Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

A ma taka Warmia swoje sklepy. W gminie mają sklep to wszystko się sprzedaje, bo zamawiają tyle by sprzedać i w miarę świerze. Kupiliśmy  tylną nogę niedawno, poszła do wędzenia i jakieś chu*owe wyszło. Twarde jakieś. W większym mieście mają sklep w kaiflandzie to mieszają stare ze świeżym. Zabiera się do domu mrozi, odmraża za jakiś czas a to śmierdzi. Jest jeszcze duża masarnia JBB to sku..  ciągną podobno od germańca półtusze z zapasów wojskowych. Był jeszcze Getmor i też dziadostwo sprzedawali. Kur*** co to za mięso, że po smażeniu nie ma to ani zapachu ani smaku. Nie ma tu po prostu tylu rzeźni, masarni jak w innych rejonach. Na mazurach prawie nikt nie hoduje trzody, tylko bydło.

ja kupiłem w sklepie przy miejscowej rzeżni.Tu z kolei tylko świnie ubijają.Też było ryzyko ,że się twarde trafi, ale po wędzeniu okazało się ok.W tym roku Świętujemy sami, to wystarczy  kilka kawałków.Była okazja przetestować.

10 godzin temu, adrian napisał:

damskie rajstopki najlepsze hehe

miało być pieczone w piekarniku,ale w ostatniej chwili postanowiłem uwędzić i nie miałem siatki a na pomysł z dratwą nie wpadłem na szybko.

1 godzinę temu, nikolas29 napisał:

a bimber już tez zrobiles

Nie umiem,nie interesuje mnie to bo jakoś bimber mi nie wchodzi.wolę dobrą czystą.

U mnie też mięcho czeka w solance na wędzenie :D A co do bimbru, to zgodze się bimber jak dobrze zrobiony, to żadna wóda mu nie równa. Na wystawie w szepietowie miałem maraton 3 dniowy z bimbrem, kumpel załatwił piątke, ale taki dobry był, że bez problemu o 5 rano dało sie krowy doić, ani głowa bolała ani nic, po wódzie bym zdychał, z resztą ja wódki nie moge pić...

rocknrollnik1 napisał:

Ja za młodu nie trenowałem i teraz na starość już się nie nauczę.żołądek nie pozwala🤮.

kiedys tez tak mialem idz do lekarza rodzinnego kupujesz jakis test na bakterie w zeladku w aptece ok 20zl i kuracja lekami 2tyg tylko bez alkoholu a po miesiacu bedzie Ci wszystko wchodzic i nie bedziesz chorowal. a te rajstopy uzywane byly to bedzie szynka z raju. 😉😎

w Kabo w Choroszczy sporo kupuję i jak to mówię "da się zjeść" . Swojej ubojni nie mają  , mięso gdzieś kupują ale gdzie to nie wiem , kiedyś perkpol po drugiej str. ósemki brał tuczniki ale z około 10 lat jak tam już nie ma uboju bo kiedyś ś.p.ojciec kam tuczniki odstawiał  a czy robią tam jeszcze wyroby to nie wiem 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v