Nasiona kukurydzy

Tej odmiany jeszcze nie siałem. Zobaczymy co z tego będzie.

Nie kupiłbym w życiu kukurydzy z poprzedniego sezonu.

A miałeś problemy z takimi nasionami?

Ja zawsze sieje qq z zeszłego roku bo jak mi trochę zostaje to mam wyrzucić?

Kukurydza z poprzedniego sezonu jak jest odpowiednio przechowywana ma wschody takie same a nawet lepsze więc to mit

U mnie norma. Ziarna do siewu tez więcej zamawiam, bo wiadomo jak to jest- tu klin tam klin. Sprawdzam kielkowanie i powiem, że jeszcze nie trafiło mi się niezdatne do siewu.

Czasem dosiewam resztami z poprzedniego sezonu ale to są minimalne powierzchnie. Jak płacę cenę rynkową to oczekuję towaru pełnowartościowego czytaj świeżego.

Ja zapisuję się teraz a odbieram w kwietniu bo zaprawiana mesurolem.

30 minut temu, michal1993 napisał:

Czasem dosiewam resztami z poprzedniego sezonu ale to są minimalne powierzchnie. Jak płacę cenę rynkową to oczekuję towaru pełnowartościowego czytaj świeżego.

Ok rozumiem Cię, tylko ja nie zostałem oszukany, bo kupiłem to w pełni świadomie i wierzę że jest to towar pełnowartościowy.

42 minuty temu, michal1993 napisał:

Czasem dosiewam resztami z poprzedniego sezonu ale to są minimalne powierzchnie. Jak płacę cenę rynkową to oczekuję towaru pełnowartościowego czytaj świeżego.

a wiesz że były kiedyś jakieś testy i wyszło że właśnie ta zeszłoroczna odpowiedni przechowywana ma lepsze wschody niż ta świeża ?

46 minut temu, Piotruniu25 napisał:

Ja zapisuję się teraz a odbieram w kwietniu bo zaprawiana mesurolem.

Jaka dopłata za mesurol?

Nawet nie mam zielonego pojęcia,nigdy mnie to nie interesowało jak zamawiam to mówię że zaprawianą chcę mówi mi cenę za wszystko.

Zadowolony jesteś z mesurolu? Bo opinie są różne.

Powiem tak z ptactwem jak wrony i gołębie mam spokój a głównie one robią szkody a na dzikach to póki co nie testowane bo się nie dobierały ale podobno dzik to czy zaprawiana czy nie to i tak przeryje.

Mi jak zostanie coś z poprzedniego sezonu to potem idzie w nowym sezonie w pierwszej kolejności do siewu. Nigdy nie było z tym problemów 

dziki to już chyba dla zabawy robią mi wybierały ziarnka na początku i trzeba było dosiewać kilka razy ... później jak już kiełkowała to przestały ryć ... a jak już miała koło 30-40cm to znowu wpadły i zryły z morgę ...

Ja sypie to siewnika tak aby nowe i stare się przemieszały.

Ja miałem problem z żurawiami i odziwo po siewie straty minimalne, bo tylko w kilku miejscach dzioba wsadził, ale dały mi popalić gdy kuku miała już kolbę. 

teraz jakoś dziki sie uspokoiły to znowu wrony wydziobują wykiełkowaną qq

U mnie w okolicy od zawsze był problem z wronami to już wszyscy przyzwyczajeni do nich.

Z 10 km ode mnie jest wysypisko śmieci. Okoliczni gospodarze z tamtych stron to dopiero mają przekichane z ptactwem.

a u mnie jakos ostatnie lata ptactwo sie uspokoilo w sprawie kukurydzy bo poprzednie lata to potrafiły całe place powyrywac w tym roku zamowilem bez mesurolu. co do materialu siewnego z zeszlego roku to ja właśnie takowego zwylke szukam bo można sporo z ceny urwać

U mnie w zeszłym roku wyjątkowo był spokój z dzikami w okolicy.😁

Też się dzików spodziewałem na jednej działce, bo sąsiad przez tory uprawia kukurydze w monokulturze i tam widac sporo porytego terenu. W szczegolnosci, ze przed kukurydzà miałem ziemniaki i wtedy dziki dały mi w nich do wiwatu.

Miałem nasiona kupione przez internet z Białegostoku niby to miało być LOKATA ale wątpię, i po gradobiciu i ulewie w maju, kukurydza została porażona głownią guzowatą. i tera mam pytanko? siać qq odporne na głownie, czy poczekać 3 lata, dodam, że to słaba gleba, tylko żyto, albo qq.