Przyczepa d44

To juz wiem kto mi brony ukradł... Na pewno na złom i pod składem przepite 😛

Po nowym roku będzie test z obornikem i piachem bo mam zamiar staw poszerzyć. Planowałem trochę d47 ale drogo chcą i wymeczone wszystkie 

Na d44 zdarzyło się kilka razy 6ton piachu wieźć, ramie nic nie będzie, gorzej z oponami jak już wiekowe są

1 godzinę temu, sumek666 napisał:

To juz wiem kto mi brony ukradł... Na pewno na złom i pod składem przepite 😛

A to Twoje te brony były ? 

Jest w galerii ile piachu ładuje na przyczepy i zero problemów tylko wiadomo trzeba przejrzeć czy nie jest zgnita i będzie spoko jak to mój tata mawia "metalowe. To się pospawa" uprawnienia spawacza dają mi się we znaki xd

@withanight dolicz elektrody, tarczki itp, prąd i swój czas

25 za pół paki , tnę plazmą nie tarczkami , swojego czasu pracy do remontów nie wliczam . Jedynie to , że mógł bym coś innego w tym czasie zrobić.

To Massey 690 ? Jak sie spisuje ?

2 godziny temu, withanight napisał:

25 za pół paki , tnę plazmą nie tarczkami , swojego czasu pracy do remontów nie wliczam . Jedynie to , że mógł bym coś innego w tym czasie zrobić.

Ale strzelam że jakąś stal albo siłownik miałeś ze starych zapasów, jakbym tego nie liczył to w tysiącu zamknąć się nie mogę

Siłownik , nowy , z sklepu dla rolnika , "wartościową "stal zbieramy na bieżąco , ale w wyliczeniu ja tu ujalem.. 

Kurde, no to jak,siłownik z 600 chociaż, stali za 500, do tego jakaś farba, uszy wywrotu, elektrody? Chyba że ująłeś cenę stali złomowa, jeśli po tyle kupiłeś, to wtedy by się zgrało.

do takiej przyczepy starczy Ci ceownik 100 bądź 120 : 8 mb ceownik 100 mm to 320 zł a 120 mm to 420 zł . siłownik tak jak pisze do takich przyczep starczy 4 tonowy  bez zaworu  to cena do 500 zł , uszy wywrotu jak nie robisz na 3 strony to kupić blache 10 mm lub 12 mm i wypalić na to kawałek sworznia to masz około 100-150 zł licząć ciecia i pare elektrod po 40 gr /sztuka . i najlepszym wyjsciem w tej przyczepie to jest odciecie obrotnicy i wózka tylnego , wspawujesz ino nowe ceowniki na dolną rame robisz mocowanie siłownika i wywrotu i zakladasz na to gotową starą pakę , najmniej roboty  bo tam masz górę 100 mm u mnie brandyska ps 7 ma rame dolną 120 mm a górna 100 mm i robiłem wywrot na siłownikach 3,5 T po 460 zł za sztuke płaciłem bałem sie że nie dadzą rady bo pake mam 4,6x2,4x1 metr  + 25 cm trójkąty i wchodzi 9 ton pszenicy , i nie ma że nie wykipruje  teraz zakupiłem hl 6011 sztywną za 3500 zł z kwitem + trasport 800 zł i będę jej robił wywrot i całą górną pakę . Dla chcącego sie rozwijać nie liczysz swoich godzin w takich maszynach bo jak chcesz doliczać swoje dniówki u siebie w gospodarce to dolicz i do kosztów produkcji w polu  ile godzin orasz pryskasz nawozisz ładujesz siejesze itd podliczająć to za te godziwe 20 zł/h to byś zbankrutował i rzucił ten biznes  z całym szacunkiem ale jak dobrze kombinujesz to zrobisz dobrze i tanio tylko trzeba poszukać bo ceny są różne za te same rzeczy np kupując siłownik od hl 8011 cena zaczyna się od 600 zł do 1100 zł za ten sam siłownik niczym sie nie rózniącym ino nazwą sklepu  wiec tracisz na lenistwie że nie chce Ci się poszukać gdzieś indziej  i zrobić coś własnymi siłami  Pozdrawiam i dodam na koniec że mam jako 3 przyczepe własnie D44  drewniaka po dziadku dostałem i na przyszłą zime jak tą hl-kę skończę to wjedzie D44 na własnie budowe wywrotki  

Jakie są ceny to wiem, i nie musisz mi tłumaczyć. Liczyć też umiem, i na moje robiąc z nowego nie idzie się zmieścić w 1000zl przerabiając d44 na wywrotkę. Piszesz że na ramę wystarczy 8m ceownika, paka jest 4m długa, więc 4m na lewą stronę, 4 na prawą, a poprzeczki na początku i na końcu, oraz podpora na siłownik to z czego, drewniane deski liczysz, czy jak? Jaki nowy siłownik kupisz za 500zl, od d35? I te twoje parę elektrod, to pewnie nie cała paczka, a to już 30zl, a nie parę sztuk po 40gr/szt (nigdy nie kupowałem na sztuki). Nadal nie liczysz farby, a najtańsze dziadostwo będzie kosztowało 20zl za litr, i dwa litry brakną. Nie chodzi o to że nie wierzę koledze @withanight, bo do jego osoby, wiedzy, i tego co sobą reprezentuje mam duży szacunek, ale ciekawi mnie jak on to zrobił że mu się udało w tej kwocie zmieścić

Edytowane 21 Grudnia 2018 przez bratrolnika

55 minut temu, bratrolnika napisał:

Kurde, no to jak,siłownik z 600 chociaż, stali za 500, do tego jakaś farba, uszy wywrotu, elektrody? Chyba że ująłeś cenę stali złomowa, jeśli po tyle kupiłeś, to wtedy by się zgrało.

Braciszku , górna rama  2 nowe ceowniki + reszta że złomu c 100 + c80 + winkiel 60 + ceownik zg na przód + wzmocnienia dołu i c 140 pod siłownik (na kulach) + to co zostało odzyskane z tego co miałem - 500 , ( jeżeli to pomoże , pracuje w branży;) 

Drugie prawie 500 siłownik , wąż nówka pamiętający Stalina był , farby nie mogę napisać skąd bo to nie legalne lampy , kawałek kabla- 5 dych . No teraz ta blacha na spód 460

Dokładnie tak jak napisałeś , robiąc z nowego nie jesteś się wstanie zmieścić w tej kwocie. 

Czyli nie idzie, bo to co jest z odzysku też kiedyś coś kosztowało

A no teraz wszystko jasne, jak co nieco po znajomości załatwione, i coś tam leżało ze starych zapasów to ok, aczkolwiek przyznasz że kupując wszystko nowe po sklepowych cenach to ten tysiąc by nie starczył. Jaki siłownik dawałeś zapytam jeszcze?

Nie zaprzeczalnie - kosztowało.

2 minuty temu, bratrolnika napisał:

A no teraz wszystko jasne, jak co nieco po znajomości załatwione, i coś tam leżało ze starych zapasów to ok, aczkolwiek przyznasz że kupując wszystko nowe po sklepowych cenach to ten tysiąc by nie starczył. Jaki siłownik dawałeś zapytam jeszcze?

Nie starczy , choćbyś pękł , tylko ja nigdzie nie napisałem , ze robiłem z nowego. Przy aktualnych cenach chcac to zrobić z nowego materiału , nie opłaci się bo i 2.5k nie starczy. Zaraz wkleje link siłownika.

Edytowane 21 Grudnia 2018 przez withanight

Z automatu przyjąłem że z nowego robiłeś, bo ja tak najczęściej robię, nie chce mi się już po złomach jeździć i kupować na zapas, bo czasem się przyda, a czasem leży leży i samemu na złom z powrotem to wywozisz. Teść ostatnio rozbierał jakąś starą szklarnie czy coś takiego, mówi przyjedź sobie wytnij co tam ci się przyda, olałem temat-zaplacic trzeba byłoby teraz, naciąć się tego, mieć czym przywieźć, potem to składować, a z miejscem u mnie słabo, i znając życie co do czego to potem byłoby za krotkie albo za słabe do wykorzystania. Nie wspomnę już o szorowaniu tego z rdzy

@janusz342 do takiego byka to dwie hl a nie takie male

Nie to jest 698t z silnikiem 5,2 litra, ten byk nie będzie jej targal bo by ją zgubił 😂 przyczepy zawsze latają z 360, planuje kiedyś ta swoja sztywna przerobić na wywrot ale kij tam ta że zdj będzie druga wywrotka u mnie jak słomę woze sobie z dalszego pola (10ha w kawałku około 3 km od domu) to sobie przy okazji naladuje obornika na nie i za każdym razem kursy będą wartościowe a nie z pustymi latać lub potem całe dnie jedna wozić lub rozrzutnikiem na bieżąco a na sianokosy zrobię też na nią ramę jak na tą sztywna i już więcej zabiorę. W okolicy takie byczki 100 konne to jeżdżą z tymi patelniami od tira przerobiony tylko wiadomo na twardym bo gdzie miękko to potem są problemy

4 godziny temu, bratrolnika napisał:

Z automatu przyjąłem że z nowego robiłeś, bo ja tak najczęściej robię, nie chce mi się już po złomach jeździć i kupować na zapas, bo czasem się przyda, a czasem leży leży i samemu na złom z powrotem to wywozisz. Teść ostatnio rozbierał jakąś starą szklarnie czy coś takiego, mówi przyjedź sobie wytnij co tam ci się przyda, olałem temat-zaplacic trzeba byłoby teraz, naciąć się tego, mieć czym przywieźć, potem to składować, a z miejscem u mnie słabo, i znając życie co do czego to potem byłoby za krotkie albo za słabe do wykorzystania. Nie wspomnę już o szorowaniu tego z rdzy

https://www.olx.pl/oferta/silownik-cylinder-wywrot-przyczepa-hl-hw-6011-CID757-IDx10eU.html

Taki zastosowałem .

A żeby wszystko zrobić z nowej stali to by trzeba chyba ciągle na kredycie siedzieć.

Zardzewiały szajs omijam szerokim łukiem , wybieram tylko to co ładne i nie naruszone przez ruda.

Dzięki. Ja już się oduczyłem że starego robić, więcej cięcia, spawania i kombinowania jak to wszystko warte. Może mówię tak dlatego że nie mam czasu po złomach jeździć, i pewnie niektóre okazje mnie omijają, a skład metali mam 800m od domu. Choć czasami trafiało się w pracy ciekawe kawałki, ale te kupowałem poniżej ceny złomu, więc wtedy warto było brać

Ja biorę ze złomu bo grubszy materiał za cenę paczki fajek i jeszcze tną palnikiem pod wymiar 

panowie potrzebuje waszej porady: mianowicie jestem ze wschodu i jeśli chodzi o przyczepy to jest u nas drożyzna, zastanawiam się nad cała drewnianą d44 z papierami za 3 tys. warte to tyle???

Jak kasta ładna to dwie stówy urwać i brać. Ty przypadkiem do mnie wczoraj nie dzwoniłeś?