Łąka

Dursban można jeszcze kupić?

dziki często ryją łąki na których chodzi bydło, lub jest wożony obornik. Tak zauważyłem już dawno temu u nas.

To nie reguła. Na łąki koło gosp. daje gnojówkę i nie ryją. A mam łąkę z 6km od domu i tam tylko nawozy mineralne. I tam ryją. A łąki wszędzie graniczną z lasami.

U Kasia poryte w uj jest,u nas weszły z 30 cm za miedze i dalej spokój,a też owe lasy są i lana gnojowica. A dalej u Bankowca dopiero rozwalona jest za rowem

18 godzin temu, Thomas2135 napisał:

A u mnie stwierdzili, że jak się nie zgodzę na polubowne rozwiązanie i przyjedzie komisja szacować to nic mi nie uznają, bo na łąkę wylana była gnojowica. Stwierdzą, że sam wabię dziki wywożąc gnojowicę czy obornik. Mają rację czy w uja robią?

wg gnojowka czy obornik bardziej odstrasza zwierzyne

Świńska owszem, ale nie od bydła

Wiecie ile wg nich kosztuje rekultywacja 1 ha łąki? 

 

 

 

700 zł. Tyle to chyba na trawie z jarmarku to może bym się zmieścił.

Pomijając to,załóżmy,że na trawę dadzą-gdsie paliwo, sprzęt i stracony czas?

z tego co ja wiem, to obornik bydlęcy przyciąga dziki .. a nie odstrasza, nie wiem kto to wymyślił.  Tym bardziej jak bydlaki wpierniczją śrutę

4 godziny temu, yahooo777 napisał:

Pomijając to,załóżmy,że na trawę dadzą-gdsie paliwo, sprzęt i stracony czas?

Tą co ewentualnie dadzą to zapewne bez sensu siać ;) Paliwo, sprzęt, robocizna i nasiona... a co najważniejsze  - brak co najmniej połowy plonu a danym roku.

Brak połowy plonu po przesianiu? Polemizowałbym. Z dzierżawą spokój już,właściciel sam będzie kosić:)

A nie? 40% na pewno ucieka. Liczyłem to w tygodniu

Najlepiej to przesiewać końcem sierpnia z tego co widzę.  Obecnej trawy zawsze się coś zbierze a ten 4 pokos można odpuścić ale za to na następny rok mieszanka już rośnie jak się należy 

Jak przed rekultywacją nic nie rosło a po siewie mamy 2 pokosy to niekoniecznie tracimy. Co innego jak I pokos zapowiadał się dobrze a trzeba likwidować ten poligon.

Na dwóch łąkach mieliśmy straszny niedobór wody,w złym czasie zrobiliśmy rekultywację, ale to nie o tym w sumie. A może i o tym- w tym przypadku jak warunki będą dobre i trawa się przyjmie plon nie będzie mniejszy. Na pierwszym kawałku który 6 lat temu wyorywaliśmy i przesielismy wzięliśmy łącznie w trzech skosach 53 bele z 1.7 ha,więc lepsze to niż nic

Jak coś to ja nie mówiłem o jakimś określonym kawałku tylko tak ogólnie o średniej stracie plonu raczej na lepszym użytku... aczkolwiek nie wiem czy się tu nie pogubiłem o czym tu jest mowa

No ja też ogólnie, bo jeśli gdzieś faktycznie nic by nie było bez przesiania, to wiadomo że inna sytuacja

4 godziny temu, damianzetor9540 napisał:

Najlepiej to przesiewać końcem sierpnia z tego co widzę.  Obecnej trawy zawsze się coś zbierze a ten 4 pokos można odpuścić ale za to na następny rok mieszanka już rośnie jak się należy 

Też mi się tak wydaje. Zawsze to mniejsza strata z czwartego pokosu niż pierwszego. Tylko TUZy jeśli orka nie wyjdzie to lepiej się wiosną uprawia

Wszystko zależy od zastanej sytuacji