Skocz do zawartości

Zapas na sianokosy 2019



Większość już jest. Resztę dokupi się w trakcie ;)



Rekomendowane komentarze

darek1972 napisał:

Jeśli dajmy na to do paszowozu daje trzy różne bele pierwszy, drugi pokos i lucernę, do tego kukurydzę. Czy jesteś w stanie badaniami potwierdzić to co piszesz? Badanie wartości kiszonki przeprowadzasz zaraz po otwarciu czy również latem przy 30 stopniach  gdy już pryzmy została tylko 1/4? I czy ta sama jakość i ta sama pryzma? Krowa nie lubi monodiety, dajemy ją jej aby z niej więcej wyciagnąć

i tu Darek1972 zauważył jedną rzecz o której zapomnieliśmy. zagrzewanie się czoła pryzmy latem. wszystkie próby i badania biorą w łep. bo stały dostęp tlenu powoduje ogromne straty bo od razu zaczyna się proces gnilny. tego nie widać ale tak jest. a upały to jeszcze potęgują.

darek1972  chciałbym zobaczyc jak w jedną osobę mozna zrobić 20ha w bele w dwa dni koszenie-->rozbijanie-->grabienie-->belowanie-->owijanie-->zwożenie  chyba jak wychodzi 5 bel z ha i masz z tyłu prasoowijarkę a z przodu zgrabiarkę.

Druga sprawa sprzatnij pierwszą trawę  w bele tego samego dnia co kosisz i za rok ją otwórz najlepiej od razu na płycie obornika.

Im dłuzej trawa lezy po skoszeniu tym ma mniej masy i wartości.

Następna rzecz to grzanie się latem. Dlatego pisałem wcześniej ze dla małych gospodarstw pryzma jest nie wskazana robimy taką aby ubywała dosyć szybko i ten proces bedzie znikomy zwłaszcza w wysokich silosach pozatym mokra bela w upały tez  ponownie sie przegrzewa.

Czy tu w ogóle wypowiedział sie ktś kto ma ponad 50 ha łąk?  znam wielu takich i same rozwijanie kilku bel dziennie działało im na nerwy nie mowiąc o straconym czasie

Ta dyskusja zmierza do nikąd niech kazdy robi jak uważa kazda metoda jest dobra ekonomia to juz sprawa indywidualna.

 

Edytowane przez DEMONxXx

Ad1. Skoszenie tego zestawem to lekko ponad trzy godziny. Czołowa grabiarka i prasa oraz samozaładowcza. 5 bel? Nie zbieram 10cm trawy. Nie zwożę. W dowolnej wolnej chwili zestawiam do miedzy w wielu punktach. Można?

Ad2. Czy to co masz w pryzmie zebrane tego samego dnia po roku wyrzucasz na płycie obornikowej skoro to taki sam materiał jak w beli? Czymś się różnią?

Ad3. A im jest bardziej wilgotna to więcej soku ucieknie, ma gorszy zapach a przez to mniej masy i wartości w pryzmie. Ale takie dobrze się ugniatają.

Ad4. Niska, wąska i długa pryzma najszybciej się wybiera i najmniej zagrzewa. Potrzeba na nią jednak dużo foli i wolnego miejsca. Zdecydowanie w wysokim silosie zagrzewanie będzie największe. Zdecydowanie wysoką pryzmę wybiera się wolniej. Czy rozróżniasz nagrzanie powierzchni beli która jest szczelnie opakowana folią i otwiera się ją jednorazowo, co dziennie jedną, dwie, lub trzy nowe bele od zagrzewania spowodowanego wtórną fermentacja?

Nie ma super metody i nie ma "ble" metody, zawsze jest coś za coś.

Ps. Ad5.Znajomy robi ponad 1,5tys bel kiszonki +siano+słoma. Są jeszcze tacy co rozwijają po kilka bel dziennie, nie mają paszowozu i się denerwują a nie denerwuja jak tak samo trzeba szarpać kostkę z pryzmy lub widłami z pryzmy?

Edytowane przez darek1972

1 Ja napisałem jak to robię co roku w kilku kawałkach i z uwzglednieniem pogody a ty piszesz ze robisz tyle w dwa dni i pewnie dokładnie tak jak to opisałeś?

2 w pryzmę towar zbierany tego samego dnia co koszony w zyciu nie bedzie taki sam  jak w beli

3,4 napisłem o wysokim silosie bo przy scianach nie masz tam grzania sie tylko delikatnie od góry od słońca a gdy jest odpowiednia ilość bydła i ubywa ponad pół metra pryzmy na dwa dni grzania się sztorca praktycznie nie ma. Badanie jakości tez najlepej wykonywać bezposrednio po wycięciu kostki w miejscu swierzo uciętym 

 

Edytowane przez DEMONxXx

Ad1. I mam jak z pryzmy.

Ad2. Więc napisz w życiu czym  różni się ta sama kiszonka z tego samego pola, zebrana w tej samej chwili przyczepą i prasą. Konkretnie! 

Ad3,4.Jakie są wymiary silosu? W jakim okresie czasu go opróżniasz? Więc zrób badanie próbek pobranych z obu stron kostki a zobaczysz jaka jest róznica.  I jeszcze raz, nagrzanie od słońca nie szkodzi kiszonce, szkodzi samozagrzanie przez kontakt z powietrzem przez WOLNE wybieranie

13 godzin temu, slawek74 napisał:

 ja zapytałem tylko właściciela owej foli ze zdjęcia dlaczego nie w pryzmę a przyleciał jeden z funfel z drugim z fungel nówką prasą i bronią swoich pieniędzy wydanych na prasy

Nigdzie nie było takiego pytania. Masz jakieś problemy z pamięcią? To ci przypomnę 

Dnia 23.01.2019 o 14:37, slawek74 napisał:

za kasę za folię można usługę zbioru w pryzmę i mniej roboty ☺😉

I widzisz, za tą "fungel" nówkę prasę i owijarkę mógłbym już kupić niezła używaną przyczepę, ale nawet o tym nie pomyślałem, bo bele są jak najbardziej wygodne w MOIM(!) przypadku. O dziwo nie krążę po galerii i nie pytam ludzi dlaczego robią w pryzmę, a nie w bele. Robią w pryzmy bo im tak pewnie wygodniej i chwała im za to, że nie przypieprzają się do innych, że stosują inną technologię. 

Rolik7343

Pokarm takim towarem dłuższy czas bez dodatków typu kwaśny węglan, algi czy inny bufor kwasica murowana, chyba ze dajesz to naprzemian z sianem lub słomą

Panowie ja tu nie wymyslam  mowie o swoich doswiadczeniach sam uczylem sie na błędach kiedyś walczyłem z kwasicą, keozą, trawieńcami. Dzisiaj zdarza sie to sporadycznie

Sam mam takie belki bo na jesieni nie zawsze da się podsuszyć i wiem jak to wygląda  zapach powala z daleka czuć kwasem

Edytowane przez DEMONxXx
14 minut temu, DEMONxXx napisał:

W beli po jednym dniu masz gnój zakwaszający bydło 

W pryzmie mokrzejsze nasączy bardziej suche a nadmiar soków wypłynie na zewnątrz to jest zupełnie inny towar

Kto robił bele i pryzmy wie o co chodzi ciebie nic nie przekona

I jeszcze raz grzanie nie wystepuje gdy pryzma szybko ubywa podobnie jak z kukurydzą

Ad1. Nieprawda. Wielu tu to pisało i jeszcze napisze. 

Ad2. Wyciek soków to strata oczywista, dlatego jeśli da się przesuszyć jest ok ale w pryzmę z tym ciężko. A jeśli bele są bardzo wilgotne to dodaje się suchszych, siana lub słomy do paszowozu. Bardzo prosto się to robi, tylko trzeba mieć taki dodatek i mieć czym go zrobić.

Ad4. Napisz w końcu wymiary swego silosu.

Ad3. Ja pierwsze doświadczenia zbierałem to Ciebie jeszcze na świecie nie było a robiłem już bele kiedy Ty jeszcze nie umiałeś pisać.

Z całym szacunkiem dla Twojej osoby. Amen. 

Tu już na prawdę nie chodzi o to która technologia lepsza, tańsza itp. Każdy wybiera technologię zbioru która najbardziej wpasuje się w jego gospodarstwo, czyli ilość rąk do pracy, posiadany sprzęt czy odległość z łąki do gospodarstwa. Na pewno nie robiłbym bel, jak miałbym łąki w koło gospodarstwa bo to już byłaby naprawdę strata czasu. Łąki mam jakieś 5-6 km od bazy i to na dodatek przy bardzo ruchliwej drodze wojewódzkiej. W czasie wakacji to ciężko wbić się na tą drogę raz z prasą czy owijarką, a co dopiero robić tam kilkanaście kursów przyczepą. Z prasą jakoś przeskoczę, a belę zwożę sobie np późnym wieczorem, albo jak pada deszcz, wtedy ruch jest o wiele mniejszy i da się jakoś przejechać. A, no i co do rąk do pracy, to wszystko jestem w stanie sam zrobić, no może jedynie potrzeba kogoś do zgrabiania. 

Darek1972

Weź nie filozofuj otwórz taką belę i powąchaj kwasem jedzie z kilku metrów. Robiona w upały bedzie ok  ale nie na wiosnę czy jesień.

Jak ty mowisz ze wyciek soków to taka strata w wartości pryzmy to nie mamy o czym rozmawiać.

Pisałem wczesniej ze robię bele. kiedyś miałem pryzmy ale teraz brak miejsca moze w tym roku się to zmieni. U brata robimy wszystko w pryzmy a wymiary to akurat prosta sprawa. Dwa silosy szer 6m dł 40 m i masz prawie pół metra w ciagu dwóch dni zero strat i grzania

Akurat wiek tu nie ma nic do rzeczy chociaż piszesz głupoty a nawet nie masz pojecia ile mam lat

Edytowane przez DEMONxXx

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v