Skocz do zawartości

Złotówki z IIRP


Gość
  • 9183 wyświetleń

Kiedyś to było... nawet teraz mają wartość i u jubilera można sprzedać lub na biżuterię przerobić😀



Rekomendowane komentarze

1 godzinę temu, Agrest napisał:

Z ziemi wygrzebałem 1/2 kopiejki z 1898r. Na innym polu przypadkiem na oranym znalazłem to srebrne 50groszy z 1923r. a  w jeszcze innym miejscu 20groszy bardzo stare ale rok nieczytelny.

a moja nowo zakupiona ziemia wiosną wydała coś takiego

https://www.google.pl/search?q=klamra+pasa+hitlerjugend&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwj0iemFw6ffAhVRJlAKHUdGCYoQsAR6BAgDEAE&biw=1366&bih=654

1 godzinę temu, Pietras892 napisał:

Morion napisał: Wiem. Trzeba mieć oczy z tyłu głowy haha ale puki co jeszcze nikt nie zwrócił mi uwagi. W tym roku mało zresztą chodziłem, a jak już to głównie same śmieci a na jakiś fant trzeba sporo ziemi przerzucić... Mam też magnez ale tu tylko i wyłącznie sam złam wyciagałem. Na magnes to uważaj bo możesz krzywdę sobie zrobić szczególnie przez niewybuch często takie rzeczy ludzie wrzucali do sadzawek. Nie wiem jak mocny masz ten neodym. My używalismy takiego co był taki silny że karoserie z malucha z mułu wytarpalismy.Do noszenia było specjalne pudło bo jak podchodziłeś z nim do auta to jak byłeś z nim 5m od samochodu to zegary już szalały i monitory się czarne robiły.

Masz jeszcze to przyciągające pieruństwo? Bo wujo mi opowiadał w którym dołku uciekający niemcy utopili motor z przyczepką. W latach 70' mówi że z chłopakami chcieli to odszukać ale za dużo mułu było i nic z tego. I mówił że raczej na 95 % nikt go stamtąd nie wyciągnął.

damianzbr napisał:

1 godzinę temu, Pietras892 napisał:

Morion napisał: Wiem. Trzeba mieć oczy z tyłu głowy haha ale puki co jeszcze nikt nie zwrócił mi uwagi. W tym roku mało zresztą chodziłem, a jak już to głównie same śmieci a na jakiś fant trzeba sporo ziemi przerzucić... Mam też magnez ale tu tylko i wyłącznie sam złam wyciagałem. Na magnes to uważaj bo możesz krzywdę sobie zrobić szczególnie przez niewybuch często takie rzeczy ludzie wrzucali do sadzawek. Nie wiem jak mocny masz ten neodym. My używalismy takiego co był taki silny że karoserie z malucha z mułu wytarpalismy.Do noszenia było specjalne pudło bo jak podchodziłeś z nim do auta to jak byłeś z nim 5m od samochodu to zegary już szalały i monitory się czarne robiły.

Masz jeszcze to przyciągające pieruństwo? Bo wujo mi opowiadał w którym dołku uciekający niemcy utopili motor z przyczepką. W latach 70' mówi że z chłopakami chcieli to odszukać ale za dużo mułu było i nic z tego. I mówił że raczej na 95 % nikt go stamtąd nie wyciągnął.

Da się radę jak będzie trzeba.

4 godziny temu, Agrest napisał:

Nie tymi. Toż to żywe srebro, zero interesu kupić batonika płacąc powyżej 100zł.

nie do końca żywe srebro, te monety mają 75% srebra.

na forach o monetach jest wyszczególnione które mają najwyższą wartość . Trochę się interesowałem bo podczas remontu się znalazło pare kg tych skarbów

 

35 minut temu, soltys48 napisał:

daj namiary GPS a resztą się już zajmę :D

 

11 minut temu, damianzbr napisał:

Masz jeszcze to przyciągające pieruństwo? Bo wujo mi opowiadał w którym dołku uciekający niemcy utopili motor z przyczepką. W latach 70' mówi że z chłopakami chcieli to odszukać ale za dużo mułu było i nic z tego. I mówił że raczej na 95 % nikt go stamtąd nie wyciągnął.

No jasne, ale obawiam się ze mój kilogramowy może być za mały by przebić się przez ponad 30 letni muł, co nie zmienia faktu, ze z chęcią podjąłbym sie takiego wyzwania B|

Edytowane przez Morion

@bratrolnika zawartość teraz ma -służy do sypania śruty

parę pocisków już znalazłem , jakiś czas temu niedaleko kolega znalazł kompletny taki karabin

http://www.2wojna.pl/encyklopedia-de-bs-005.html

@JANCZAK1176 masz rację w ziemi, nasze znaleziska były na jej powierzchni😉

Edytowane przez soltys48
7 godzin temu, danielhaker napisał:

Co do tych znalezisk, to kilka lat temu gość znalazł granat- niewybuch. Nie dzwonił po żadne służby. Sam zaniósł na komisariat xD

Parę lat temu było przecież głośno jak syn przyniósł do domu jakiś niewybuch, a matka niczego nie świadoma wsadziła go do torebki i przejechała z nim do pracy tramwajem przez pół miasta, bo koledze z pracy chciała pokazać, chyba gdzieś na dolnym Śląsku to było


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v