Skocz do zawartości

Miedza



Oto poczynania mojego "somsiada" , oznaczony punkt na czerwono to betonowy pal, który jak widać i tak ignoruje. Jakieś sugestie jak typa uspokoić? P.S. moje po lewej.




Rekomendowane komentarze

sasia zaoral co jego nie chce miec miedzy normalny nie zacofany czlowiek po prostu jest a ty jak za murzynami jestes zawistny to sobie trzymaj miedze na swoim i choduj chwasty , tylko dbaj o ta miedze bo moze cie zglosic i mandat dostaniesz za zaniedbana i zachwaszczajaca mu dzialke . u wuja mojego tez sa jeszcze tacy to moedza taka ze jak slome bralem zeby wziasc snopek musialem miedze przejechac ( oczywiscie skoszone bylo ) to spowrotem naped musialem wlaczac bo nie moglem przejechac

Więc tak sytuacja ciągle się powtarza, skrobanie miedzy to jego hobby. Rolnik7343 akurat Twoje zdanie to mnie wogóle nie interesuje. Kacperkuj- jeżeli uważasz, że jestem zacofany przez to że chcę mieć jakiś wyznacznik granicy pola, to tak jestem zacofany, ale nie tylko ja, a jakieś 90% rolników i tego forum. Co jest złego w tym, że chcę pilnować swojej własności? NIkt nie chce metrowej miedzy, problem jest w tym, że sąsiad by chciał mieć jak najwięcej w moją stronę.. Ja chcę wziąć geodetę żeby temat wyprostować raz na zawsze nawet za własne pieniądze, nie musi mi dokładać, wystarczy żeby zgodził się na to co wyniknie po pomiarach, ale i na to się nie zgadza, nawet za moją kasę.

Zetorki -w rzeczywistości to o wiele gorzej wygląda, i problem ciągnie się już dość długo. Jeżeli by było tak jak piszesz to dlaczego nie chce się zgodzić na geodetę?

TheBociek - co z tego jak bez jego zgody i podpisu to nie ma żadnej mocy prawnej i może się nie zgodzić , a wręcz usuwać nowe znaki graniczne (no chyba, że się mylę?) 

Przed chwilą, zetorki12 napisał:

No ale tu wygląda że tylko w samym końcu się worał .

A po za tym , to kto wkopał ten znacznik w końcu ? Są wątpliwości , to geodeta i tyle . Tylko czy tu jest do czego wołać ? O ile mniej plonu zbierzesz rocznie ?

Uwierz mi, że nie chodzi mi o 10-20 cm , tylko o zakończenie sprawy i święty spokój. Znacznik nie jest punktem geodezyjnym, został świadomie przez mojego i jego ojca zakopany jakieś 15 lat temu, może nawet i więcej. Teraz im się odmieniło i twierdzą, że jest zle zakopany, ich zdaniem powinien iść w moją stronę. (no ale na to nie pozwolę) I mimo to na geodetę się nie zgadzają.

Przed chwilą, jonek98 napisał:

w tej sytuacji nie ma sensu kopii kruszyć,jak autora mierzi że się sąsiad woral to niech skasuje miedzę i zaora do tego slupka, niektórzy to by chyba chcieli metrowa miedzę

Wyobraź sobie, że była taka próba podjęta, ale gość staje na tym skrawku miedzy i nie daje przejechać..

Najprościej i najtaniej będzie od orac swoje i zalac słupki betonowe. Teoretycznie możesz zgłaszać na policję ze naruszył granicę i wwalil się na twoje ale niska szkodliwość i nic mu nie zrobią

Skoro słupki są więc kary nie dostanie. Gdyby wywalił to sprawę od razu do prokuratury na policję nie warto bo będą cię ciągać i poniesiesz pewne koszty. 

Ci do brania geodety to nie ma sensu. Skoro są słupki. Bo tylko poniesiesz koszt a sąsiad jeżeli nie będzie chciał to ci się nie dorzuci i ma do tego prawo.

 

 

Edytowane przez kr9292

Dzisiaj nie ma już samowoli przychodzi geodeta i z dokładnością do 30cm.w polu a 10 na działce budowlanej jest w stanie pomierzyc gdzie i co jest albo było. przearabialem temat z sąsiadem z za płotu który próbował mi wmówić że 40 cm .mam jego gruntu . Zetorki weź nie pierdol jak nie wiesz ,zajrzyj do przepisów chyba że Ty żyjesz w innym kraju

iron napisał:

Dzisiaj nie ma już samowoli przychodzi geodeta i z dokładnością do 30cm.w polu a 10 na działce budowlanej jest w stanie pomierzyc gdzie i co jest albo było. przearabialem temat z sąsiadem z za płotu który próbował mi wmówić że 40 cm .mam jego gruntu . Zetorki weź nie pierdol jak nie wiesz ,zajrzyj do przepisów chyba że Ty żyjesz w innym kraju

co to za geodeta co ma rozbieżność 10cm? Nanoszą punkty na fundamentach co do milimetra.

1 godzinę temu, Maroslaw0770 napisał:

Więc tak sytuacja ciągle się powtarza, skrobanie miedzy to jego hobby. Rolnik7343 akurat Twoje zdanie to mnie wogóle nie interesuje. Kacperkuj- jeżeli uważasz, że jestem zacofany przez to że chcę mieć jakiś wyznacznik granicy pola, to tak jestem zacofany, ale nie tylko ja, a jakieś 90% rolników i tego forum. Co jest złego w tym, że chcę pilnować swojej własności? NIkt nie chce metrowej miedzy, problem jest w tym, że sąsiad by chciał mieć jak najwięcej w moją stronę.. Ja chcę wziąć geodetę żeby temat wyprostować raz na zawsze nawet za własne pieniądze, nie musi mi dokładać, wystarczy żeby zgodził się na to co wyniknie po pomiarach, ale i na to się nie zgadza, nawet za moją kasę.

miedza to wyznacznik granicy ? a ja myślałem że kamień graniczny 🤔 zapraszam do mnie tych "wyznaczników" za wiele nie znajdziesz bo i po co to ? każdy jedzie na oko najczęściej punktem na który sie jedzie przy granicy jest jakiś słup, drzewo, kołek

U nas zleca się to geodecie on wysyła zawiadomienia . później tak ja k mówisz pomiary i protokół, którego wcale nie musi sąsiad podpisać ale jeśli nie ma racji idziesz do sądu a on później zapłaci jeszcze za koszta sądowe. i prawo jest takie że możesz rządzić od sąsiada polowy kosztów ,fakt najpierw Ty płacisz wszystko. za punkt biorą u nas tyle co u cb ale za dwa pierwsze z utrwaleniem punktu 400

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v