Skocz do zawartości

Przeniesienie napędu Massey Ferguson 61xx



Fabryczny wał został skrócony i dospawana została końcówka walka WOM. Dodatkowo zostało zastosowane mocniejsze łożysko. Końcówki wału teleskopowego zostały nacięte i zamiast zatrzaskow są śruby M12 /12.9 aby można było zacisnąć owe końcówki na wału ataku przedniego mostu i na wale biegnącym od skrzyni biegów.

Rekomendowane komentarze

Ponieważ wymiana tulei łączących i walka nie wyeliminowała charakterystycznego dla fergusonów dzwonienia. A nie chcieliśmy łączyć tego wszystkiego na sztywno bo coś my musiało puścić, a tak niepotrzebne dźwięki są wyeliminowane, dodatkowo nie wyrabia się wałek ataku w przednim moście jak to miało miejsce w oryginale

Frez jeszcze oryginalny ale to prawda, już w połowie go nie ma 😅. Jak go kupiliśmy 5 lat temu to już frezy były pościnane częściowo ale od razu zamiast przedniej tulei był założony kardan. Wycieranie się walka ustało bo od tamtego czasu do teraz wałek jest w identycznym stanie, ale dzwonienie pozostało. Teraz załatwione są dwa powyższe problemy 😄

No ja z doświadczenia mogę podpowiedzieć że jeden kardan nie zdaje egzaminu w kwestii dzwonienia. Bo z przodu przy osi jest wszystko okej ale tylna tuleja nadal brzęczy 😑. My wałek pod kardana dorabialismy u tokarza to za sam materiał daliśmy 400 zł niecałe plus obróbka to wyszło nas to około 600. I można powiedzieć że nie zdało egzaminu. A co do napawania, nie jestem do tego przekonany, bo znam przypadki ze wsi, że po napawaniu w niedługim czasie wałek się po prostu ukręcał. Dlatego zostawiliśmy wałek ataku taki jaki był a koscówka walka jest nasunięta tak głęboko że zastaje na dobry frez i wszystko mocno skrecone

Mówisz o takim rozwiązaniu? sorki że takie ciemne zdjęcie, u nas do tego rozwiązania trzeba było właśnie dorabiać krótszy wałek bo oryginalny był za długi, a z tyłu właśnie tak jak mówisz nie ma miejsca i tuleja musiała zostać bo nawet nie było by możliwości montażu z dwoma kardanami (w sensie sie z przodu i z tyłu) , a po drugie to wszystko by było za "sztywno" wałek by nie miał praktycznie żadnego luzu i po czasie jak by zrobił sie luz na czopach osi to coś by mogło sie stać albo z wałkiem ataku albo z wałkiem wychodzącym z przystawki pod skrzynią 

51581943_780070475686143_999548046373027840_n.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v