Sianokiszonka

Wszystkie pokosy w jednym? nie gniją warstwy między pokosami?

nic nie gnije , trawa zbierana o podobnej wilgotności i fazie dojrzałości, to nawet warstwy się nie odznaczają 

ciekawe w silosie może jeszcze warto ale w pryzmie to za dużo zachodu tak robić , jak to robicie przykrywacie folią i opsypujecie wjazdy piachem a reszta parę opon czy jedna przy drugiej ?

jaka szerokość silosu?

silos 5.5m szerokość

na ścianę idzie folia 6m, potem na górę jeszcze jedna 6m, dookoła worki obciążające, na koniec siatka i tyle, odkrycie to góra 2 godziny w trzy osoby z przykryciem to gorzej

a worki to poprzecznie tylko czy wzdłuż jeszcze i co ile metrów ? 

Co do gnicia czy pleśnienia między warstwami mi w kuku pleśnieje w środku tzn 5 cm grubości ale od góry 15 cm niżej i coś mi się przypomina że słabo udeptane było bo sieczkarnia sie zepsuła na dwie godziny 

3 godziny temu, adam85235 napisał:

odkrycie to góra 2 godziny w trzy osoby

Czemu tyle czasu?

Na silos 40mx5,5mx2.7m idzie 200 worków, a jeśli nie ma dojazdu ładowarką z boku to trochę jest noszenia, worki idą tylko przy ścianie  

sebe1030 jak uważasz ze kukurydza Ci gnije bo sieczkarnia popsuła się na dwie godziny to jesteś w mega wielkim błędzie, miałeś odmianę kukurydzy nie odporną na fusarium albo dziury w foli i tyle w temacie, potem dodam foto kiszonki z kukurydzy koszonej w sobotę a przykrywanej w poniedziałek gdzie z całego silosu miałem zero odpadu .

Edytowane 17 Marca 2019 przez adam85235

Aaa czyli przykrycie a nie odkrycie 😃

a myślałem że jeszcze poprzecznie jak ten ciekawy patent z bankami 

 

Nie nie dlatego pleśnieje że dwie godziny przerwy tylko że przed przerwą wywalone było i z racji zamieszania słabo ubite i potem narzucone po przerwie nowa warstwa i dobrze ubijana to nie pleśnieje . Inaczej od ziemi do wysokości 60 cm dobre, 60-65 cm pleśnieje, 65-80 cm znów dobre i folia

W poprzek kładę tylko przy odkrywaniu do spasania, w taki sposób nawet w ubiegłe upalne lato mogłem odkrywać raz na tydzień bez strat, kilka lat do tylu miałem pryzmę zrobioną przy stercie słomy, bez możliwości ubicia boków, okryte było folia a potem siatka, było bez dziur to nawet i boki nie zgniły tyłko miały delikatnie inny kolor, podstaw w kiszonkach to szczelność i tyle w temacie. 

A jeśli gnije w środku to sprawa fusarium

Edytowane 17 Marca 2019 przez adam85235

znaczy co odporne na grzyby odmiany szukać , tyle że nie gnije a pleśnieje ale żeby od góry to rozumiem a to pasek w środku 

U mnie za to na samym dnie na foli trafiają się place niebieskiej pleśni. W innym miejscu gdzieś 20cm od dołu też warstwa. Ugnieciona jak cholera, bo przy tej wysokości to nie problem a i tak się zjebało. Super zakiszacz od sano też nie zadziałał skoro wdała się pleśń.

A w jakiej wodzie rozrabiałeś ten super zakiszacz? Bo chyba na opakowaniu jest napisane że w niechlorowanej nie? Ja czasami odkrywałem sianokiszonkę i dawałem na górę qq i nic się nie psuło.

Aż taki głupi nie jestem. Woda z własnego ujęcia a psikawka kilka razy przepłukana po glifosacie.

Edytowane 19 Marca 2019 przez Gość