam Cię przekonywać.

6 minut temu, rocknrollnik1 napisał:

Ale te stare zachodnie to masz na myśli na oponach samochodowych? One nie zawsze lepsze do jazdy ,zwłaszcza w miękkim terenie.Fakt- praktycznie niezniszczalne oponki.

Właśnie w miękkim terenie te na samochodowych (tzw. "tirowych") kołach są bez porównanie lepsze od takich. Te rolnicze "balonowe" są mniejszej średnicy i przez to w grząskim terenie zbiera się przed nimi błoto, które pchają, zamiast "przeskoczyć". Na początku też się baliśmy tych zachodnich (bo duże, więc i ciężkie), ale okazało się, że w praktyce łatwiej utopić D-50 z 11 belami (czyli łącznie jakieś 7,5 tony) niż starą niemiecką 3-osiową z 30 belami (grubo ponad 20 ton). A ta trzyosiówka (6 ton masy własnej) toczy się lżej niż dwuosiowa D83 (3,8 tony na pusto).

Tak jak piszesz 15 tys kupa własnej roboty a tu na prow mam za 16 nowke😁 mam też d83 na bliźniaki i niee narzekalem za 5tys kupiona i też wozila po 17 belek sianokiszonki czy 22 slomy. W tym cynkomecie są koła 500 r 17 to już nie tak malo, najgorsze to te 400 r15, 3. W skupie mam 550r22,5 to już jest nie do zatopienia ładuje po 15t po błocie idzie jak dzik w kukurydzę 😄

10 godzin temu, rocknrollnik1 napisał:

na naczepowych ok,ale te na bliżniakach to nawet na pusto i na twardym ciężko idą.

A to się zgadza akurat.

10 godzin temu, bialy2005 napisał:

Tak jak piszesz 15 tys kupa własnej roboty a tu na prow mam za 16 nowke😁 mam też d83 na bliźniaki i niee narzekalem za 5tys kupiona i też wozila po 17 belek sianokiszonki czy 22 slomy. W tym cynkomecie są koła 500 r 17 to już nie tak malo, najgorsze to te 400 r15, 3. W skupie mam 550r22,5 to już jest nie do zatopienia ładuje po 15t po błocie idzie jak dzik w kukurydzę 😄

Ty piszesz o 16 netto, ja o max 15 brutto ;) Czy kupa roboty? Moim zdaniem nie - pospawać bariery do bel to jest jeden dzień, zrobić nową stalową podłogę też jeden dzień. Piaskowanie zlecasz, malowanie jeden dzień (czyli razem trzy dni roboty... możesz doliczyć czwarty na elektrykę i dopieszczenie) i masz przyczepę lepszą i mocniejszą niż te nowe polskie. No ale tak jak pisałem wcześniej - każdy robi jak uważa i nie zamierzam nikogo przekonywać, że robi źle ;)

Co do kół, to 22,5 na pewno idą dobrze, ale te wszystkie 15,3 i 17 to dla mnie jest porażka i śmiech na sali. Może dlatego, że patrzę przez pryzmat naszych łąk - 85% to podmokłe torfy.

Edytowane przez timo
5 godzin temu, Chromek napisał:

@timo ale dzięki ocynkowi przez minimum 30 lat się nie tykasz i nie musisz co kilka lat malować i to jest ogromny plus.

Taaa, przez 80 lat ;) Ocynk jest spoko, ale nawet najlepsza ocynkownia nie zagwarantuje takiej trwałości. Obstawiam, że przed upływem 20 lat pojawi się korozja, przynajmniej miejscowa.

Mamy przyczepę do bel zrobioną z samochodowej trzyosiówki, która ma ok. 50 lat (serio, na tabliczce jest rok produkcji - nie pamiętam dokładnie, ale lata 60-te). Ma oryginalny lakier (w sumie jego resztki) i jakoś do tej pory nie zgniła. Ale to niemiecka produkcja, pewnie wtedy jeszcze przetapiali Tygrysy i Pantery, dlatego taka dobra stal ;) 

@timodobra powłoka ocynkowa powinna wytrzymać około 30 lat o ile nie jest narażona na działanie soli itp. Kumpel ma niemiecką przyczepkę do samochodu coś około 30 lat i rdzy nie widać poza miejscami z uszkodzeniami mechanicznymi :) A co do jakości stali masz rację, nawet porównać materiał z czasów prl do dzisiejszego to jest zupełnie inna bajka.

Dnia 24.03.2019 o 19:07, timo napisał:

Taaa, przez 80 lat ;) Ocynk jest spoko, ale nawet najlepsza ocynkownia nie zagwarantuje takiej trwałości. Obstawiam, że przed upływem 20 lat pojawi się korozja, przynajmniej miejscowa.

Mamy przyczepę do bel zrobioną z samochodowej trzyosiówki, która ma ok. 50 lat (serio, na tabliczce jest rok produkcji - nie pamiętam dokładnie, ale lata 60-te). Ma oryginalny lakier (w sumie jego resztki) i jakoś do tej pory nie zgniła. Ale to niemiecka produkcja, pewnie wtedy jeszcze przetapiali Tygrysy i Pantery, dlatego taka dobra stal ;) 

20 lat to mało? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v