Krowa mleczna

planujemy polozyc materace-nie gumowe maty, to pierwsza sprawa. Druga chcemy nadal scielic ale mniej, bo poki co musimy miec obornik. Wiec nie boje sie ze za zimno bedzie. Bedzie sie sypac sieczke ze slomy, moze troche trocin/wapna. Jak zmniejszymy zuzycie slomy o 1/3 to w 3 lata sie taka inwestycja zwróci. Docelowo pewnie przejdziemy na gnojowicę, ale wczesniej bedzie trzeba zrobic zbiornik na ok 1mln l.

Dobrze rozumiem że na końcu legowiska jest murek a tak to w środku jest "dziura" i piach a na to naścielone słomy?

jesli pod haslem "dziura" masz na mysli brak betonu to tak. Mamy tam nasypaną ziemie (staramy sie aby ziemia byla na rowni z gora murka a przod legowiska zeby byl ciut wyzej (krowa lubi lezec lekko pod gorkę). Planujemy w blizej nieokreslonej przyszlosci zalac to betonem i dac na wierzch materace.

no jesli juz to jak najbardziej materace,miałem 3 maty na próbę i niezbyt mi sie to podoba,a krede uwazam za bardzo dobrą posypke odkazającą i osuszającą no i na kopyta bardzo dobra,no i z tego co wiem kreda z gnojowicą sie nie "gryzie" a wrecz mozna  w ten sposob wapnowac 

jak materace dobre to sciolki moze byc minimalnie (trociny z wapnem podobno fajnie dzialaja). Problem u nas jest taki,ze zanim przestaniemy scielic slomą i przejdziemy na gnojowice to musimy dosc duzy zbiornik wykonac. Pare lat bedziemy bujac sie z gnojem i musze intensywnie pomyslec gdzie zmiescic ten zbiornik.

Mógłbyś wstawić zdjęcie jak wygląda materac

Edytowane 2 Października 2019 przez kr9292

nie mamy jeszcze kupionych. spojrz w internet np mayo matress- cos w ten deseń

@pppPatrząc na te piękne stawy skokowe Twoich krów już współczuję wam przejścia na maty, materace czy co tam U nas były maty DeLaval, teraz maty i nowe materace DeLaval z pianką w srodku (juz kilka lat).Stawy skokowe dostają i tak w kość (dosłownie), kupa+mocz+sieczka (czy też trociny). Ile razy zamierzacie sypać sieczkę dziennie? 

U nas od 15 lat maty delaval i problemów większych nie ma ze stawami czy racicami. Pewnie dlatego, że pół roku są na pastwisku 

sieczke mamy zamiar sypac raz na tydzien z duzym zapasem pod przody legowisk, potem przy codziennym sprzataniu sciagac do tylu. Teraz tak jest scielone (2 razy w tyg). Widzialem na materacach z ladnymi nogami,moze kwestia samych materacy. Za duzo pracy z tymi legowiskami jest, a w perspektywie bedzie ich z 60-70szt.

Czyli ile tej pracy jest? Po przejściu z uwieziowej to i tak bajka pewnie

scieli sie 2 razy w tyg, raz 1 bele drugi raz 2 bele na raz. Sporo czasu to zajmuje. Dodatkowo od czasu do czasu trzeba dosypac piachu do legowisk (wjezdza sie znlyzka piachu na korytarzbi łopaty w dłon. O uwieziówce nie ma co mowic. Wszystko taczkami bylo robione.

Był u mnie gość pokazywał fajne 10 cm materace miał 5 cm pianki i 5 cm takiego utwardzacza pod spodem według mnie najlepsze jakie widziałem tylko cena to 400 euro za sztukę 😱. I narazie temu Panu podziekowalismy będzie słoma z wapnem w wozie robiona a kiedyś będzie można włożyć materac 

mk9422 napisał:

U nas od 15 lat maty delaval i problemów większych nie ma ze stawami czy racicami. Pewnie dlatego, że pół roku są na pastwisku 

Albo dlatego, że są twarde jak beton i nic nie amortyzują, nie odkształcają się. 2 cm płaski kawał zwykłej gumy. Nigdy mi się to nie podobało.

Nieee, u nas są materace z pianką w środku i odkształcają się pod naciskiem, wszystko pięknie elegancko, ale to i tak jest guma (czy plastik), w końcu zostaje bez sciolki w ciągu dnia i skóra ma kontakt z odchodami...co skutkuje otarciami i wżeraniem się tej kupy. Ale ciągle to lepsze niż sam beton lub same maty. Nie ma idealnego rozwiązania, a separat z gnojowicy mnie nie przekonuje.

1 godzinę temu, Thomas2135 napisał:

Albo dlatego, że są twarde jak beton i nic nie amortyzują, nie odkształcają się. 2 cm płaski kawał zwykłej gumy. Nigdy mi się to nie podobało.

Może i tylko zwykła guma ale większość leży na matach w oborze gdy się zaczyna ranny doj .  Tylko nieliczne leżą na pastwisku mimo iż wszystkie mają do niego dostęp.  Według mnie potrzebny jest ruch na pastwisku i rozwiązuje to większość problemów.  U niektórych leżą na samym betonie,  mają tylko z tyłu trochę podscielone i też nie ma problemów.  Te problemy zaczynają się gdy cały czas stoją w oborze na twardym 

Paweł ja mam teraz w uwięziówce te murki z tyłu 30cm wysokosci i 50 cm szerokie reszta legowiska głęboka sciółka, efekt jest bardzo fajny bo tylnumi nogami zawsze chcą stac na tym murku,przez co odchody londują w kanale,mam tylko obawy czy w zimnej oborze taki zimny murek nie bedzie stwarzał jakich problemów z wymieniem...?

nie obawialbym sie ze cos z wymieniem z tego tytulu sie stanie. Jak bedziesz.scielil to i tak sloma bedzie na nim lezala. U nas dziala to juz pare lat.

1 godzinę temu, mirekcich napisał:

Paweł ja mam teraz w uwięziówce te murki z tyłu 30cm wysokosci i 50 cm szerokie reszta legowiska głęboka sciółka, efekt jest bardzo fajny bo tylnumi nogami zawsze chcą stac na tym murku,przez co odchody londują w kanale,mam tylko obawy czy w zimnej oborze taki zimny murek nie bedzie stwarzał jakich problemów z wymieniem...?

Masz może zdjęcie lub mogłybys zrobić jak wygląda to w praktyce na oborze uwieziowej? Byłbym bardzo wdzięczny

Edytowane 3 Października 2019 przez damianzetor9540

trzeba miec jeszcze rure "oporową" montowaną do stanowisk zeby krowy do przodu nie parły zbytni.Mimo ze tak mam to i tak wiem, ze nic nie zastąpi legowiska w oborze wolnostanowiskowej,własnie przez to ze słuzy krowie tylko do lezenia i nie musi sie wyciągac za żarciem

Dnia 2.10.2019 o 15:50, ppp napisał:

planujemy polozyc materace-nie gumowe maty, to pierwsza sprawa. Druga chcemy nadal scielic ale mniej, bo poki co musimy miec obornik. Wiec nie boje sie ze za zimno bedzie. Bedzie sie sypac sieczke ze slomy, moze troche trocin/wapna. Jak zmniejszymy zuzycie slomy o 1/3 to w 3 lata sie taka inwestycja zwróci. Docelowo pewnie przejdziemy na gnojowicę, ale wczesniej bedzie trzeba zrobic zbiornik na ok 1mln l.

Nie polecam Ci żadnych materacy ani mat sami mamy 70 sztuk na matach i ciągle jakieś otarcia  , o  opuchnięciach już nie mówię . Jeżeli mówisz,  że masz dużo pracy dwa razy w tygodniu tu pościelić to co ja mam powiedzieć gdzie robimy  u siebie to dwa razy na dzień i w dodatkowo w ciągu dnia jest zgarniane i podścielane , a i tak są otarcia guma to guma a tu masz słomę i piasek naturalne środowisko krowy , zimą też może być ślisko na tych materacach jakby nie patrzeć odchody zamarzną . 

jakie macie te maty? Te o ktorych pisze nie sa gumowe tylko ze specjalnej pianki. Na legowiskach slome trzeba poprawiac 2x na dobe, 2-3 razy w tygodniu dokladamy swieza slome i sredbio co 2tyg trzeba dostpywac piachu (to jest najgorsza robota).

Najgorsze jest to jak trzeba podać krowie antybiotyk bo spuchną jej nogi , a czasem jak zaszkodzi to i cielaka zrzuci i wtedy dopiero człowiek się zastanawia nad tym co zrobił .

Przed chwilą, damianzetor9540 napisał:

Masz może zdjęcie lub mogłybys zrobić jak wygląda to w praktyce na oborze uwieziowej? Byłbym bardzo wdzięczny

Dodam że nic nie robię między dojami,więc tylko rano i wieczorem  słomy praktycznie nie uzywam

 

Edytowane 3 Października 2019 przez mirekcich

Miałem tak kiedyś w dobudowanej oborze ok 2000r. Od 2007 stoją w nowej i mam sam beton. Urazów x tego powodu nie ma zbytnio. Problemem są wygrpdzenia między legowiskami. Niedawno 4 krowa rozbiła sobie staw, tym razem biodrowy. Poprzednie 2 kolanowy i źle skończyły.  I tak leżą stawami na betonie a jak niefortunnie się położy to i na krawędzi.