Skocz do zawartości

Gospodarstwo



Fotka zza jeziora, zbyt wiele nie widać poza dużą stodołą, kawałkiem obory i stertami (okrytymi flizem) ;)
Tutaj filmik pokazujący jak wyglądają łąki wokół tego jeziora, teren nie jest łatwy ;) https://www.facebook.com/armand888/videos/2521515227889913/


Rekomendowane komentarze

Niestety nie jest własne, nie dlatego niestety, że chciałbym być właścicielem jeziora xD ale wokół mamy ziemie i po prostu wędkarze śmiecą itd. A jak są zagrody dla bydła to wiadomo, że wielki problem dla nich...

Jezioro podlega pod PZW tj teraz chyba te "Wody Polskie", bo już byli z kontrolą że spuszczamy wodę z jeziora, a spuszczamy wodę z naszych pól normalnym odpływem który był zatkany 20 lat... zeszło już ponad metr wody i teraz w najgłębszym miejscu jest jakieś 4-5m max.

Tutaj akurat jestem na takim półwyspie, który wcześniej tj przy tym wysokim stanie wody był wyspą. Na tym filmiku na facebooku zobaczysz jak to wygląda. W sumie autem wjechałem pierwszy raz ;)

19 godzin temu, zetorlublin7341 napisał:

do warstwy ornej jest twoje kolego a poniżej już nie

Znajdź w tej warstwie ornej jakąś wartościową monetę i spróbuj sprzedać oficjalnie to szybko się dowiesz,że nawet to nie jest Twoje.

Prawda jest taka,że często ceny ziemi są wręcz absurdalnie wysokie a tak naprawdę ta ziemia nigdy nie jest własnością nabywcy bo na tej ziemi ani nie wykopie dziury ani nie zasypie bez pozwolenia. To samo z budową czegoś lub rozbiórką. Chcesz wykopać rów czy staw to też o wszystko musisz prosić władzę. Chcesz sprzedać torf, piasek, glinę to samo. O wszystko musisz prosić i za każde takie pozwolenie płacić. Gówno warta taka własność i taka wolność.

extrabyk napisał:

19 godzin temu, zetorlublin7341 napisał:

do warstwy ornej jest twoje kolego a poniżej już nie

Znajdź w tej warstwie ornej jakąś wartościową monetę i spróbuj sprzedać oficjalnie to szybko się dowiesz,że nawet to nie jest Twoje.

Prawda jest taka,że często ceny ziemi są wręcz absurdalnie wysokie a tak naprawdę ta ziemia nigdy nie jest własnością nabywcy bo na tej ziemi ani nie wykopie dziury ani nie zasypie bez pozwolenia. To samo z budową czegoś lub rozbiórką. Chcesz wykopać rów czy staw to też o wszystko musisz prosić władzę. Chcesz sprzedać torf, piasek, glinę to samo. O wszystko musisz prosić i za każde takie pozwolenie płacić. Gówno warta taka własność i taka wolność.

kolego zaraz musisz mówić gdzie to znalazłeś,? dziadek schował w murze i spokój a ty znalazłeś od i tyle ;)

No właśnie...na każdym kroku Polak musi kłamać żeby wyjść na swoje a jak nie kłamać to kombinować. Dzięki choremu prawu i restrykcyjnej polityce kolejnych rządów praktycznie każdy Polak przynajmniej kilka razy w życiu staje się przestępcą i nie idzie siedzieć tylko dzięki temu,że większość instytucji, które mają to chore prawo i przepisy egzekwować jest nie wydolna w swoim działaniu.

nie bo tam siedzą tacy sami Polacy jak Ty 🤣 tylko czasem się trafią nadgorliwcy 😑 tylko oni często wyżej siedzą 😫

 

8 godzin temu, extrabyk napisał:

Prawda jest taka,że często ceny ziemi są wręcz absurdalnie wysokie a tak naprawdę ta ziemia nigdy nie jest własnością nabywcy bo na tej ziemi ani nie wykopie dziury ani nie zasypie bez pozwolenia. To samo z budową czegoś lub rozbiórką. Chcesz wykopać rów czy staw to też o wszystko musisz prosić władzę. Chcesz sprzedać torf, piasek, glinę to samo

to z tymi pozwoleniami to akurat dobrze , może za dużo biurokracji , ale co innego jak mieszkasz sam a co innego jak w wiosce czy mieście każda budowla jakoś oddziałuje na sąsiednią czy nawet sąsiednie , to samo z rowami czy stawami chociaż rów to jak z odpływem to pomaga . A co do budowli to powinien powstać plan zagospodarowania przestrzennego na 20 lat do przodu jawny że raz i już masz (a nie prosisz czy szukasz go) gdzie mieszkańcy go zatwierdzają .

A torf, glina, piasek na małą skalę to jeszcze ale tak to jednak kopaliny i zawsze gmina uboższa będzie nie odtworzy się to (dwa drogi psujesz transportem) . Gdzieś na af jest zdjęcie gdzie jak dla mnie właściciel idiota sprzedał ziemię wierzchnią warstwę te 50 cm i została sama jałowa i tak po powierzchni 1-2 ha 

Jeśli pole marne a dobrze wziął za tą warstwę orną to być może dostał równowartość kilku ha za te 1-2 a teraz sprzeda to jakiemuś napaleńcowi. Poznałem kiedyś gościa, który miał blisko miasta kilkanaście ha dość marnej ziemi. Miasto zaczęło się rozrastać i przyszedł bum na działki budowlane tak gdzie on miał gospodarstwo. Za każdą działkę o typowej dla miasta powierzchni brał min. 100 tyś. zł. To jednak nie wszystko. Cwany chłop kupił koparko ładowarkę i wywrotkę 4 ośkę po sprzedaniu pierwszych 2 działek. Zostawił sobie prawie hektar blisko domu i tam zwoził zbieraną warstwę orną z reszty powierzchni. Usypał z tego hałdę jak na Śląsku. Tak ogołocone działki dalej sprzedawał po 100 i więcej tyś. W między czasie cały czas sprzedaje ziemię z tej hałdy po 1.000,- zł. za wywrotkę między innymi tym, którzy kupili wcześniej u niego działkę bo jak już dom wybudowali to trawę na czymś trzeba posiać. Na jedną działkę daje tyle ziemi żeby było ok. 10 cm. a z całej powierzchni zdjął od 30 do 40 cm. więc z każdego ha. sprzedanego pola ma na 3-4 ha. trawników na działkach. Trzeba by trochę policzyć i wyjdzie jaki zbił na tym majątek. Przy tym ma cały czas zajęcie więc nie ma czasu na to żeby mu palma odbiła od tej kasy. Teraz jak tylko coś znajdzie to kupuje następne ha. na terenach gdzie lada moment też się ludzie zaczną budować. Sprzedający się cieszą,że gość płaci za hektar prawie tyle co są na nim warte działki budowlane...tylko,że on za co najmniej tyle sprzeda samą warstwę orną...można ? Kak się ma łeb i jest się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie to można.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v