Skocz do zawartości

Łubin Biały Tango ekologiczny



Dałem ogłoszenie na OL....Odezwał się jakiś Litwin ,że chce kupić.I tu powstaje pytanie,jak się ustrzec przed oszustem w razie sprzedaży za granicę ?




Rekomendowane komentarze

Szczerze mówiąc to była pierwsza uprawa od kilku lat na ziarno.wcześniej ze względu na skromny park maszynowy do obsługi zbóż zmuszony byłem do upraw typowo zielonkowych( siano,sianokiszonka).Wcześniej posiadałem spore stado bydła mlecznego i mięsnego a więc podstawowe maszyny były.Przez kilka lat na polach przed łubinem miałem koniczynę czerwoną i mieszanki koniczyny z trawami w eko,ale po zmianach nie mogę uprawiać w eko zielonek ,gdy nie mam przeżuwaczy.Więc przez 2 lata siałem ten łubin.W pierwszym roku kompletnie się nie udał,ale na drugi rok już był ok.Ogólnie łubin lubi dość kwaśne stanowiska.Gdybym miał doradzać to siew min 200 kg/ha.Ja posiałem zbyt rzadko bo tylko ok 150 kg .Mogłoby być go więcej ,ale kolega ,który mi go kosił mówił,że jak na brak nawozów i śor to super sobie poradził,bo u innych nawet z ochroną i nawozami był podobny plon.Teraz będę siał owies Bingo tylko się obawiam ,że będzie go dużo na rynku i cena spadnie.Z chwastami walczę chwastownikem.

Edytowane przez rocknrollnik1
18 godzin temu, rocknrollnik1 napisał:

Szczerze mówiąc to była pierwsza uprawa od kilku lat na ziarno.wcześniej ze względu na skromny park maszynowy do obsługi zbóż zmuszony byłem do upraw typowo zielonkowych( siano,sianokiszonka).Wcześniej posiadałem spore stado bydła mlecznego i mięsnego a więc podstawowe maszyny były.Przez kilka lat na polach przed łubinem miałem koniczynę czerwoną i mieszanki koniczyny z trawami w eko,ale po zmianach nie mogę uprawiać w eko zielonek ,gdy nie mam przeżuwaczy.Więc przez 2 lata siałem ten łubin.W pierwszym roku kompletnie się nie udał,ale na drugi rok już był ok.Ogólnie łubin lubi dość kwaśne stanowiska.Gdybym miał doradzać to siew min 200 kg/ha.Ja posiałem zbyt rzadko bo tylko ok 150 kg .Mogłoby być go więcej ,ale kolega ,który mi go kosił mówił,że jak na brak nawozów i śor to super sobie poradził,bo u innych nawet z ochroną i nawozami był podobny plon.Teraz będę siał owies Bingo tylko się obawiam ,że będzie go dużo na rynku i cena spadnie.Z chwastami walczę chwastownikem.

Aha ok dzięki za informację :)

Dnia 19.02.2019 o 20:04, rocknrollnik1 napisał:

.Teraz będę siał owies Bingo tylko się obawiam ,że będzie go dużo na rynku i cena spadnie.Z chwastami walczę chwastownikem.

 

Owsa to zawsze jest dużo jak chcesz sprzedać po żniwach.  " Łoo panie wszędzie tego pełno, panie mało  wsadu  gęsi "  i  inne bzdury...a za dwa miesiące cena +100 zł albo i lepiej jak masz ze dwa auta chociaż.  

Robiłeś wsiewki  koniczyny tym chwastownikiem ? 

  • Like 1

na dwa auta z 13 ha ekologii nie ma co liczyć.Dobrze jak będzie jedno i coś na siew zostanie,ale kto wie jaki rok będzie.Ekologiczne zboża to chyba jadą na zachód na spożywkę,raczej nie na paszę,chyba że ekologiczną, ale nie znam takich przetwórców w Polsce.Podobno za eko owies płacą ponad 300 euro/tona.

Tak ,robiłem wsiewki koniczyny z trawą w zboże.Efekt był naprawdę fajny.Sąsiad oddał mi w dzierżawę kiedyś taką nieudaną pszenicę i wsiałem tam  to z 1,2 ha było 6 bel ze zboża ,a potem trawy z koniczyną 12 szt.Tylko wtedy deszczu  nie brakowało i super rosło.

 

Edytowane przez rocknrollnik1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v