Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Nigdy w życiu. Z głodu bym zdechł a swojego nie ruszę. Kiedyś pomagałem dziadkowi mając ze 13-14 lat zakończyć żywot cielakowi. Nie wiem czy to tak ma wyglądać, ale co ja się tego ryku wykrwawiającego cielaka się osłuchałem to nigdy więcej. Trupa oprawić mogę i nie miałbym z tym problemu, ale nie zabić.  Jakiś czas temu rodzice mieli trochę kaczogęsi potocznie zwanych. Nie zjadłem nawet grama. Z resztą oni też dużo nie zjedli, bo sąsiad z patologicznej rodziny, gówniarz zza stodoły opróżnił zamrażarkę, która była w osobnym pomieszczeniu poza domem.

Lufa Bania Gleba- dobre 😂 mam kuzyna co jezdzi po ruskie motory i zawsze mi ruska vodke przywozi. Ostatnio byl i mowi ze polacy nie potrafia alk zrobic, a mialem bimber z kuku 95%. Zrobilem mu drimka z cola i tak mlaska i mowi co to? Bo dobre w ch... i na koncu pilismy po pol kieliszka czystego samogonu i popitka woda niegaz Gleba byla szybko ale kaca prawie zero😊, a kuzyn stwierdzil ze lepszego alkocholu jeszcze nie pil.

ja mam podobnie.parę razy za znajomego woziłem świnie do rzeżni  rok temu ,to szkoda mi ich było,tak były traktowane przez pracowników.Chociaż mięso jem to jednak pracować tam bym nie mógł.Zaobserwowałem, że rolnicy lepiej je traktowali w czasie załadunku niż pracownicy przy rozładunku.Pewnie z biegiem czasu narasta taka znieczulica.

4 minuty temu, Thomas2135 napisał:

A jakoś takie sumienie mam. 

A jeszcze jedno-podobno świnia jest mądrzejsza od psa,a pies ma rozum nawet dwuletniego dziecka, więc jest to dla nas jakiś "brat mniejszy".

Edytowane przez rocknrollnik1
znajomy robi u marcinkowskich przy rozbiorce poltuszy i ostatnio przy flaszce mowil ze przywiezli 200ton towaru z niemiec i jak rozmarzlo do rozbioru to tak smiedzialo padlina ze pracownicy ze slabymi zoladkami zaczeli zygac i naszczescie wycofali to gowno iposzlo do utylizacji ale za tydz powtorka z rozrywki i tez utylizacja naszczescie
3 minuty temu, dudek998 napisał:

Lufa Bania Gleba- dobre 😂 mam kuzyna co jezdzi po ruskie motory i zawsze mi ruska vodke przywozi. Ostatnio byl i mowi ze polacy nie potrafia alk zrobic, a mialem bimber z kuku 95%. Zrobilem mu drimka z cola i tak mlaska i mowi co to? Bo dobre w ch... i na koncu pilismy po pol kieliszka czystego samogonu i popitka woda niegaz Gleba byla szybko ale kaca prawie zero😊, a kuzyn stwierdzil ze lepszego alkocholu jeszcze nie pil.

Mieszkam blisko granicy z Kaliningradem to przez ok 20 lat tej vodki nawozili niektórzy całe cysterny(jakby to zsumować) i też każda dobra była.Ale była dobra do czasu gdy dostała jakieś tam nagrody a potem to normalnie nafta.Już na szczęście zapomniałem ten smak.

2 minuty temu, dudek998 napisał:

znajomy robi u marcinkowskich przy rozbiorce poltuszy i ostatnio przy flaszce mowil ze przywiezli 200ton towaru z niemiec i jak rozmarzlo do rozbioru to tak smiedzialo padlina ze pracownicy ze slabymi zoladkami zaczeli zygac i naszczescie wycofali to gowno iposzlo do utylizacji ale za tydz powtorka z rozrywki i tez utylizacja naszczescie

masakra.miałem nadzieję, że to tylko takie gadanie a to prawda.

17 minut temu, dudek998 napisał:

Takie realia. Swinie mialem zapisane na sprzedaz u Mroza miesiac na przod a kierowca przylechal i mowi ze polskich swin nikt nie chce bo z belgii przychodzi codziennie tyle ze nie moga przerobic

A tam też ASF i nie ma problemu.Świnie to ci właściciele zakładów.Rolników okradają a naród trują.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v