Case & przyczepka

@extrabyk właśnie wróciłem z gonitwy za bykami za czarnymi bykami po ciemku i już mi kury nie w głowie 😛

Znaczy pampelune sobie na wsi organizujecie?

taa a czarne byki żeby w nocy lepsza zabawa była

to im trochę ściel to będą bielsze 😆

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

@extrabyk właśnie wróciłem z gonitwy za bykami za czarnymi bykami po ciemku i już mi kury nie w głowie 😛

ale jaka satysfakcja,że dałeś radę

a jakie emocje jak jesteś na wyjedzie odbierasz telefon od ojca i słyszysz "k**wa byki wyszły ! "

znam to doskonale.gorzej jak na cyku jesteś weź znajdź drivera

Ja to tak "szłem" że błoto nawet na dachu samochodu
Ojciec akurat gnój od krów wyrzucał i mówi patrzy a tam po polu jakieś cienie biegają
Jeszcze jeden gdzieś musiał zahaczyć i rozerwał sobie skórę na boku tak przez około 20cm spuchło nie za ciekawie to wygląda zobaczy sie jak to jutro bedzie wyglądać

Kolega ze szkoły mieszkał na wsi "Ruda" i miał problem z wymową "r".

I kiedyś do nauczycielki że musi się zwolnić z lekcji bo "jadę do Judy bo byk mi się ujwał" 😂

Edytowane 10 Lutego 2019 przez damianzetor9540

to jest lepsze  https://kawaly.tja.pl/dowcip/gosc-hotelowy-schodzi-do-recepcji-i.jpg 

10 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

a jakie emocje jak jesteś na wyjedzie odbierasz telefon od ojca i słyszysz "k**wa byki wyszły ! "

e no, to posłuchałeś jak ci niektórzy mówili że nie tylko obora się w życiu liczy👍

A gdzie tam .. tylko na kawę pojechałem 😛

do swojej też na początku tylko na czereśnie jeździłem😋

ja tam do nikogo obcego nie jezdza do rodziny pojechałem na kawę

14 godzin temu, extrabyk napisał:

U sąsiada jak się kiedyś kogut na zakręcie nie wyrobił to pod siekierę wpadł i w rosole wylądował a dokładniej to było tak,że kogut na plecy mu wskoczył gdy ten rąbał drzewo...nawet się kogut nie obejrzał jak sąsiad go chwycił i ciach siekierka na pieńku no i się skończyło bieganie koguta...

to się nazywa być w odpowiednim miejscu o odpowiedniej porze hehe

17 minut temu, Rolnik7343 napisał:

ja tam do nikogo obcego nie jezdza do rodziny pojechałem na kawę

to trochę grozi chowem wsobnym hehe

13 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

@extrabyk właśnie wróciłem z gonitwy za bykami za czarnymi bykami po ciemku i już mi kury nie w głowie 😛

też to wiele razy przechodziłem.nieraz ze ścianą poszły.Tylko sąsiad się potem trochę żalił ,że już ma zboże "zbronowane".Od kilku lat nie mam bydła i tego problemu,ale gdy zdarzy się  że krowy sąsiadów do mnie zawitają to też nie mam z tym problemu,przecież to tylko bydło.

nie czaje o co chodzi z tym "Chowem wsobnym" ale niech ci bedzie

To lepiej zaczaj zanim będzie za późno

hmmmm 🤔

O widzę, że już komórki mózgowe zaczynają pracować

Dopiero co sie obudziły a już sie gotują od myślenia

Hehe za dużo krwi do mózgu poszło przy ganianiu za bykami

pewnie jo musze poskakać żeby do nóg krew poszła

nie myśl za intensywnie bo żylaków albo odcisków na mózgu się nabawisz 😉