Wakacje 2018

5 minut temu, Bartek933 napisał:

Ale po roku miał byś wypomniane

Ojjj nieee... jeszcze nigdy nie wypomniała mi czegoś z tak ogległej przeszłości, po takim czasie to nawet nie będzie pamiętać, ale jak każda baba, lubi zwracać uwagę na pierdoły. Ale pod tym względem to mam dobrze 

Cierpliwości, jak da Ci koncert to najpierw nowe hity a później stare przeboje.

Nie cytuj poprzednich postów bo moderator się doczepi

Wiadomo że są tacy co mają po 60 lat i jeżdżą więcej jak Ci młodsi ale trzeba tylko im pogratulować zdrowia i chęci do jazdy. Bo ja np. jeżdżę w wolnym czasie co skutkuje że nie utrzymuje systematyczności w moich treningach. Jakbym chciał to bym jeździł dziennie i po 15 km 7 razy w tygodniu ale czasowo mnie to ogranicza że musiałbym coś odpuścić wtedy fakt że lubię śmigać wieczorkami jak jest cieplej. Z dziewczyną na rowerze jazda też jest fajna do momentu jak jej się odechce  też to parę razy już przechodziłem  Fakt zależy kto też jaki ma rower bo na tym na zdjęciu to akurat jeżdżę wszędzie gdzie tylko droga mnie zawiedzie lasy, łąki nie raz jakieś "bajora" wszystko xd . Na liczniku będzie miał gdzieś koło 4-4,5 tyś km dokładnie nie wiem bo nie miałem licznika dopiero teraz mam i liczę już każdy wyjazd. Najgorsze to to że ten sport jest troszkę wciągający i jak zaczniesz jeździć i widzisz że ten rower Ci nie wystarcza to chcesz zmieniać go na coraz lepszy albo wymieniać części i ładujesz w niego kasą a części za tanie to nie są już te jedne z lepszych  Na wiosnę planuje sobie codziennie robić tak do 10km codziennie żeby kondycję wyrobić bo trochę spadła na wakacje pasuje gdzieś pojechać znów, planuję Solinę na parę dni, Bieszczady na pewno i może pętla dookoła Tatr zobaczymy jaka będzie kondycja i zdrowie   

Polecam trasę green velo ;-)

Co do tych części to zgadzam się w 100%... Dobry rower MTB 16tysi, samochód już by był i wcale nie taki zły  

Odkąd kupiłem porządnego MTB te zrobienie 30 40 km trasy w jedną stronę nie było żadnym wyzwaniem prękość minimalna 20 parę jedynie pod górę poniżej 20 km,ale wciąga mocno jak rower dobry i płynie po tej drodze to chce się jeździć.

Wiem co masz na myśli, też śmigam tyle, że na szosie. Marzy mi się właśnie Solina ale cały czas jakoś nie mogę się zebrać bo kondycja jeszcze nie ta a do ciągłych podjazdów to jednak jej potrzeba

Ja po zakupie tego roweru miałem z nim trochę przygód niby to nowe fajne a mało w tym prawdy. Nie będę kłamał dałem za niego ponad 4k i jak za 4k to szałowy on nie jest marka robi robotę, 2 razy był w serwisie, raz był w Niemczech na reklamacji przedniej piasty wymienili i niby śmiga ale tak do 2,5 tyś km to tylko się psuł. Fakt że i też w niego już kupę kasy włożyłem  Ale jeździć jeździ i jak na swoje opony idzie dość lekko po asfalcie, w teren mam inny komplet opon bo różnica jest kolosalna  Teraz jakbym miał kupować rower to minimum 6k żeby to śmigało, na aluminiowej ramie będzie na prawdę spoko zestaw. Akurat z tym porządnym sprzętem to prawda bo teraz rowery leciutko się na prawdę toczą w porównaniu do tych starszych. Na Solinie byłem wraz z kumplami którzy na rowerze jeżdżą 2-3 razy do roku a przejechali tą trasę bez problemu fakt że tempo narzucili swoje i jechali. W jedną stronę było 90km to też jakoś nie mało a mieli co bądź na rowery porzucane jeszcze. 

Teraz w zimę jak ćwiczysz na rower? Oglądasz na YT kanał "Szajbajk"? Fajną relację nagrał z wakacyjnej wycieczki nad morzem.

Masz w nim jakiś wielowachacz, czy zwykła sprężyna? 

@Adi96 jaki rower? Chodzi o markę i model  

@R3mik10520 Cube Attention SL kolor Niebieski

Ja nie jezdze niczym co by nie mialo silnika

a na studiach to sie dzialo szczegolnie po 3 szampanach xd

No ja niestety też w tamtym roku nwm czy z 5km zrobiłem, w tym trochę więcej, ale i tak głównie samochodem się jeździ, ale trzeba to zmienić. Po 3 szampanach wsiadałeś do samochodu lub na motocykl?

Po 3 szampanach niestety bylo KO wiec nawet bym nie doszedl do pojazdu

@Adi96 Fajny sprzęt  Identyczny jak mój Kross Hexagon 

1 godzinę temu, songo napisał:

Po 3 szampanach niestety bylo KO wiec nawet bym nie doszedl do pojazdu

aby miał cie kto do bagażnika wrzucić , o reszte nie trzeba sie matrwić

Serio? Ostrów?

a co ty chcesz zwiedzac w ostrowie?

do wrocka sobie jedz lub krakowa przynajmniej jak znudzi ci sie zwidzanie to ruchniesz jakis towarek bo pelno w klubach

Knur ma więcej szacunku do lochy niż Ty do kobiet.. opamiętaj się kolego

O ile tym ''towarkiem'' jest kobieta

ubogi w doswiadczenia jestes ,tak to okresle.pewnie kawaler.

a tak poza tym bywasz w klubach w duzym miescie i wiesz ja to wyglada czy "ze slyszenia"? tyle w temacie

Edytowane 15 Kwietnia 2019 przez szmergiel

Nie będę z Tobą dyskutował, musiał bym się położyć na ziemi żeby się zarównać poziomem a nie chce koszulki pobrudzić. Bez wielkiej urazy 

Ostrow? Tam nic nie ma xd

pzdr.

Jakiś typ chce tu zareklamować jakiś noclegi  bo pewnie klientów nie mają, a was dwóch starych forumowiczów dało się od razu wkręcić. Idź gdzie indziej z tymi reklamami!!!

Panie, tylko nie stary. Reklama nie lubię ale obrażanie kobiet to już prokurator